Mateusz Kotaś
Treści:
Witam,
moje pytanie dotyczy podrobów, czyli ogólnie rozumianych organów wewnętrznych zwierząt, tudzież innych części ich ciała, nie będących sensu stricto mięsem.
Za podrobami przemawia ich niska cena i - przynajmniej według mnie - duże walory smakowe.
Jednak...
- Jak to jest naprawdę z ich walorami zdrowotnymi i wartościami odżywczymi?
- Jakie organy i z jakich zwierząt byłyby najlepsze, a jakie niekoniecznie (nie ograniczając się tylko do następujących przykładów, ale np seca i np wątroby, z np drobiu czy np cielęce)?
- Jak plasują się względem innych produktów pochodzenia zwierzęcego?
- Kiedy ich ewentualne spożycie byłoby najbardziej wskazane, biorąc pod uwagę (w większej skali) okresy redukcji lub budowy masy, jak i (w skali mniejsze) okresy przed i po treningowe?
Pozdrawiam!