Maciej Janas
Treści:
Witam! Proszę o pomoc w następującej sprawie ,mianowicie:
Trenuje już od przeszło 2 lat i do tego czasu wszystkie treningi odbywały się w domu.
Do treningu domowego wykorzystywałem 2 pary hantli każda po 10 kg , skakankę , taśmę , uchwyty do pompek i od niedawna kółka gimnastyczne. Po 2 latach treningu domowego postanowiłem się przejść w końcu na siłownie. Było zaje*iście . Trenowałem na wolnych ciężarach. I tu rodzi się moje pytanie....
Czy istniała by jakaś możliwość codziennego treningu :P Kocham ten sport nie mogę przetrwać dnia bez treningu .To nie tylko moja pasja to tez sposób odreagowania wielu problemow osobistych.
Dodam ,że jestem ektomorfikiem mam bardzo szybki metabolizm wysoki poziom termo genezy niewywołanej treningiem, ważę około 75 kg przy wzroście 1,75 m i mam 18 lat . Odżywiam się zdrowo.
Proszę o pomoc....
Witam ! Mam pewien problem mianowicie z odpowiednimi porami chodzenia spać :P Często jak jestem w domu to kładę się do łóżka w godzinach 24.00 ; 1.00 ; 2.00 po czym zazwyczaj sypiam do 11.00 ; 12.00 .
Ale na tym nie koniec.....
Jak jestem poza domem zazwyczaj ze znajomymi i.t.p to zdarza mi się wracać do domu około 3.00 ; 4.00
w nocy i tutaj się rodzi mój problem bo zazwyczaj nie mam już wtedy ochoty spać i nieraz mi się zdarzyło że nie spałem cała noc a byłem po treningu :( Oczywiście odsypiam to za dnia ale sen w dzień a w nocy to nie to samo.
Chciałbym wiedzieć czy jak tak ,,zarwe" noc od czasu do czasu nie odbije się to na mojej kondycji i budowy masy mięśniowej? Dziękuję za pomoc
Witam! Zwracam się do państwa z następującym problem.Mianowicie w życiu jestem często narażony na stresujące mnie sytuacje dodatkowo cierpię na nadpobudliwość(Jestem Ektomorfikiem na okresie robienie masy mięśniowej).Podczas mojego treningu zawsze sobie przypominam o moich stresowych sytuacjach z danego dnia wtedy czuje jak całe moje ciało wypełnia gniew , nienawiść, adrenalina i wtedy mam ogromną motywacje to dalszego treningu i trenuje aż do 100% zmęczenia.
W takich chwilach nie czuje już sił tak jakby z mięśni tylko z przepełniającej mnie adrenaliny.Nie umiem tego dokładnie sprecyzować. Wiem że trening to dobry sposób na poradzenie sobie ze stresującym życiem ale u mnie to zaszło za daleko.Czy dobre jest dla organizmu takie totalne ,,spompowanie" z wykorzystanie gniewu aż się nie upadnie na ziemie z totalnym bezwładem? I czy to nie ma związku z wytwarzaniem w organizmie kortyzolu w większej ilości ? Pilnie potrzebuje pomocy ! Dziękuje za odpowiedz. Pozdrawiam