Maciej Stachurski
Treści:
Witam serdecznie,
Maciek z Peterborough z tej strony, 32 lata, 175 cm wzrostu, 102kg wagi, z zawodu mechanik ciężarowych, endomorfik. Od kilku miesięcy uczęszczam (znów) na siłownię, chciałbym zgubić brzuszek i w końcu czuć się i wyglądać jak człowiek. Ćwiczę 3 razy w tygodniu. Rozpoczynam od cardio- wiosła 10 minut, potem stepper 10 minut, następnie ćwiczenia siłowe na maszynach bądź z hantlami, na różne górne partie mięśniowe- około 20 minut, na koniec znów wiosła i stepper po 10 minut.
W przeszłości miałem problem z bólem nóg po intensywnym treningu dolnych partii mięśniowych, dlatego teraz wogóle ich nie ćwiczę. Mam żylaki, głównie na prawej nodze, które często mnie swędzą. Czy dzięki ćwiczeniom można poprawić stan żył? Czy osoby z żylakami trenują inaczej? Coś robią więcej, czegoś nie robią?
I jeszcze jedno: mam spory problem ze słodkościami, tzn. codziennie jem coś słodkiego, praktycznie po każdym posiłku muszę zmienić smak na słodki. Jak z tym walczyć? Czy można się odzwyczaić od jedzenia słodkości? Czy można cukier zastąpić miodem, czy to na jedno wychodzi?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
Maciek Stachurski