Marcin Wolf
Treści:
Siemka. Mam pytanie. Jestem już ponad 4 miesiące na redukcji, została mi już tylko nieduża oponka do spalenia. Nic nie zmieniałem w diecie od początku. Treningi to siłownia 3x w tygodniu planem FBW, reszta dni to tabata. Nie za mało aerobów, tabata jest w sumie dość intensywna? Czasami, ale to rzadko zdarza mi się zrobić zwykłe 30 min cardio. Postarać się zrobić tak że np. po siłowni tabata a w dni nt aeroby 30 min lub jakieś interwały czy starczy ta tabata? Ostatnio zauważyłem zastój. W diecie mam ok 220g ww, 180g białka i 50g tłuszczy.
Jak czytałem o sposobach na zastój podczas redukcji znalazłem taką metodę która podobna bardzo dobrze działa. Polega na zwiększeniu w znacznym stopniu węglowodanów przez 3 dni a następnie przez 3 dni praktycznie 0 ww. Co o tym sądzicie? Czy lepiej zrobić to 3 dniowe ładowanie i wrócić do normalnej diety?