Odpowiedź zdaje się być prosta; mniej jeść, trenować konsekwentnie i powtarzać sobie w kółko: dasz radę, nie poddawaj się, etc.
W moim przypadku nie jest tak z tym kolorowo...
Mam 37 lat, 178 cm wzrostu i....ze 25 kilo nadwagi! Czyli moja waga (o zgrozo!) to prawie 100 kilogramów!
Ponad to, nie jem o stałych porach, to wynika niestety z mojej pracy.
Pracuję tylko w nocy, (nie, nie kręcą kolejnej części Batmana), czyli śpię w dzień, czasem nawet 10-11 godzin, to chyba nie jest zdrowe???
Czasem jak się w sobie zbiorę, uda mi się potruchtać kilka kilometrów (7 - 10 km), ot kilka razy w miesiącu.
Szukam trenera, który pomóglby dobrać racjonalne odżywianie do mojego trybu życia i udzielić porad treningowych.
Zależy mi najbardziej na zrzuceniu kilogramów i poprawieniu ogólnej kondycji organizmu.
Oczywiście zdaje sobie sprawę, że za darmo w tych czasach nic nie ma :)
Zaintetesowanych proszę o odpowiedź lub kontakt.
Pozdrawiam serdecznie!

Część. Amatorsko trenuje boks a zbliżają się wakacje więc mam ochotę ćwiczyć częściej i chodzić dorywczo do pracy. Żeby mieć na to wszystko siłę mam ochotę kupić s.a.w. I z tego powodu mam kilka pytań. A wiec czy ten suplement ma jakieś skutki uboczne czy mogę przyjmować go w wieku 17 lat czy jest taki skuteczny jak mówią czy wspomaga w jakiś sposób regeneracje Czy działa w taki sposób jak np 5 kaw czy jakoś inaczej

Jestem przez najbliższe ok. 2 miesiące na końcu świata w pracy, ale mam trochę czasu na ćwiczenia. Mam ze sobą tylko mojego Sandbaga. Chciałbym spalić trochę tłuszczu i nie zapomnieć całkiem jak wygląda boks, który ćwiczę od niedawna i może przy okazji przybrać trochę siły. Wiem, że nie da się wszystkiego naraz, ale proszę o jakieś porady w kwestii: co robić, ile i jak, biorąc pod uwagę brak sprzętu. Mam 189 cm przy ok. 95 kg.

Witam wszystkich. Czy nie uwazacie, ze w sporcie 90% sukcesu to odpowiednia genetyka? Ogladalem wczoraj walke i jestem pewny, ze oboje trenowali niesamowicie ciezko. Klitschko mial przewage doswiadczenia, co bylo widac(walczyl rozsadnie), ALE walka ogolnie nie podobala mi sie, poniewaz jak tylko skracany zostal dystans widzielismy klincz... Czy nie uwazacie, ze caly ten boom na braci Klitschko i ich fala sukcesow zawdzieczana jest genetyce? Nikt nie moze do nich podejsc, poniewaz ich wzrost i zasieg sa potworne. "Jesli mam gorsza genetyke to musze po prostu wlozyc w swoj sukces wiecej pracy", nie zgadzam sie z tym, nie wiadomo ile pracy w to nie wlozymy to i tak bedziemy psotawieni w pozycji przegranego. To samo dzieje sie w MMA (Gala ufc w US), aktualny mistrz Jon Jones obronil juz kilka razy swoj tytul, lecz dopiero przy ostatniej walce mial spore problemy, poniewaz przeciwnik mial prawie identyczny wzrost i zasieg. Jakie jest Wasze zdanie na temat genetyki? prosilbbym tez o wypowiedzenie sie profesjonalisty. Pozdrawiam!