Cześć, czy moglibyście podpowiedzieć czemu nie rozwijają się moje mięśnie trenuję już od 5 tygodni 3 razy w tygodniu, a efektów nadal brak. Siła i wytrzymałość wzrosła a w mięśnie nic się nie ruszyły

Chcialem Cm3 i HMB chodzi mi glownie o przyrost miesni i o zmniejszenie ilosci tkanki tluszczowej. Bralem kiedys same cm3 i efekt byl dlatego wybralem ta, chyba ze polecacie cos lepszego ? Dzieki pozdrawiam

184cm i 87kg dieta jest taka ze jem ok. 4 - 5 posilkow na dzien czasami zdarza sie ze 3.

Witam, na siłownie chodzę od około 2 lat z przerwami, mam 20 lat ważę 74kg i 172cm wysokosci , sylwetka raczej dobra z widocznymi miesniami, lecz lekki nadmiar tłuszczu, szczeglónie na brzuchu ogólnie całe ciało wygląda tak jak bym był cały nasz na ,,MASIE'' taki lekko ubity.
Chciałbym zeby ktoś mądry popatrzył na mój plan treningowy, czy moge go stosowac czy nie ma błedów jak tak to jakies wskazówki .
Nie zawsze treningi sa takie same czyli kolejność wykonywania ćwiczeń prosze o poradę czy mniejwięcej taki tok treningowy moze byc, nie zalezy mi aż tak bardzo na wyrobieniu jakiegos super mięsnia tylko chce poprostu dobrze wygladac i powoli robic postępy.
Jest jescze piatek lecz narazie nie moge chodzic bo mam szkołę dlatego czasem jednego tygodnia nie zrobie jakiejs małej parti a srobie inna która wczesniej nie była robiona.
z góry dziekuje


Poniedziałek 16;30 - Klatka piersiowa, Triceps, kaptury.
Rozgrzewka około 10 min
KLATKA
1) 12 powtórzeń sama sztanga
2) ławka płaska 45 kg 10 razy/55kg 10 razy /65kg 8 razy /45kg około 15 razy
2)( skos górny) suwnica albo hantle 3 serie 12kg/15kg/15kg około 10 razy
3)rozpiętki na bramie na linkach lub hantle 7kg/9 kg
4) (skos dolny) ławeczka hantelki 3 serie 12/15/15 po 8 razy
KAPTURY( często mieczy seriami na klatke )
15kg na rekę na hantlu lub na suwnicy oko 50kg około 12 razy
TRICEPS

Wtorek 19;00/20;00godz
Trening Taekwondo raczej kardio troche biegania, brzuszki trening na nogi, przysiady itp...



Sroda 16;30
PLECY
rozgrzewka 10 min
1) sciaganie drązka za plecy 3 serie 35kg 12razy/ 50kg 10razy/60kg 8 razy
2) wiosłowanie sztangą łamana 15kg 12 razy/ 30kg 10 razy/35 kg 8razy
a reszta treningu czesto sie zmienia...

Jestem 17 letnim chłopakiem o wadze 83kg oraz wzroście 183cm.
Potrzebuje naprowadzenia na właściwy tor odnośnie treningów, nie wiem kompletnie co wybrać, od czego zacząć, na każdym forum z każdym postem piszą co innego.
Staż: Jest znikomy jakiś czas temu około czerwca tego roku troszeczkę ćwiczyłem lecz szybko się zniechęciłem ponieważ niezbyt mi to wychodziło, a w szczególności trening klatki, pozostałe partie mięśniowe ok, jedynie problemy z klatką a dokładnie wyciskanie sztangi leżąc. Problem polegał na tym że z narastającym zmęczeniem nie byłem w stanie podnieść nawet 1/4 swojego "maxa" w związku z czym chyba nigdy nie udało mi się zrobić prawidłowej serii związanej z tym ćwiczeniem. Maksymalnie jestem w stanie wycisnąć około 55kg, przy wadze 83kg przez to można sobie wyobrazić moje ciało, w większości zalane tłuszczem. Najbardziej zależy mi aby właśnie pozbyć się tego tłuszczu głównie z ud, oraz oczywiście brzuch+klatka, jednakże chciałbym aby też moje mięśnie stały się większe, najbardziej zależy mi na rozrośnięciu się klatki, barków, bicepsów, oraz chciałbym chociaż delikatnie podkreślić mięśnie brzucha jakiś chociażby 4-pak. Zastanawiałem się nad zakupem diety np z "Fabryki Siły". Czy ktoś z bardziej doświadczonych w tej dziedzinie osób mógłby polecić mi na czym powinienem się skupić? jak powinien wyglądać mój plan treningowy? oraz jak miałaby wyglądać sytuacja z dietą. Czy warto na tym etapie byłoby sięgać po SAA? Np. Oxadrolon.

Z góry dziękuje za odpowiedzi, i przepraszam jeżeli coś napisałem nie tak, jednakże jestem delikatnie mówiąc żółtodziobem w tej dziedzin

Witam, zacznę tym że jestem osoba dosyć aktywną, mój łączy staż z siłownią to również kilka lat, a wcześniej trenowałem w klubie piłkarskim jak i przez okres około półtora roku zapasy. Druga sprawą o której powinienem wspomnieć jest fakt że jestem ektomorfikiem. Przy wzroście 173cm ważę około 68kg. I teraz przechodzę do sedna, pomimo że trzymam jakaś dietę i przez większość swojego życia jestem na deficycie kalorycznym to mam straszny problem z brzuchem i to od najmłodszych lat i nie mam tu na myśli to że nie mam widocznego 6packa ale brzuch jest tak odstający że przeszkadza mi wykonywać takie ćwiczenia jak wypychanie ciężaru na suwnicy (nogi dociskają mi tak na brzuch że zwyczajnie nie mogę oddychać). W tym momencie już chyba wykluczam że może być coś nie tak z dietą czy ćwiczeniami bo skoro jestem na deficycie to to powinno znikać, a jak wspominałem wcześniej w młodszych latach w których poza treningami piłkarskimi i treningami zapasów + innych aktywności i przy jeszcze mniejszej wadze miałem ten sam problem. O co w tym wszystkim w takim razie chodzi ? Dziękuje i pozdrawiam.

Oczywiście dla mnie ćwiczenie sens ma zawsze, bo ruch to ruch. Na siłowni zaczynam właśnie swój 3ci miesiąc ćwiczeń, w 2msce schudłam z 73kg do 67,5kgprzy 160cm wzrostu bez konkretnej diety, jedynie staram się ograniczać słodycze. Generalnie moje załozenie jest takie, żeby ćwiczyć, starać się zrzucać zbędne kilogramy i kształtować jakoś sylwetkę w miare możliwości bez rygorystycznej diety. Do tej pory brałam miccelar casein z FA po treningu, bo gdzieś tam kiedyś wyczytałam że dobre i po prostu kupiłam. Chciałabym się dowiedzieć co powinnam brać, na czym się skupić, żeby... to właśnie miało większy sens? Mój trening wygląda tak, że ćwiczę jedną partię ciała na danym treningu około 40 min a potem 10-15min kardio. Pomóżcie ;)