Wyniki wyszukiwania
Fraza: w domu Liczba wyników: 1168Witam po treningu silowy ( bic tri) robilem wyciskanie wasko wydaje mi sie ze po tym na drugi dzien zaczal bolec mnie prawy bark nie jakos mega bardzo ale przeszkadzał w codziennych obowiązkach wybralem sie do lekarza po czym pan ortopeda podotykal poruszal barkiem i powiedzial ze tu jest zwykle wybicie czy cos takiego i przepisal masc nie robiac naawet zdj barku no i dzisiaj ten bark boli baradziej ruszajac reka cos w tym barku strzela co robi c ?
Ile razy w tygodniu trenowac na podtrzymanie? Mam kilkuletni staż na siłowni lecz teraz mam nową pracę w terenie i wracam późno wieczorami do domu a zależy mi na podtrzymaniu efektów. Czy te treningi powinny się różnić zasadniczo od typowych na rozwój mięśni?<br />
Witam, Mam problem otóż lekarz powiedział mi, że mam pogłębioną lordozę kręgosłupa.
Czytałem o tym i wiem które mięśnie mam przykurczone a które osłabione i rozciągnięte.
Wiem ,że da się to naprawić ćwiczeniami i stosuje ćwiczenia rozciągające w domu jak i na siłowni dodatkiem do treningów stosuje ćwiczenia wzmacniające brzuch i pośladki (te mięśnie sa osłabione w hiperlordozie). Moje pytania sa następujące :
Czy jest ktoś kto wyleczył tą przypadłość i ma jakieś doświadczenie z reperowaniem tej przypadłości, i czy mógł by poradzić co robić w tej sytuacji ??
Czy mogę wykonywać wielostawy takie jak przysiady, martwy ciąg, wiosłowanie itp, ponieważ dowiedziałem się, że przy tym schorzeniu nie powinienem ich wykonywać. Dodam, że mimo dobrej techniki(nie jest perfekcyjna) mam czasem bule w okolicach kości guzicznej i czasem gdy dokładam obciążenia to prostowniki dostają po dupie i lekki bul w lędźwiach.(obstawiam, że to wina lordozy)
Jeżeli mógłbym je wykonywać to na co zwracać uwagę i czy zmieniać coś w technice aby stworzyć sztuczne tyłopochylenie miednicy aby była w pozycji neutralnej ?
Proszę o odpowiedź bo nie chce kończyć z treningami i mieć w przyszłości bule które występują w tej przypadłości.
Witam cwicze na siłowni od 2 lat wcześniej 3 lata w domu . Ćwiczę głównie pośladki są to 3 treningi w tyg po ok 1h . Przez ostatni miesiąc poszerzył mi się obwód ud o 3 cm głównie po wewnętrznej stronie. Moje pytanie brzmi czym może to być spowodowane ? Dodam jeszcze ze wagę utrzymuje jednakowa od ok 5lat.
Cześć. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być podobne wątki, jednak chciałabym dostać dopasowane indywidualnie do mnie odpowiedzi. Trochę mojej historii... Ćwiczyłam na siłowni 2 lata. Masowo progresowalam, jadłam po prostu dużo i najczęściej zdrowo, kcal nie liczyłam, bo męczyło mnie to psychicznie.
Było super do czasu, gdy chciałam zrobić progres w martwym i zepsulam sobie lędźwia. Wyleczyłam. I miałam przerwę 2 lata od ćwiczeń. W ubiegłym roku robiłam jakieś podchody, a zaczęłam od treningu brzucha, zmotywowana to biorę się do pracy, ale bez rozgrzewki. No i znowu siadły mi ledzwia. Byłam prywatnie u fizjo, wyleczył, nie ćwiczyć z ciężarami to będzie dobrze. Hmm.. no nie bardzo to widzę. Treningi nieregularne (od ok. listopada 2020) najpierw w domu bez ciężarów, potem na amatorskiej silce już z ciężarami, ale lekkimi. Lędźwia czasem o sobie przypominały, ale znalazłam bardzo dobry filmik z ćwiczeniami na lędźwia i jakoś to było(częściej mnie nie bolało niż bolało, a jak już to taki przytłumiony ból). Pod koniec roku dopadło mnie przeziębienie które leczyłam ok.3 tygodnie więc znowu przerwa w ćwiczeniu co = gorsze samopoczucie. W końcu wyzdrowiałam i wróciłam do treningów w tym tygodniu. Cieszyłam się jak głupia. W końcu mogę robić przysiady, plecy no wszystko. Poniedziałek dół - git, no i wczoraj zrobiłam przysiady z obciążeniem 30kg. Poprzedzilam rozgrzewka ok. 5 minut, innymi ćwiczeniami ( z gumą, wykroki z hantlami, martwy z 10kg). I po tych przysiadach zaczęły boleć ledzwia. Kilka dni temu przewialam nerki więc smarowałam maścią rozgrzewająca. Przestały mnie boleć, wczoraj wieczorem się już nie smarowałam. A dziś sama nie wiedziałam czy bolą mnie jeszcze nerki bo się nie wyleczyły czy wczorajsze lędźwia. Nasmarowalam się maścią i teraz po kilku godzinach wiem, że to nie były nerki (bo przestawały boleć po maści) tylko lędźwia szczególnie po lewej stronie. Powiem tak, jestem już załamana. Zmagam się z przeziębieniami, przez Covid, gdy trzeba siedzieć w domu moja odporność spada i łatwo jest mi się przeziębić. Brak treningów wywołał u mnie spadek samooceny i złe samopoczucie. A po 3 dniach treningu czułam się fantastycznie, bo treningi to taka moja terapia. Nie wyobrażam sobie treningów bez ciężaru, zależy mi na przybraniu masy, bo od 2 -3 lat mam 166cm i niezmiennie 54/55 kg(mam 20 lat), to dla mnie znacznie za mało. W obecnej sytuacji nie mam pieniędzy na prywatnego fizjo. Wiem, że nie powinnam ćwiczyć, aczkolwiek dziś wypada trening brzucha (podzieliłam trening na pn, sr, pt fbw oprócz brzucha, a wt czw brzuch) i chętnie bym go zrobiła, bo wiem że trzeba trenować go, żeby nie mieć problemów z lędźwiami. Czy wyleczę sama ten ból przez ćwiczenia na ból lędźwi i ćwiczenia na brzuch ? Co Wy byście zrobili w mojej sytuacji?
A tu jeszcze filmik, który pomagał mi na bóle (swoją drogą nie ćwiczyłam dzisiaj z nim jeszcze, ale już mam obawy, że dzisiejszy ból, jest za mocny, by wyleczyć się w ten sposób)
https://youtu.be/XcbPwBcc2nc
Witam
A więc pytanie brzmi :)
Czy Dipy są wystarczającym ćwiczeniem, żeby zbudować wyrzeźbioną, widoczną klatkę piersiową? Ćwiczę już rok i zauważam, że ładnie urósł triceps i przednia część barku, chociaż klatka nie wygląda imponująco ale może jeszcze robię to za krótko. Mój przeciętny plan treningowy to:
3x Dipy
3x Pompki na uchwytach
3x Pompki na podwyższeniu
3x Rozpiętki na ławeczce
I oczywiście krok po kroku progresuję. Jednak ćwiczę głownie w domu na własnym zakupiony sprzęcie prawie tak jakbym był na siłowy. I stąd zastanawia mnie, bo jednak nie mam sztangi i nie wyciskam i proszę powiedzieć czy wyciskanie sztangi jest obowiązkowym ćwiczeniem na zbudowanie klatki piersiowej czy jednak, aby osiągnąć ten cel wystarczy sama kalistenika jaką są wszelkie rodzaje pompek? Co o tym państwo myślicie ?