Pytanie może nieco odmienne w temacie masy mięśniowej.
Od wielu lat uprawiam sporty, które ukształtowały moją sylwetkę na dość atletyczną. Jakiś czas temu dołączyłem do codziennego treningu siłownię i opanowałem nieco bardziej sprawę diety. Posiadam jednak dość rozbudowane barki (do tego dochodzi dysproporcja - prawy jest nieco większy) co uniemożliwia mi prawidłowy trening innych dyscyplin sportowych i prawidłowe funkcjonowanie całej obręczy barkowej (zmniejszyła się ruchliwość, pojawiły bóle - jeszcze przed siłownią). Czy istnieje jakiś skuteczny sposób na pozbycie się nadmiaru mięśni z tych okolic bez uszczerbku na zdrowiu, czy utraty mięśni z pozostałych partii? Dodam, że jest to moja prawa ręka, którą posługuje się na co dzień (jestem praworęczny). Dzięki z góry za odpowiedź i pozdrawiam ;)

Podczas ostatniego treningu na klatkę trochę mnie poniosło.Stwierdziłem że skoro robię serię 100 to przynajmniej raz czy dwa ustrzele 110 i udało się żadnego bólu ,nic.Po płaskiej przeszedłem na skos..tam wrzuciłem 70kg i przy drugim ruchu w dół gdy tylko gryf miałem ok 10 cm od klatki poczułem właśnie ból w prawym barku i taki jakby mały 'przeskok' czy coś w tym stylu...na codzień nie boli nie ma opuchlizny..ale czasami nie mogę podnieść powyżej link barkowej ciężaru ok 5 kg.coś tam strzeli i aż tracę siłę w ręku...co to może być..?siłownie narazie odpuscilem...