Witam,tak jak w pytaniu jak zwalczyc jojo. od kwietnia byłam na redukcji,z 52kg znikam na 47,niestetyw szybkim czasie w czasie trwania wakacji dopadł mnie efekt jojo i znów wróciłam do tej wagi raZem z oponka itp. Teraz nie wiem co robić czy przejść na bilans zerowy na którym tak naprawdę byłam na całej redukcji czy przejść na słynną masę .Mój wzrost 156wiek 22 waga 52.Wcześniejsza kaloryczność 1450 dni nietreningowe,treningowe 1650,na masie myślałam 1850 i2000 lecz nie wiem czy tp wogole dobry pomysł
Pozdrawiam

Wieć gdzies w okolicach kwietnia stwierdziłam, idzie lato trzeba schudnąć. Wtedy wazylam bodajze 51/52 przy wzroście 156 cm. Trzymałam się na kaloryce 1450 w dni treningowe i 1650 w dni treningowe i tak do konca Lipca schudłam do 47 kg sylwetka była lepsza znikly mi boczki itd.Potem zaczelam jesc i jesc i mamy wrzesien a ja przytylam 3 kg i mam znow slynna oponke xd Stwierdzilam ze skoro jadlam wczesniej tyle i chudłam to będę dalej chudnac lecz waga dalej stoi jak na razie. Teraz nie wiem co mam robic czy podbic troche kalorie np. 1650 i 1850 żeby podkręcić metabolizm i trzymac ja tak z 2 tyg, potem redukowac czy nic nie robic zostac na czym jestem ;/

Witam,

mam 169 cm wzrostu przy 64 kg.
Moja aktywność fizyczna jest na zerowym poziomie. Jednak od początku września wyliczyłam sobie zapotrzebowanie, które wyszło mi 1700 kcal przy utrzymaniu wagi. Jednak moim celem jest redukcja czyli podaż kalorii jest na poziomie 1500 kcal.
Od października chcę zacząć ćwiczyć w domu 3 x tyg z gumą gimnastyczną typ treningu FBW (podobne ćwiczenia, które robiłam kiedyś na siłowni z hantelkami ).
Wyliczając sobie zapotrzebowanie przy aktywności 3 razy w tygodniu wyszło mi 2300 kcal, ale na redukcji 2000 kcal. Obawiam się, że to jednak za dużo kcal przy tak małej intensywności treningu. ( bo w domu )

1.Czy patrząc na aktualną podaż kalorii miałabym od razu podwyższyć do 2000 kcal czy stopniowo ?
2. W wypadku przyjęcia tych 2000 kcal, to tylko w dni treningowe stosować taką podaż, a w dni wolne od treningu mniej i na jakim poziomie?


Z góry dziękuję za pomoc :)

Witam chciałam się zapytać czy tak zwane żonglowanie kalorycznością jest skuteczne w odchudzaniu. Moim problemem jest to że nie potrafię przez cały czas jeść tych 1500 kcal , czasami wypadnie mi że zjem trochę za dużo, więc czy takie rozwiązanie gdzie jednego dnia jemy 1200 kcal innego 1500 lub 2200 jest ok gdy średnia kaloryczność diety w tydzień wychodzi 1500 kcal . Z góry dziękuję za odpowiedź. :)

Mam pewien problem,mam 16 lat i przy wzroście 172 ważę 53 kg,moje BMI wskazuje niedowagę ,co prawda delikatną ale jednak niedowagę.W 2015 schudłam z 65kg do 55kg od tamtego czasu waga stała w miejscu z delikatnymi wahaniami :D.Panicznie boję się przytyć.Od stycznia 2017 zaczęłam regularnie ćwiczyć,temat sportu skrajnie mnie uzależnił i stał się pasją.Postanowiłam zacząć pracę z trenerem personalnym ,spotykam się z nim raz w tygodniu i regularnie ćwiczę w domu z obciążeniem.Mój trening w domu wygląda następująco ok.25 min jeżdżę na rowerku stacjonarnym ,40 min ćwiczę siłowo,natomiast trening z trenerem trwa 1,5h ćwiczenia na maszynach ,bieżnia,ćwiczenia stabilizujące i opcjonalnie TRX :D.Jem ok 1400 kcal dziennie ,mało ale czuję się najedzona.(T 44g W 170 B 80-100)Warto wspomnieć ,że suplementuje się BCAA w dni treningowe oraz białkiem.Dziennie przechodzę ok 8000 kroków a mimo to moje ciało wygląda kiepsko,jakby nie było w nim mięśni,jest miękkie tak jak u typowego skinny fat :D Wydaje mi się ,że mam wysoki procent tkanki tłuszczowej ,szczególnie na brzuchu i boczkach,moje nogi są szczupłe,mam mocno widoczne kości biodrowe i obojczyki co zupełnie mi się nie podoba.:/ i PRZECHODZĄC DO SEDNA (przepraszam ,rozpisałam się :D) <br /> Aby zmniejszyć procent tkanki tłuszczowej muszę być na deficycie kalorycznym a żeby zbudować tkankę mięśniową powinnam jeść więcej niż potrzebuje mój organizm , co mam więc zrobić ? Ile kalorii spożywać ? Jak przeprowadzić rekompozycje ?

Witam, ćwiczę od miesiąca na siłowni i żeby osiągnąć lepsze efekty chciałam dołączyć dietę. Ważę 54 kg przy 168cm wzrostu. Moja waga jest prawidłowa, jednak mam troszkę tłuszczu na brzuchu, którego chciałabym się pozbyć. Moja trenerka, który ułożyła mi plan treningowy wyliczyła mi, że powinnam jeść 1525 kcal na dzień, a w dni treningowe dodać sobie posiłek potreningowy, którego mam nie wliczać w bilans. Próbowałam wdrożyć to w życie, jednak na treningu byłam strasznie słaba i nie miałam energii a do tego byłam bardzo głodna. Licząc sobie na internetowych kalkulatorach swoje zapotrzebowanie wynosi ono 2100 kcal na dzień, aby utrzymać wagę. Nie wiem już kogo słuchać i jak to powinno w końcu wyglądać. Proszę o pomoc.