Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: spalacz tłuszczu Liczba wyników: 1702
3 lutego 2014 19:46

Witam mam pytanie jak rozrożnic naciągniętą skore od tłuszczu pod niej zalegającego
jestem ektomorfikiem i jestem 6 tyg na redukcji wczesoniej byłem doś mocno zalany jako tako widze postepy gdy napne brzuch widac mi 4 juz praktycznie zostala mi tzw " oponka " do zredukowanie ale problem tkwi w tym ze boki klatki nie dostaja tego zarysu i bok klatki pod pacha łączy sie z najszerszym grzbietu dodam ze zredukowalem od 75 kg do 68 kg w 6 tyg wydaje mi sie ze to nie jest az tak strasznie duzo by skora robila sie obwisla chociaz na klatce tez zauwazam gdy np zacisne klatke to przy sutkach jak by tej skory bylo troszeczke za duzo tam lecz tluszczu nie wyczuwam;/ ciezko mi to opisać mysle ze ktos zrozumie o co mi chodzi
a i dodam jeszcze bo mysle ze to moze miec jakis zwiazek ze gdy masowalem b szybko robily sie mi rozstepy mnostwo ich byla to tez moja winna bo nie mialem diety tylko jadlem po prostu jak by nie bylo jutra dermatolog mi powiedzial ze mam slaba rozciagliwa skore i obawiam sie ze jest tez slabo " skurczliwa" teraz

3 lutego 2014 21:10

Mam 14 lat i 73 kg mój wzrost : 178 od 5 lat chodzę na treningi kajakarzy w okresie zimowym mamy 5 razy w tygodniu siłownie raz basen i 3 razy dłuższy bieg około 10-15 km nie stosuje żadnej diety natomiast staram się nie jeść słodyczy i fast foodów . Moje mięśnie zakrywa zbędny tłuszcz szczególnie na brzuchu . Jak pozbyć się tłuszczu i wyrzeźbić dobrze ciało ? Proszę o odpowiedź :)

4 lutego 2014 16:12

Witam mam pytanie jak rozrożnic naciągniętą skore od tłuszczu pod niej zalegającego
jestem ektomorfikiem i jestem 6 tyg na redukcji wczesoniej byłem doś mocno zalany jako tako widze postepy gdy napne brzuch widac mi 4 juz praktycznie zostala mi tzw " oponka " do zredukowanie ale problem tkwi w tym ze boki klatki nie dostaja tego zarysu i bok klatki pod pacha łączy sie z najszerszym grzbietu dodam ze zredukowalem od 75 kg do 68 kg w 6 tyg wydaje mi sie ze to nie jest az tak strasznie duzo by skora robila sie obwisla chociaz na klatce tez zauwazam gdy np zacisne klatke to przy sutkach jak by tej skory bylo troszeczke za duzo tam lecz tluszczu nie wyczuwam;/ ciezko mi to opisać mysle ze ktos zrozumie o co mi chodzi
a i dodam jeszcze bo mysle ze to moze miec jakis zwiazek ze gdy masowalem b szybko robily sie mi rozstepy mnostwo ich byla to tez moja winna bo nie mialem diety tylko jadlem po prostu jak by nie bylo jutra dermatolog mi powiedzial ze mam slaba rozciagliwa skore i obawiam sie ze jest tez slabo " skurczliwa" teraz

4 lutego 2014 21:11

Witam,
chciałem się zapytać czy spalacze tłuszczu, można zastąpić jakimiś naturalnymi składnikami, jak np. jakieś przyprawy albo produkty spożywcze.
Pozdrawiam

4 lutego 2014 21:45

witam mam problem z dużym brzuchem . Po 3 letniej przerwie zaczołem ponownie cwiczyc .. Trwa to ok 1,5 mieś. Z supli stosuje mass up i carbo . Moim problemem jest duża ilośc tłuszczu na brzuchu . Co radzicie ?? Czy pierwsza redukcja czy może masa a później redukcja ? Mam 21 lat / 176 wzrost / 80 kg waga . Z góry dziekuje

6 lutego 2014 10:55

Witam wszystkich użytkowników, a przede wszystkim trenerów ;) !

Moje pytanie jest podobne (ale nie takie samo) do tych, które były zadawane wielokrotnie. Odpowiedź pojawiała się wielokrotnie w filmikach na YT... ale jest ona dla mnie zrozumiała w 99%, a chcę zrozumieć w stu ;)

Przejdźmy do rzeczy - chodzi mi o błędnie rozumianą przez wielu początkujących adeptów siłowni zamianę tkanki tłuszczowej w mięśnie.

Podam wszystko na moim przykładzie, lubię pisać długo... ale długich pytań nikt nie czyta, tak więc postaram się jak najzwięźlej.

Wzrost: 188cm

Wiek: 24 lata

Rok temu - 138 KG, praca w domu, jedyny ruch to z kanapy do lodówki i z powrotem. Wziąłem się za siebie... ale nie jakoś ostro. Jadłem wszystko co do tej pory, ale porcje mniejsze. Waga zwariowała i zaczęła spadać w tempie zastraszającym (na moje szczęście).

5 miesięcy temu - 95-98 KG, wygląd znacznie się poprawił... ale tłuszczu nadal za dużo. Postanowiłem poćwiczyć... kupiłem zestaw młodego siłacza (ławka, hantelki, ciężarki).

5 miesięcy temu do dziś - trening FBW 3 razy w tygodniu, bardzo ostro aż do łez, bez opier**** się ;) Dieta nadal redukcyjna, nawet za bardzo (zdaję sobie z tego sprawę).

Dziś - 91KG, pojawia się zarys mięśni, są ZNACZNIE twardsze i wytrzymalsze. Siły także dużo więcej niż nawet rok temu, gdy waga wynosiła 138KG...

Zasada wbijana, wpajana, powtarzana w prawie każdym odcinku przez Pana Michała Karmowskiego oraz Pana Tomasza Lecha brzmi - na deficycie kalorycznym NIE da się zbudować masy mięśniowej. Najpierw spalamy nadmiar tłuszczu, potem nadwyżka kaloryczna i budujemy mięśnie. Stąd też moje pytanie...

Czy mówiąc, że na deficycie kalorycznym nie da się zbudować masy mięśniowej, mają Państwo na myśli masę mięśniową "rozmiarów kulturystycznych"? Ja u siebie na znacznym deficycie (skrótową dietę wstawię pod pytaniem) widzę, że mięśnie są ZDECYDOWANIE inne, niż były... a raczej, gdy ich nie było w ogóle :P Czy to jest normalne?

Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na odpowiedź, POZDRO! ;)

_________________________________________________________________________________________

Śniadanie (nawet nie codziennie, czasem wstanę zbyt późno i pędzę do pracy bez śniadania) - max 2 jajka na miękko + 4 wafelki ryżowe.

Obiad - pierś z kurczaka lub indyka (nie mam wagi, ale średniej wielkości pierś z kurczaka mam na 4 obiadki) + 450 gram warzyw (tyle pisze na opakowaniu z biedronki, ale chyba połowa to lód w opakowaniu :P ). Ryż lub makaron do obiadu bardzo sporadycznie (raz na jakieś 3-4 dni)

Kolacja - patrz punkt śniadanie ;)

W tak zwanym międzyczasie (przekąski ale nie podżeranie, tylko raz na jakiś czas) - Raz na jakieś 2 dni jak mnie najdzie na mięcho to łapię kawałek kiełbachy... ponadto w każdą sobotę do filmu paczka czipsów ;(

Napoje - Kawa rozpuszczalna z mlekiem 0% słodzona słodzikiem... w ilościach często hurtowych, nawet 6 dziennie. Herbata sporadycznie, jeżeli już to zielona gorzka. Woda cytrynowa w zależności od pragnienia, jak każdy.

PROSZĘ O BRAK KRYTYKI. Wiem, że dieta jest tragiczna, zła, niezdrowa... i że spłonę za nią na stosie, ale nie jest ona kwestią tego pytania. Chodzi tylko o fakt pokazania, że moja dieta jest mocno redukcyjna... Niemniej jednak obiecuję w najbliższym czasie ją zmienić.

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie