Czesc mam 19 lat 176 cm wzrostu , 83 kg wagi swoją karierę na siłowni tak naprawdę dopiero zaczynam wczesniej jak byłem mlodszy cwiczylem systemem split bo był on najbardziej popularny później przez imprezy branie narkotyków itd za przestałem chodzenia na siłowni teraz odkąd jestem trzeźwy całkowicie postawilem na sport od 4 miesięcy chodze regularnie na siłownię 3 razy w tygodni na poczatku cwiczylem splitem lecz po przeczytanych artykułach w internecie do wiedziałem się ze najlepszy na początek jest trening fbw a wiec rozpisalem sobie trening fbw 3 dniowy zawierający głównie ćwiczenia wielostawowe lecz mam problem bo zauwazylem ze jak wczesniej katowalem bardziej klatkę po chciałem żeby była wielka tak bardziej urosły mi plecy i barki a klatka jest tak jakby jej nie było chciałbym wyrównać się symetrycznie tylko nie wiem jak to zrobić szkoda mi pieniędzy na trenera personalnego jestem raczej samoukiem sam sobie rozloczam kalorie i rozpisuje suplementacje korzystam z wiedzy jaką posiadam sam i z tego co dowiem się na internecie staiwam większy nacisk na klatkę podczas treningu zaczynam od niej i koncze trening dodatkowym ćwiczeniem na klatkę zazwyczaj są to pompki na poręczach tylko ze problem tkwi w tym ze najsłabiej rozwinięta mam górną partie klatki mięśniowej i nie wiem co zrobić aby to wyrównać gdy robię klatkę zawsze robię wyciskanie stangi na ławce albo prostej albo skośnej ale nadal klatka stoi w miejscu za to bardziej widzę jak wychodzą mi barki ostatnio przeczytałem ze to może być spowodowane złą techniką a wiec przy podchodzeniu pod sztange sviągam plecy aby klatka była bardziej wypieta chce zapytać was o to co sądzicie o tej mojej kletce i co może i pomoc , drugie pytanie jet takie jak uwazacie co lepsze jet na początek split , fbw czy może jeszcze inny rodzaj ?

Witam! Mam 20 lat, 190cm wzrostu, 78kg wagi, szybki metabolizm, typ głównie ekto, i jestem mentalnie perfekcjonistą. Zapisałem się na siłownie i moim celem jest osiągnięcie ok.95kg wagi przy ok. 10% BF.
Dużo siedzę i mam wady postawy. Lekka skolioza i tzw. plecy okrągło-wklęsłe. Byłem u fizjoterapeutów i nie mam żadnych przeciwwskazań bo nie są one tragiczne, i zalecili mi wzmacnianie mięśni osłabionych a rozciąganie przykurczonych. Natomiast sam po sobie widzę, że jak organizm jest wypoczęty i trzymam "pion" to jest nie najgorzej choć ciągle muszę się pilnować. Problem pojawia się, przy pewnym zmęczeniu, po jakimś czasie siedzenia bądź gdy się zapomnę. Wtedy barki z głową lecą do przodu, tyłek do tyłu, występuję przodopochylenie miednicy ( z tym mam największy problem) przez co mimo, iż jestem szczupły czasem wygląda jakbym miał spory brzuch. Kontroluje się aby temu zapobiegać natomiast chciałbym do tego dołożyć właściwe ćwiczenia aby osiągnąć przede wszystkim PROSTĄ estetyczną, muskularną sylwetkę. Osiągnięcie tych 90kg ale dalej pozostając z wadami było by dla mnie tragedią :D

Od 3 tygodni wykonuje FBW 2 a nie 3 razy w tygodniu, gdyż najzwyczajniej czułem jeszcze zmęczenie w ćwiczonych mięśniach. Tuż po nim wykonuje z 20min rozciągania, deske, zwisy swobodne, rolowanie piłeczką. Z założenia nie trenuję w jakiś specjalny sposób mięśni przykurczonych a jedynie je rozciągam.
Dlatego mój FBW plan wygląda tak (przeważnie 3 serie 8-10powt):
-Podciąganie
-Wiosłowanie wyciągu siedząc
-przenoszenie hantli za głowę
-Facepull
-wykroki
-brzuszki na ławce skośnej
-unoszenie ramion z hantelkami
-prostowanie ramion na wyciągu

Natomiast jak widzicie budowanie masy mięśniowej wraz z prostowaniem się? Czy da się to jakoś sensownie połączyć? Gdyż jak wspomniałem prosta sylwetka przede wszystkim, lecz również chciałbym zyskać jak najwięcej mięśni, zwłaszcza w tym pierwszym roku stażu, gdzie przyrost jest największy.

Nie piszę, że mój cel zrealizuje w rok. Po prostu przez to, że jestem perfekcjonistą chce ten czas wykorzystać jak najbardziej efektywnie i wiedząc, że idę w dobrym kierunku mogę tak iść latami. :)

Przy czym dowiedziałem się, że moje wady postawy mogą wynikać z mięśni osłabionych: dwugłowy uda, proste brzucha, tylni akton barków, czworoboczny cześć poprzeczna, czworoboczny część wstępująca, stożek rotatorów,
oraz z przykurczonych: czworogłowy uda, czworoboczny lędźwi, biodrowo-lędźwiowy, prostowniki grzbietu, przód barków, dźwigacz łopatki, czworoboczny część wstępująca.
Poznałem to dzięki jednemu z bardzo ciekawych filmików.

Czy w moim przypadku powinienem ograniczyć się do rozciąganie i wzmacniania odpowiednich mięśni czy trenować wszystkie? Bo czytałem, że nie wskazane są np. wyciskania, gdyż będzie to za bardzo wzmacniać już przykurczony piersiowy dlatego lepiej się skupić na rozciąganiu.

Celowo nie wspominałem o diecie. Tutaj wiem, że muszę zadbać o nadwyżkę kaloryczną, o pełnowartościowe produkty. W tym pytaniu chciałbym skupić się na treningu.

Bardzo proszę o pomoc i wyjaśnienia jestem już zdezorientowany jak i co powinienem ćwiczyć. :/

Ćwicze silowo prawie 2 lata.
Jakieś 3 tygodnie temu zaczęłam robić dipy a dwa razy w tygodniu. Podczas ostatnich trzech treningów zaczęły mnie boleć obojczyki (z treningu na trening coraz bardziej-aktualnie nie umie wgl zrobić bo boli)
Lekki bol utrzymuje się do paru godzin. Co to może być?

Cześć
A więc przechodząc do rzeczy. Mam 15 lat, 190cm wzrostu oraz ważę 74 kg. Mam zamiar zacząć chodzić z kumplem na siłownię 2/3 razy w tygodniu. To będzie już jego drugi rok, ale ja będę dopiero zaczynał. 2 lata temu trenowałem piłkę ręczną w klubie, zawsze lubiłem sport, ale w temacie siłowni jestem kompletnie zielony, dlatego postanowiłem napisać ten post. Chciałbym by ktoś mógłby mi doradzić jak zacząć. Mam na myśli jakieś konkretne ćwiczenia jakie będę w stanie wykonać. Jakich unikać? Jakich ciężarów używać?
Czy powinienem też wprowadzić jakąś dietę czy poprostu zdrowo się odżywiać i omijać z daleka wszystkie puste kalorie?
Chciałbym również powiedzieć, iż choruję na cukrzycę typu 1 od wielu lat. Mój lekarz prowadzący nie widzi żadnych przeciwwskazań do tego bym ćwiczył. Jestem samodzielny w kwestii choroby, lecz zastanawiam się czy gdyby podczas treningu spadłby mi poziom cukru, to nie było by problemu w tym by przerwać trening na kilku minut, bym mógł się docukrzyć (podnieść poziom glukozy we krwi), odczekać chwilę i powrócić do treningu? Nie wpłynie to w żaden sposób na skuteczność treningu?
Jeżeli chodzi o to co chcę osiągnąć ćwicząć, to przede wszystkim chciałbym zwiększyć swoją siłę, kondycję oraz poprawić sylwetkę (jestem ektomorfikiem). Regularny trening pomoże mi także w lepszym prowadzeniu mojej choroby. Za wszelkie rady i podpowiedzi serdecznie dziękuje :)

Cześć wszystkim! <br /> <br /> Po dość długiej przerwie od jakichkolwiek treningów zebrałem się w końcu do ćwiczeń na siłowni, staram się trenować 3-4x w tygodniu. Mój trening wygląda następująco:<br /> Wt: Klatka, biceps, przedramie, brzuch<br /> Czw: Plecy, triceps, przedramie<br /> Piątek: Barki, brzuch<br /> Niedziela: Nogi<br /> Gdy wiem, że nie dam rady iść na siłownię 4 razy w tygodniu wówczas łączę barki z nogami.<br /> <br /> Mój problem polega na tym, że mam dość nietypową budowę ciała, a mianowicie chyba najgorszą z możliwych czyli skinny fat, generalnie mam chude kończyny, wątłe barki, zerowy biceps, no i brzuch, który mnie wk ;) klatka jest widoczna, nie mam jakiś obwisłych piersi jak u starego dziadka, ale też nie ma rewelki i chciałbym to poprawić. <br /> <br /> Trenuje tak od ponad miesiąca po przerwie, efekty mnie średnio zadowalają i moje pytanie do Was brzmi, co muszę/mogę zmienić w poprawieniu sylwetki? <br /> Mam 25 lat, mam 170cm i waże 66-67kg <br /> Dodam, że nie trzymam diety, tzn staram się zdrowo odżywiać ale mam znikome pojęcie o kaloryczności itp. <br /> Z suplementów posiadam aktualnie BCAA, Białko i Kreatyne - które zakupiłem, ale na razie nie korzystam, gdyż w pierwszej kolejności chciałbym obrać konkretny cel treningowy i dietetyczny, a z suplementów korzystać jako dodatek do diety. Panowie/Panie da się mi pomóc? Czy po prostu lepiej nie robić z sobą nic i otworzyć piwo jak Ferdynand Kiepski? ;) Czekam na Wasze komentarze, z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc, pozdrawiam!

Witam, mam 16 lat, czy jest jakas opcja cwiczyc 4x FBW w tygodniu czy to jednak za dużo i powinienem zostac przy 3x. Jeżeli 3x to maksimum to czy jest jakas opcja/sens robić coś dodatkowo w dni wolne? Mam na myśli np. cardio.