Wyniki wyszukiwania
Fraza: zbijanie wagi Liczba wyników: 1394Witam, ćwiczę od lipca zeszłego roku. Wykonuje trening split - pon, środa, piątek, siłowo a wtorek i czwartek aeroby 30-40 min średnio intensywne. Mam 26 lat, 176 cm wzrostu i ważę 75.5 kg wg wagi tanity z pure, wychodzi mi że mam 15.6% tłuszczu i 60.5 kg mięśni.
Jem 2300 (35% białka, 45 węgli, 20% tłuszczu) kalorii, poza treningami tryb życia raczej siedzący + 4 razy (po 2h) próby zespołów - gram na perkusji. Jaki jest mój typ budowy i czy 2300 kalorii to odpowiednia ilość na redukcji, chcę się pozbyć brzucha ? Boję się jednak utracić jakiekolwiek mięśnie jakie udało mi się zbudować... zamieszczam zdjęcie i proszę o pomoc.
http://i62.tinypic.com/okv0d0.jpg
witam zaczolem silownie 4 mc temu chcialbym zrobic ladna zezbe mam 187 cm wzrostu i 84 kg wagi jakie suplementy polecasz tzn ja mam kreatyne cm3 i bcaa 2200 moglbys mi napisac co i jak dawkowac z gory bardzo dziekuje i pozdrawiam
Dzień dobry Od jakiegoś czasu zacząłem interesować się nie tyle kulurystyką co poprawieniem wyglądu sylwetki po przez zbudowanie masy mięśniowej. Mam 194cm wzrostu równe 80kg wagi. Trenuje 3 razy w tygodniu k-1. Ostatnio jednak zauważyłem, że jestem zbyt słaby, gdy na sparingu dostanę osobę o 15kg cięższa. Nie stosuje rygorystycznej diety gdyż mój organizm spala wszystko ekspresowo. Przyjmuje natomias około 3500kcal dziennie. Moim celem jest przytycie o 10kg czystej masy mięśniowej i zbudowanie siły czy jestem w stanie pogodzić intensywne treningi boksu z siłownią. Posiadam we własnym wyposażeniu laweczke z wyciągiem górnym, dolnym, modlitewnikiem i prasą do nóg. Chciałbym się dowiedzieć czy pomógł by mi Pan w uzyskaniu mojego celu? Może dołożyć jakąś suplementacje do tej pory wypilem gainer 8kg jumbo scitec nutrition. Jestem totalnie zielony lecz nie brakuje mi mobilizacji. Troszkę namieszalem w tej wypowiedzi Z poszanowaniem Adrian
Witam! Jakiś czas temu rozpocząłem już swoją przygodę z amatorską siłownią, głównie ze względu na zbyt dużą tkankę tłuszczową.
Przy odpowiedniej (nie drastycznej) diecie zbilansowanej oraz odpowiednich ćwiczenią, z wagi 105.8 zszedłem do obecnej 88.0 -89.0. Widze wszelakie efekty, wszystko gra, brak efektu jojo ale.. przyszedł moment który nie jestem pewien, czy do końca rozumiem.
Moja waga praktycznie staneła w miejscu. Mimo ujemnych kalorii w swojej diecie, siłowni i cardio waga cały czas stoi w tym przedziale 88-90 kg, jednak odczuwam dalej zmiany wizualne. Powoli mój brzuch zaczyna jakoś wyglądać, z boków wychodza mi kostki prowadzące do tzw. "V-ki" a mam również wrażenie że i mięśniowo jest poprawa, i tutaj własnie pojawia sie moje pytanie.
Czy jako że jestem osobom początkującą (staż około pół roku) czy możliwe jest, aby w tym samym czasie mimo ujemnych kalorii spadała mi tkanka tłuszczowa i w minimalnym stopniu powiększały się miesnie?
Jak inaczej moge wytłumaczyć fakt iż waga stoi w miejscu a odczuwam lekkie, bo lekkie ale wciąż pozytywne zmiany wizualne.
Dziękuje z góry za odpowiedź, pomogliście mi juz kilkakrotnie więc mam nadzieje że i tym razem. Pozdrawiam, Dawid!
Witam, mam pytanie do tematu, jestem dosyć mały 170 cm wzrostu i ok. 65 kg wagi w wieku 18 lat. Trenuję od prawię dwóch lat na siłowni z drobnymi przerwami ze względu na stan zdrowia. Moje BF wydaje się wahać w granicach 15%. I tu pytanie: co powinno być moim priorytetem. masa czy lekka redukcja. Wcześniej nie miałem żadnej diety.
Witam, mam 34 lata, 80-83kg wagi (kiedyś 115kg pięknej masy tłuszczowej), 182cm wzrostu, trenuję od 4-ech lat regularnie po kilka razy w tygodniu zgodnie z "prawidłowymi praktykami treningowymi". Suplementuję w cyklach kreatynę oraz w cyklach i poza nimi aminokwasy (BCAA/EAA), tran, zamiast Coli popijam czasem witaminy + minerały z pastylek rozpuszczalnych w wodzie. Unikam suplementacji białkami, bo te mi bardziej smakują w postaci jajek, ryb i tatara ;) Wynik? 110kg na klatkę, słabo, ale to pewnie dlatego, że sporo biegam (40-70km tygodniwo). Daleko mi do niektórych, którzy często osiągają duże siły i rozbudowane sylwetki nawet po pół roku treningu. Natomiast znając te osoby oraz osoby, które "wyciskają" dużo więcej niż ja, wiem, że korzystają z pomocy "teścia" lub żyją zgodnie z powiedzeniem "bez metki nie ma sylwetki". Właściwie to nie znam nikogo, kto by zbudował siłę i masę bez "suplementów na receptę" a na siłowni często rozchodzi się zapach spirytusu znany z gabinetów zabiegowych. Czy ja, w moim wieku, bez przybierania na masie tłuszczowej, bez metki, teścia wraz z resztą rodzinki mogę osiągnąć coś więcej? Czy np. bez wywalonego brzucha będę mógł ograniczając biegi do 2-3 w tygodniu po 5-8km i wprowadzając trening typu "na siłę", będę w stanie wycisnąć 180kg za 2-3 lata? :)