Witam, pozwolę się przedstawić - nazywam się Kasia mam 22 lata i ważę 62,3 kg przy wzroście 168cm. W moim ciele jest 19,7% tłuszczu, ffm 50kg, tbw 36,6kg . Nie jestem za gruba, ale wszystkie ćwiczenia które wykonuje idą mi strasznie w rozbudowanie ud. Moje "dwójki" są już jak skały mimo, że ich nie trenuje. Zależy mi aby "rozbudować" swoje biodra, ponieważ są wąskie w stosunku do ud. Chciałabym aby obszar powyżej naprężacza powięzi był bardziej wypukły, a jednocześnie zależy mi na spaleniu reszty tkanki tluszczowej z brzucha i lydek. Trenuje na zajęciach crossfit skupiam się na większych ciężarach m.in przy squadach oraz dość dużo cardio. Nie wiem jaką dietę stosować, ponieważ aby rozbudować mięsień musiałabym mieć nadwyżkę kaloryczną - aby spalić tłuszcz musiałaby być to mniejsza ilość kalorii. Mój styl życia jest bardzo intensywny (szkola praca treningi) natomiast staram się jeść regularnie i dostarczać organizmowi dużo białka. Jem głównie warzywa (brokuly, szpinak, papryka, cukinia, pomidory), piers z kurczaka, makaron razowy, serki wiejskie, lososia, jogurty naturalne, platki owsiane, banany, pozwalam sobie na male co nieco w postaci czekolady (staram sie wybierac ta powyzej 70% kakao). Nie jem produktów przetworzonych. Co robić, jaką dietę zastosować? Jakie ćwiczenia wykonywać na ww partie mięśni?

Witam mam pytanie : jak mogę spalić tłuszcz aby mieć ładny i wyrzeźbiony brzuch ?

Witam.. moim celem zawsze była wysportowana sylwetka coś pod zawodników mma... dobrym sposobem na uzyskanie takiej sylwetki tzn podobnej jest właśnie robienie cross czy normalnej siłowni ? moja zawartość tłuszczu to 20,36%.. Może się myśle.. ale czy moze być tak, żeby pierw zrzucić tłuszcz do 10/12 % potem masować tak z 3/4 miesiące np przy kreatynie i gdy będę wiedział, że sylwetka jest dobra to zredukować tłuszcz i wtedy dopiero trening cross. Waże 83 kg przy wzroście 186 cm 17 lat. Jay Silva ma sylwetkę którą sobie wyznaczyłem za cel bo nie waży dużo i jest tylko 2 cm wyższy

W październiku tego roku idę na studia - tam obowiązkowo mam uczestniczyć w zajęciach wf. Mam do wyboru bardzo dużo różnych zajęć, ale zainteresowały mnie godziny crossfitu. Wiele dobrego o nim słyszałem - z drugiej strony wiele złego. I tu pojawia się moje pytanie - czy podołam? Jestem raczej chudzielcem (chociaż mam wałki tłuszczu na brzuchu, czego nie znoszę - fatalna sylwetka) i chciałbym w tym roku przybrać na ciele - chciałbym, by wyglądało na choć trochę umięśnione, nie chcę wyglądać na szkielet. Czy crossfit mi w tym pomoże? I czy mogę iść na crossfit bez przygotowania (na razie sobie biegam, ale to niewiele, wiem)? Na zajęcia mam chodzić 60h w całym roku akademickim. Poza tym chcę poprawić ogólną sprawność/wydolność organizmu (chociaż zaznaczam, że priorytetem byłby bardziej wygląd - tj. większe ręce, mięśnie brzucha, nogi). Więc?

Czy podczas biegania z pasem neoprenowym przyspiesza on spalanie tłuszczu ?

Czy bieganie i pływanie jest najlepszą metodą na spalanie tkanki tłuszczowej? Moja waga to 86kg przy 186 cm wzrostu. Chciałbym pozbyć się tłuszczu i pokazać ukryte pod nim mięśnie. Mój typ budowy to endo/mezomorfik (50/50). Artykuły spożywcze które spożywam to chude mięso, ryż, zielone warzywa.