Hmm moje pytanie polega na tym że jedni mówią że bez diety nie ma nic. Drudzy zaś że bez diety da rade coś osiągnąć,.
Mianowicie chciałbym zapytać czy mając dietę taka lekka naciągana, gdzie masz 5 posiłków np Z rana jakieś owoce/jajecznica 2. jakaś kukurydza w puszcze czarny chleb. 3 Kurczak smażony z ziemniakami i ogórkiem.
4. Jakieś jogurty z chlebem. 5. Np mielone

Zacznie coś rosnąc mięśni czy będą pojawiały chociażby sie zarysy i ten brzuszek bedzie jakos wyglądał, nie chodzi mi żeby zaraz z siebie jakiegos kulturyste robić. Czy dieta musi być na 100% i bez niej nic nie wyjdzie tak jak opisałem wyżej. Bo w pewnym sensie dostarczam jakieś tam białka oraz tłuszcze oraz weglowodany.

1.200-300 ml mleka
2.ok. pół kostki serka chudego
3. 2/3 banany
4.rodzynki (garść)
5.ryż ugotowany (2/4 łyżki)
Wszystko oczywiście zblendowane. Czy to połączenie jest poprawne i dobrze wpłynie na rozwój sylwetki?
z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam

Taka masa jest odpowiednia? 73 killo wzrost 180

7:00 - 5 jajek (jajecznica) - Boczek - 100 G płatków owsianych błyskawicznych (Można dodac owoc dla smaku)


10:30 - 150 g mięsa kurczak/karkówka/wołowina/indyk. 100g ryżu/makaron/kasza/300 g ziemniaków (warzywa lub sos dla smaku)




14:30 - 150 g mięsa kurczak/karkówka/wołowina/indyk. 100g ryżu/makaron/kasza/300 g ziemniaków (warzywa lub sos dla smaku)




18:30 - 150 g mięsa kurczak/karkówka/wołowina/indyk. 100g ryżu/makaron/kasza/300 g ziemniaków (warzywa lub sos dla smaku)



21-22 50g orzechy migdałowe/włoskie/ pół kostki twarogu (pół tłustego) + chleb czarny

Witam czy śniadanie białkowo tłuszczowe podczas budowania masy to dobry wybór ? czy lepiej zrobić białko węgle tłuszcze ?

Witam, mam 22 lata ok. 184 cm wzrostu i obecnie ważę 55KG. Już od jakiegoś czasu myślałem o tym, żeby wreszcie przybrać na masie. Jednak dopiero po ostatnich rewolucjach żołądkowo-jelitowych, kiedy to z 60kg schudłem do aż 55kg stwierdziłem, że trzeba coś z tym zrobić! Obecnie jak sobie nie dawno obliczyłem spożywam 2200 do nawet 2700 kcal dziennie. Dodam, że nie jestem zwolennikiem jedzenia typu McDonald, Kebap(natomiast pizze uwielbiam i to z takich "potraw" jest jedyna rzecz), a także nie przepadam za wieprzowiną(kurczak, indyk, ryby - uwielbiam). Pytanie jak zacząć i czy oprócz zwiększenia ilości spożywanego jedzenia (domyślam się, że będę musiał spożywać ok. 3500-4000 kcal??) od razu kupić jakieś suplementy(gainer, carbo, białko??). Dodam także, że pracuję w systemie 12H (7:00-19:00 i zmiany nocne vice versa), jednak w pracy mamy lodówkę, mikrofalę, więc zawsze coś można przygotować/odgrzać. Dodam też, że siłownia (jak na razie) odpada, ew. jakiś domator, jeśli trzeba zacząć ćwiczyć od razu(jeśli tak, to jak ćwiczyć w domu?) Z góry dziękuję za odpowiedź, nie ukrywam zależy mi na odpowiedzi, bo temat ze mną naprawdę ciężki i mam nadzieje, że nie jestem sam! Pozdrawiam!