Wyniki wyszukiwania
Fraza: tłuszcze Liczba wyników: 887Mam pytanie: czy można zrobić taki trening bez obawy o katabolizm, utratę mięśni itp.
Po wstaniu wypijam kuloodporną i ewentualnie biorę bcaa, L-glutamine.
Potem (okolo 30 min.) na siłowni około 45-50 minut crossfit bardzo lub średnio intensywnie, następnie od razu śniadanie białko+ tłuszcze+ węglowodany szybko przyswajalne.
Potem do końca dnia B+T i na noc węglowodany.
Czy taki rozkład dnia pasuje do carb back loading czy lepiej dać na śniadanie po treningu tylko W+B?
hej.
Mam 23 lata. Jestem kobietą. Budowa mezomorfik. Obecne parametry (pomiar- 06.06): waga 60,3 kg ; tłuszcz 21 % ; masa mięśniowa 45,2 kg. Moim celem jest sylwetka mocno umięśniona i odtłuszczona ( do ok. 13-14 %). Trenuję codziennie : 4x siłowo i 3x samo cardio,, czasami w dni cardio robię sobie wolne i odpoczywam. Bawię się treningami zmieniając wciąż ich wygląd ( obecnie preferuję trening obwodowy, szybki i dynamiczny oraz zaczynam crossfit) natomiast co do diety- wciąż się doszkalam. Mój typ budowy sprawia że szybko nabieram masy mięśniowej ale i szybko gubię. Ostatnio robiąc pomiary bardzo się zmartwiłam.
Robiąc pomiar 22.05 miałam : waga : 63, 2 kg ; tłuszcz 21,2 % ; mięsień 47,3kg czyli w 2 tyg straciłam 2 kg mięśnia !
wcześniej 12.05 : waga :64,3 ; tłuszcz 22,8 %, ; mięsień 47,1 % . Bylo okej. lecz tak jak wspomniałam wciąż eksperymentuję z treningami, wprowadziłam ostatnio więcej treningów na większej intensywności, interwały ale i większy ciężar itp. (poprawiłam siłę! ) co chyba spowodowało te wypalenie mięśnia ? nie miałam żadnej diety dlatego też trudno jest mi wrócić do tego co stosowałam wcześniej. dlatego pomyślałam że czas na rozsądne ułożenie planu działania. i tu moje pytania:
1. co spowodowało utratę mięśnia w tak krótkim czasie ? i jak mogę temu zapobiec?
czytałam o antykataboliku Fitness Authority - Xtreme Anticatabolix czy będzie dobry? i jak to dawkować? plus jaka jest różnica między tym środkiem a innymi typu "powder" ?
2. ustaliłam sobie teraz taki plan
dieta : 1900 kcal : wegle 194 gr; białko : 145 gr, tłuszcze 64 gr. 5 posiłków
rano i przed treningiem termogenik. rano , przed i po treningu jakiś antykatabolik. po treningu wegle (35-40 gr) + białko (12-15 gr) a po godzinie normalny posiłek . Białko serwatkowe w ciągu dnia jako uzupełnienie diety.
trening: pozostaje 4x siłowy plus krótkie cardio po każdym (15 min) pozostałe dni aeroby lub wolne
czy taki plan jest dobry na redukcję?
3. ostatnia sprawa. po treningu siłowym zazwyczaj wskakuje na 15 min na bieżnię jak wcześniej wspomniałam. zdarza mi sie tez robić trening siłowy i cardio tego samego dnia. jak się chronić przed utrata mięśni?
z góry dzięki za poświęcony czas i odpowiedzi. Pozdrawiam !
Aga.
Witam. Mam pytanie czy trening 6 razy w tygodniu podczas redukcji jest dobrym rozwiązaniem. Codziennie przeprowadzam trening siłowy a po nim 20 minut biegania? Chciałbym stracić około 5 kg tkanki tłuszczowej tylko nie wiem czy codzienne 20 minut treningu aerobowego wystarczy. Pozdrawiam
Witam serdecznie,
Odchudzam się (jak za pewne wszyscy, którzy tu piszą ;)). Zaczęłam jakiś rok temu, ćwiczyłam rano, na czczo. Trening na siłowni: rozgrzewka na przyrządach (po około 3 serie na górę i dół), potem bieg szybki trucht (tempo zwiększałam z czasem, w końcowym etapie w 50 min przebiegałam około 8km) i rozciąganie. Wszystko szło gładko, traciłam około 3-4 kg miesięcznie, aż straciłam 13 kg. (Wżyłam 82 kg przy wzroście 160 cm, aktualnie to 69 kg). Potem biegałam dość długo i waga się nie ruszała. Po około 4 miesiącach braku utraty wagi zmieniłam trening na interwały, zmieniając też porę ćwiczeń na popołudnia, by nie ćwiczyć z pustym żołądkiem (interwały rano dawały w kość mojemu żołądkowi). Waga lekko ruszyła, ale niewiele, w 3 miesiące interwałów około 1,5 kg, zmienia mi sie natomiast ogóolny wygląd- ujędrnienie, przyrost mięśni a mniej tłuszczu itp. Jednak tłuszcz wciąż jest i nie jest go wciąż mało, mimo, że interwały mnie wykańczają i mam nawet po efekt "mulenia". I tak stoi. Wiem, że ciało się przyzwyczaja, i należy zmienić trening. Ja zmieniłam ale waga wcale się jakoś specjalnie nie zmienia, wygląd też.
Moje odżywianie: dużo wody, posiłki co 3h, rano musli (dietetyczne, serki wiejskie czasem ciemne pieczywo itp.), potem drób przyrządzany bez tłuszczu, trochę węglowodanów w postaci kaszy gryczanej/ryżu/makaronu durum, warzywa. Jem też orzechy, piję witaminy. Niejem po 18, kładę się spać około 23. Wstaję po 7, więc 8h snu zachowane.
Piję alkohol "weekendowo". Wtedy też oczywiście mniej śpię i zdarza mi się czasem zjeść coś niezdrowego. Jednak tak było też w fazie pierwszych 4 miesięcy i mimo to chudłam. Szczególnie, że alkohol też trochę zaczęłam ograniczać, a efektów no - brak.
Co może być moim problemem? Fakt, że na początku nie dbałam o regenrację, a poranne interwały chyba trochę popsuły mi zdrowie, bo nie czułam się wtedy w dzień najlepiej - no ale to też zmieniłąm, ćwiczę po południu od 3 miesięcy i nic. Będę bardzo wdzięczna za pomoc, bo już nie wiem co robić. Dodam, że ćwiczę 3-4 razy w tygodniu, z czego najczęściej 4. Przerwa między treningiem to najczęściej 2 dni (weekend).
Pozdrawiam, i czekam na odpowiedź na ten wyczeprujący opis :))))
Witam.
Z racji tego, że pogoda zimą w tym roku dopisuje chciałbym się od was dowiedzieć jak spalić tłuszcz , nie tracąc masy mięśniowej. W zasadzie chodzi o to aby wyrzeźbić ciało, a nie je stracić. Chciałbym zacząć wieczorne bieganie.
Preferujecie bardziej biegi długodystansowe o średnim tempie, czy raczej krótkie dystanse na sprincie. Jaki dystans pokonywać aby moje ciało pozbywało się fatu.
Powiedzcie mi jeszcze jak się odżywiać na co dzień. Co wykluczyć, a na czym się skupić aby tkanka tłuszczowa malała.
Dodam jeszcze, że chodzę na siłownię 3x w tygodniu.
Pozdrawiam :)
Witam. Chciałabym biegać, niestety już przy rozgrzewce łapie mnie kolka. Wystarczy parę podskoków lub parę sekund truchtu, a odczuwam kłucie. Nie mam nadwagi, nie jestem też aż tak zasiedziałym osobnikiem. Robię dużo innych rzeczy, jeżdżę na rowerze, rolkach, pływam. Kolka zdarza się tylko przy podskakiwaniu czyli właśnie próbach biegania. Oczywiście nie próbuję po posiłku. Próbowałam kiedyś rano na czczo, było to samo. Wtedy parę razy biegałam mimo kolki, ale źle się to dla mnie skończyło. Teraz próbuję 3-4 godziny po posiłku. Nic się nie zmieniło. Wszystkie porady typu skłony nie działają. Jak już złapie to koniec. Czym to może być spowodowane? Czy jest dla mnie jakaś nadzieja, czy bieganie nie jest dla mnie?:(