Wyniki wyszukiwania
Fraza: pierwsze efekty Liczba wyników: 1450Witam, od jakichś trzech tygodni jestem na diecie redakcyjnej która sam sobie wyliczylem .
Zacząłem przy 98kg, w tym momencie jest 94kg i widać jakieś tam efekty..
Dodam, że 3 temu moja Waga wynosiła 140kg i zrzucilem 45kg będąc na jakiejś tam diecie i biegając systematycznie co drugi dzień. Jestem ogólnie dobrze zbudowany i mimo zatluszczenia widać zarys mięśni.
Na ten moment chciałbym poprowadzić redukcję do takiego momentu, w którym zostanie bardzo mało tłuszczu i będę mógł robić czystą masę.
Ćwiczę 5 razy w tygodniu oprócz poniedziałku i czwartku, zawsze tylko jedna partię 3 ćwiczenia po 3x15 powtórzeń, zwiększając przy tym delikatnie obciążenie, a w dni wolne staram się trochę truchtac..
Suplementy jakie spozywam to
BCAA treca zawsze przed treningiem i po
Glutamina Treca również tak samo oraz dwie na sen
Izolat białka hi-tec'a 3x dziennie
(po treningu, o 16, ponieważ tak mam przerwę w pracy, oraz na sen wraz z masłem orzechowym. Zawsze po 30g białka.
Oraz witaminy i minerały Olimpu.
3 posiłki składają się z żywności a trzy z białka w podobnych odstępach czasu.
Chodziloby mi o to, czy ktos mógłby mnie jakoś poprowadzić, ustalić porządnie dietę i suplementacje oraz ćwiczenia. Mam w domu ławeczke gryf i hantle i do dyspozycji codziennie 2,5h
Dodam, że mój wzrost to 184cm.
Proszę o pomoc, może być odpłatnie nie ma problemu, pozdrawiam.
Witam! Od początku roku jestem na redukcji, czyli już prawie 10 miesięcy. Jak zaczynałem moja waga wynosiła 116 kg przy 185 cm wzrostu. Aktualnie ważę 88kg. Pierwsze 2,3 miesiące wyglądały tak,że po prostu jadłem mniej i unikałem śmieciowego jedzenia typu chipsy,kebab, pizza itp. Od marca zacząłem liczyć kalorie i makro, trening na siłowni 4 razy w tygodniu. Od jakiegoś czasu waga opornie spada, więc zwiększyłem ilość cardio do 4-5 razy w tygodniu I kupiłem spalacz Cleanburexin. Czyli podsumowując obecnie wygląda to tak:
Trening: 4 razy w tygodniu siłownia ( poniedziałek klata+biceps, wtorek plecy+triceps, czwartek całe nogi, sobota brzuch, barki, przedramie) 4-5 razy cardio
dieta: 2400kcal białko 200g, węgle 250g tłuszcze:65g
suplementacja: BCAA, Cleanburexin, białko WPC 80
Planuje do końca roku pociągnąć redukcję a potem przejść na masę. Chcialbym wiedzieć jakie jest wasze zdanie czy popełniam jakies błedy, czy coś zmienić i jak powinna wyglądać końcówka redukcji. Co zrobić by na koniec ta waga jakoś spadała, oczywiście mam świadomość, że nie będzie to w takim tempie jak na poczatku redukcji :)
Witam jestem podczatkujacy i chcialem zrobić pierwszą redukcję waga 90kg 184cm wzrostu 20lat. Sadzicie ze 2300kcal na start bedzie dobry? 5 posiłków pierwsze dwa to jajecznica z 3jajek i kromka chleba razowego. Kolejne 3 posilki to 300gram ryz/kaszy 300gram kurczaka i lyzka oliwy podzielona na 3 posilki bezpsrednio po treningu 30gram izolatu z 300ml mleka 1.5%. Aktywność fizyczna w ciaga dnia raczej lekka tyle co treningi 3-4razy w tygodniu FBW bf okolo 20% typ budowy ciala endo. Wychodzi 190g bialka 60g tluszczu 270g wegli blonnik 25g. Co sadzicie?
Witam serdecznie mam 96 kilogramów masy ciała, w ostatnim czasie redukowałem tkankę tłuszczową i z 25,6% zszedłem do 18,5% ,poprawiła mi się sylwetka lecz została póki co przysłowiowa ostatnia oponka, trenuję do 5 razy w tygodniu , na przemian siłownia z treningiem funkcjonalnym oraz zawsze po każdym treningu siłowym godzina stójki albo zadaniówki w parterze , Suplementacja to bcaa, tcm3 , po treningu białko i , anabolic dream od ihs i czasami na pobudzenie przed treningówka , czy przybrana przeze mnie metoda treningów i suplementacji jest dobra czy mogę coś zmienić żeby poprawić efekty i zacząć bardziej uwydatniać swoją sylwetkę zależy mi na poprawie wyglądu i dopaleniu resztki tłuszczu na brzuchu, siłowo i wydolnościowo jest ok. z góry dziękuję i pozdrawiam
Witam,
jestem zrozpaczona i juz nie mam pojecia co robic. ..moje zycie opanowalo dieta , juz nic na mnie nie dziala
po krotce 5lat temu - ograniczenie straszne kalorii 1000ckal - spadek do 55kg - efekt jojo- dietetyk i dieta 1500kcal przy codziennej aktywnosci fiz (silownia,bieganie,zajecia fitnes,interwaly)i aktywnym trybie zycia - spadek do 53kg - obecnie efekt jojo i 65kg mimo codziennych cwiczen i trzymaniu sie 90% deficytu kcal do 1500kcal- z czego bardzo umiesnione uda co mi sie wcale nie podoba ..cialo jest wysportowane ale zbyt potezne i otluszczone. tluszcz sie nie spala. jak juz zgrzesze np podczas imprezy to juz zostaje
Cwicze duzo albo silownia minimum 1h albo interwaly i bieganie. Odkwasilam organizm pijac sode z woda, biore witamine d, cynk i probiotyk,przyprawiam,pije ocet jablkowy ,zielone herbata itp a kg nie spadaja. ograniczanie weglowodanow bardziej w ogole mi nie sprzyja, kiedys opierajac diete o kanapki razowe i cwiczac mniej niz obecnie schudlam.
obecnie jestem rozdrazniona, nie zyje pelnia zycia,wstydze sie
czy moglbys zucic okiem na moj nowy plan, czy on mi pomoze.
9:00 pobudka - woda,pieprz cayene, cytryna
bieg 30-40min naczczo
10:00 owsianka 40g , joguty nat, light 150ml, jablko, cynamom -> czy moze lepiej jajko z warzywami??
13 - kanapka razowa lub ig do 150kcal z twarozkiem light, szklanka maslanki, warzywa, lyzka oleju lnianego3
trening 30min interwaly
16 - 100kcal Z kaszy ,warzywa zielone, 120g piers z kurczaka
19 - jajka plus warzywa
ja juz nie mam sily bo naprawde robie wszystko jak powinnam , czasem w weekend nie trzymam sie diety ale i tak jem regularnie i mieszcze sie w deficycie
Dobry wieczór, mam 21lat, 160cm wzrostu, ważę 51,9kg. BF-ok.20%. Od 4 tygodni jestem na redukcji. Startowałam z wagą 52,6. Staram się jeść 1500 kcal dziennie, przez pierwsze 2tyg. było ok.1400. Teraz udaje mi się dobić do tego 1500. Moje BTW to (b:105g, t:50g, w:170g). Na kolację ograniczam węgle. Trening na początku siłowy + cardio, teraz bardziej siłowy ok.4dni w tygodniu. Od 2 tygodni waga nie spada. Nie wiem co robić, bo nie chcę już obniżać kaloryczności, ani przyzwyczajać organizmu do cardio. Chcę przejść teraz na IIFYM (flexible diet). Co robię źle? Czemu waga nie spada!? Dodam że całe życie ważyłam 47-48kg, 2tyg. wczasów i było 53kg.