Wyniki wyszukiwania
Fraza: motywacja do odchudzania Liczba wyników: 132witam miałem juz jakis kontakt z siłownia ale ciezko było z motywacja teraz mam dostep do prawie kompletnej siłowni na codzien i mysle ze motywacji mi juz nie zabraknie. chciałbym sie zapytac jak rozplanowac trening w ciagu tygodnia zeby był jak najbardziej efektywny od czego zaczynac jakie partie ciała w jaki dzien bo brak trenere i profesjonalnej podpowiedzi z gory dzieki pzdr
Cześć Michał.
Na początku Mojego postu chciałem napisać że jesteś mega pozytywnym gościem dzięki któremu moja motywacja do treningu wzrosła 100krotnie :) Zacząłem trenować w mojej małej domowej siłowni ponieważ jestem ratownikiem medycznym i stwierdziłem że oponka na moim brzuchu jest za duża. Mam 188 cm wzrostu i ważę 95 kg. Trenuję od 3 miesięcy wykorzystując od jakiegoś czasu trening na zasadzie push&pull.
Wygląda to tak:
Trening push:
- Wyciskanie sztangielek na skosie dodatnim 3x10 – 8
- wyciskanie sztangą na ławce płaskiej 2x10 - 12
- wyciskanie hantli siedząc (barki)2x10-8
- wznosy hantli bokiem siedząc na ławce 2x10-12
- unoszenie hantli w opadzie tułowia 1x15
- wyciskanie francuskie sztangi leżąc 3x 10 – 12
- wspięcia na palce stojąc 3x 15 - 20
Trening pull:
- Przysiad ze sztangą z przodu 3x8-10
- martwy ciąg klasyczny 2x8-10
- wiosłowanie sztangą w opadzie 3x10-6
-ściąganie drążka wyciągu górnego szeroko do klatki 2x10-12
- uginanie sztangi prostej stojąc 3x10-8
- szrugsy hantlami stojąc 3x12 - 15
Przedramię:
Uginanie nadgarstków i prostowanie nadgarstków 2x15 – 20
Brzuch po każdym treningu
Spięcia leżąc 3x max
Skłony boczne z hantlami 3x15 – 20
Dodam że jestem zadowolony z tego treningu ale chciałbym się dowiedzieć po jakim czasie należało by zmienić program treningowy by Moje ciało "nie przyzwyczaiło się" do treningu push&pull.
Z góry dziękuję grzecznie za odpowiedź i pozdrawiam oraz dalszych sukcesów życzę :)
Paweł z Białej
Witam panie Michale
Uwzględniłem pańską prośbę z jednego z filmików dotyczącą sprawdzenia czy odpowiedz no moje pytanie nie padła już w wcześniejszych materiałach .
Temat dotyczy aerobów lub jak kto woli treningów cardio a mianowicie tego KIEDY je robić . Za nim przeje do konkretów chciałbym najpierw wspomnieć co nieco o sobie w celu ułatwienia pańskiego zadania jak i również uzyskania jak najbardziej rzetelnej odpowiedzi . Tak więc z góry przepraszam za obfitość podanych informacji :)
4 lata temu w ciągu kilku miesięcy zafundowałem swojemu organizmowi niezwykła katorgę , mianowicie zmieniłem swoja wagę „MIMOWOLNIE” z 116 kg na 86 kg , lecz nie wynikało to z efektów diety czy treningów a jedynie ze zmiany trybu życia , silny stres tak mocno oddziaływał na mój apetyt że dosłownie się głodziłem , dziś wiem że to cholernie nie zdrowe dla organizmu a w szczególności dla wątroby lecz wtedy nie byłem tego świadom i pomimo stresu cieszyłem się ze spadku wagi . Przez te 4 lata w większym lub mniejszym stopniu zawsze miałem styczność z siłownią lub bieganiem lecz na poziomie mocno amatorskim . Waga utrzymywała mi się do maja 2013 roku kiedy to po 7 latach nałogu udało mi się skutecznie pozbyć palenia papierosów w moim życiu ( bez żadnych terapii ani zastępczych substytutów opartych na nikotynie lub , wszystkim gorąco polecam książkę która odmieniła moje życie „ Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie „ Allan Carr ) . W okresie 2-3 miesięcy od rzuecenia nałogu zacząłem znacznie przybierać na wadze i gdy na początku grudnia 2013 roku waga wskazywała 104 kg i wtedy na poważnie podszedłem do problemu i podjąłem odpowiednie działania , w pierwsze dwa tygodnie efektami głodówki i oczyszczaniem organizmu czystą woda zbiłem wagę do 97 kg .
Wiedząc o tym że głodzenie nie jest dobrym sposobem na redukcje zdecydowałem się przejść na odpowiednia dietę redukcyjną która zapewne z powodzeniem stosuje nie jedna osoba na redukcji , mianowicie zwiększenie ilości białek kosztem węglowodanów , trwale usunąłem z mojej diety wszelkie fast foody ( w tym również domowo robione frytki ) oraz jedzenie przetwarzane czyli wszelkie chipsy , batony , słodkie napoje itp. podobne przyjemności , dodatkowo znikły również ryż , ziemniaki , masło i majonez a pieczywo białe i makarony zamieniłem na pełnoziarniste , ewentualnie stosuję kasze gryczaną w zastępstwie makaronu. Wprowadziłem do diety znacznie więcej warzyw wszelkiego rodzaju i owoców. Jadam 4 posiłki dziennie odpowiednio zbilansowane w oknie 8 godzinny ( mianowicie jeśli pierwszy posiłek występuje o godz 8-9 rano to ostatni jem o 16-17 ) przy tym spożywając od 3 do 5 litrów wody dziennie . Pracuję 15 dni w tygodniu po 12 godz na dobę i nie zależnie od tego czy mam wolne czy jestem w pracy zawsze staram się jeść o tych samych godzinach i zawsze są to sprawdzone posiłki i wykonane własnoręcznie , oczywiście w pracy obiady często odbywają się na zasadzie odgrzanie obiadu z dnia poprzedniego . Naprawdę od kilku miesięcy mocno się zainteresowałem tematem i śledzę kilka portali oprócz waszego i staram się stosować metody które pokrywają się ze sobą na różnych portalach . Mój deficyt kaloryczny wynosi 300-400 kcla w dni wolne od pracy gdy mam czas na siłownię i 500-600 kcla w dni pracujące , dodam że mam pracę siedzącą . Na trening siłowy zawsze chodzę o godz 11:00-11:30 po drugim sniadaniu . Jedyna suplementacja jaką stosuje to aminokwasy BCAA , ah i pijam kawę przed treningiem w celu pobudzenia , czysta kawa z odrobiną mleka i cynamonu . To tyle odnośnie diety .
Aktualnie mam 25 lat , 175 cm wzrostu i 90 kg wagi , obwód w pasie 92 cm , poziom tkanki tłuszczowej 18.07 % ( do wyliczania poziomu tkanki tłuszczowej lub spożywanych kalorii używam strony potreningu.pl ) .
Teraz co nieco o treningach jak i kiedy . Mam 15 dni wolnych od pracy więc każdy z nich staram się wykorzystać optymalnie , plan treningowy podzieliłem sobie na 4 dni w każdym po 2 partie mięśniowe 1 dzień – Klata/przedramię , 2 dzień – brzuch/triceps , 3 dzień – plecy/biceps , 4 dzień nogi/barki+kaptury zazwyczaj na każdą partię stosuje 4-5 ćwiczeń po 4 serie każde ( jedyne różnice pojawiają się przy dużych i małych partiach mięśniowych np. na klatę robię 6 ćwiczeń a na przedramię 3 , lub plecy 6 a biceps 3-4 ) , każdy trening siłowy trwa od 2 do 2 i pół godziny w którym znajduje się OCZYWISCIE 15-20 min rozgrzewki po której następuje trening właściwy a na koniec treningu staram się jeszcze zadbać o rozciągnięcie ( elementy rozciągania nie występują w mojej rozgrzewce , rozgrzewka składa się np. z roweru , pajacyków , skakanki , biegu w miejscu oraz luźnych skłonów i wymachów jak i lekkich ćwiczeń na poszczególne partie np. odrobina pompek przed treningiem klaty czy przysiady przed nogami itp. ) . Kończę treningi w godz 13-14 , następną aktywnością fizyczną jaka się pojawia w moim dniu wolnym od pracy jest 45 min basenu w godzinach wieczornych od 18 do 20 . Natomiast w dni kiedy muszę za przeproszeniem na dupie przesiedzieć 12 godz zwyczajnie po godz 20 jak już wrócę do domu wychodzę pobiegać na szkolną bieżnie na świeżym powietrzu , przed bieganiem robię 10 minutową rozgrzewkę i dopiero biorę się za bieganie , biegam raczej lekkim i luźnym no może takim nawet trochę średnim tempem jeśli jest to lepszy dzień , zazwyczaj jest to od 12 do 17 okrążeń na takiej bieżni i zajmuje mi to 20-25 min ( oczywiście bez rozgrzewki ) . Po zakończeniu biegu wracam prosto do domu , już bez żadnego rozciągania ( daje odpocząć stawom i ścięgnom ) . Wiem że wcześniej przez okres 2-3 tyg popełniałem jeden z wielkich błędów którego nie byłem świadom a mianowicie stosowałem nadmierny wysiłek , w dni treningowe z siłownia zamiast luźnego basenu był wieczorem również bieg tego typu jak w dni pracujące więc biegałem 7 dni w tyg , ciało naprawdę nie miało czasu na na regeneracje i często rano wstawałem jak połamaniec :)
Przy tego typu treningach , diecie i deficycie kalorycznym gubię od 400-800 gram tygodniowo
wiem że jest to bardzo optymalny i zadowalający wynik jak i wręcz może nawet przesadny jeśli jest to 700-800 g .
Od początku stycznia posiadam karnecik i chodzę do w pełni profesjonalnej siłowni ( wcześniej to była domowa no raczej piwniczna siłownia ;] ) i tam też podpatrzyłem sobie że większość osób aeroby wykonuje zaraz po treningu właściwym i z tąd na myśl przyszło mi moje pytanie .
Zastanawiam się teraz czy w moim przypadku skoro i tak dobrze mi idzie należy w ogóle coś zmieniać , czy może lepiej zrezygnować z niektórych biegów i basenów i zamiast nich wrzucić 20 min roweru/biegania/stepera bezpośrednio po treningu przed moim rozciąganiem które kończy trening , czy właśnie te15-20 min cardio nie będzie lepsze po tym jak na treningu siłowym wypale cały glikogen z mięśni niż wieczorne 30 min biegania lub 40 min basenu , czy też może zmiana będzie dobra ale dopiero wtedy gdy pojawi się stagnacja w redukowaniu ??
P.S. Dodam że jestem kompletnym samoukiem jeśli chodzi o kwestie diety i treningów , całą swoja wiedzę na ten temat zdobyłem z portali a może nawet bardziej z kanałów youtube niż portali oraz książek i podpowiedzi takich osób jak państwo , jak człowiekowi bardzo zależy to naprawdę wszystko można znaleźć i odszukać , wystarczy naprawdę mocną się tym zainteresować i szczerze się temu oddać i poświecić , mam nadzieję ze moje słowa zadziałają motywująco na innych i jednym z moich motywatorów napędzających mnie do działań jest to aby kiedyś być właśnie inspiracją i motywacją dla innych , bo skoro taki grubcio jak ja może osiągnąć zadowalającą sylwetkę sportowca to naprawdę każdy może ! POZDRAWIAM panie Michale :)
Witam,mam 16lat,182cm wzrostu i ważę na chwile obecną 108kg.Mam zamiar zejść do wagi ok 86-90kg.Chciałbym podczas tego odchudzania podrzeźbić troche ciało,mój staż na siłowni to 2 miesiące FBW,lecz niedawno zakupiłem ławkę,x2 gryfy (prosty,łamany) i chciałbym zacząć już ćwiczyć x3 w tygodniu,ale nie wiem ile serii i powtórzeń mam dobrać.Czytałem gdzieś,że jakbym ćwiczył treningiem typowo kulturystycznym (dużo powtórzeń) to popaliłbym mięśnie,więc jak w takim razie ułożyć poprawny plan? ;)
Dzień dobry. Pytanie do Michała Karmowskiego.
Przez kilka ostatnich tygodni obejrzałem wszystkie odcinki zapytaj trenera i dużo się dowiedziałem lecz mam jeszcze kilka pytań.
Na starcie przepraszam za taką długą rozprawkę ale chciałem przedstawić moją osobę dokładniej aby odpowiedź była dokładniejsza.
Mianowicie od początku: mam 25 lat, 120kg wagi 184cm. Od zawsze miałem problem z nadwagą i kilkukrotnie coś z tym próbowałem zrobić i mój największy wynik to spadek z 129kg do 119kg przez lato w 2012 roku. Teraz od 5 miesięcy ćwiczę na siłowni i już teraz wiem że pierwsze 4 miesiące praktycznie nic mi nie dały oprócz odrobiny wytrzymałości, siły i masy bez redukcji tłuszczu. Miesiąc temu obliczyłem w końcu moje zapotrzebowanie kaloryczne i ustaliłem go na około 3200 kcal i stosowałem go moim zdaniem dobrze. Przy takiej diecie straciłem prawie 4kg (prawdopodobnie połowa to woda) lecz już widać lekkie efekty. W styczniu stosowałem animal cut a od połowy lutego termo speed (wiem już że to było błędem).
Posiadam jeszcze termo speeda na 2 dni i potem nie zamierzam używać żadnego spalacza.
Od miesiąca zwiększyłem liczbę treningów do 4 tygodniowo (dodałem trening nóg), w każdym treningu wykonuje trening kardio 30 min na 125-135 tętno. Przy trenowaniu każdej grupy mięśniowej wykonywałem 12 powtórzeń. Ostatnio spadła mi trochę motywacja do ćwiczeń ponieważ ciężary się nie zmieniają i zakupiłem kreatyne bcaa i glutaminię i zamierzałem zrobić trochę siły. Kupiłem te suplementy trochę pochopnie i chciałbym się spytać o rade.
Pytania: czy zrobienie cyklu siłowo masowego z wykorzystaniem tych suplementów i zwiększeniu kaloryczności przez okres 4-5 tyg i zwiększeniu masy o 3-4kg jest sensowny?
Miałem w planach robić takie cykle na redukcje i na masę na przemian (+3-4gk na masie i -4-5gk na redukcji) do czasu zejścia do wagi 105-110kg.
Czy taki plan treningowy na np 6-10 miesięcy jest możliwy?
Nie mam motywacji do długotrwałej redukcji 15-20kg bez przerwy wiec dlatego tak kombinuje.
I mam 1 pytanie odnośnie diety. Czy chleb żytni może być dobrym zastępstwem lub tylko częściowym na węglowodany zamiast ryżu kaszy itp? Siostra piecze sam ten chleb więc 100% mąka żytnia.