Liczenie kalorii
Witam serdecznie, mam pytanie dotyczące liczenia kalorii. Otóż jestem na deficycie kalorycznym i obliczam sobie kalorie wraz z makroskładnikami. Problem polega na tym, że patrząc po etykietach produktów wyliczam sobie odpowiednią kaloryczność, lecz gdy podliczam sobie z tych samych produktów(z tych, gdzie kalorie się zgadzają) makroskładniki i wyliczam kaloryczność makroskładników (1g węgla x4kcal, białko też x4 i tłuszcz 1g x kcal) to wychodzi mi większa wartość niż z wyliczenia samych kalorii.
Wobec tego mam pytanie, jak to jest, czy powinienem skupiać uwagę na podanej kaloryczności czy też obliczać kaloryczność na podstawie makroskładników?
Mam nadzieję że wyjaśniłem mój problem w miarę zrozumiale :)
Wobec tego mam pytanie, jak to jest, czy powinienem skupiać uwagę na podanej kaloryczności czy też obliczać kaloryczność na podstawie makroskładników?
Mam nadzieję że wyjaśniłem mój problem w miarę zrozumiale :)
841
4
dodał odpowiedź 4 września 2014 10:52
Myśle ze nie jest to jakas wielka roznica..
Wybierz jedna metodę jaka Ci odpowiada, i do niej dostosowuj caly czas - ( wtedy granica roznicy bedzie zawsze taka sama - kazdego dnia ) , nawet jesli bedzie na plus lub na minus coś to i tak nie bedzie roznicy miedzy dniami , bo wyliczasz zawsze tak samo .
A reszte zweryfikuje to co sie bedzie dzialo z Twoim cialem,zmiana wagi i sylwetki.
Wazne żebys w jeden dzien nie liczył w jeden sposob , a drugi w inny , bo wtedy stworzy się roznica w kaloriach i makro .
Mam nadzieje ze zrozumiales : )
Pozdrawiam
dodał odpowiedź 4 września 2014 17:17
1g węgla i białka to 4 kcal i tłuszcz to 9 kcal. Powinno się zgadadzać z tym co jest na opakowaniu, chyba coś źle liczysz
dodał komentarz 4 września 2014 21:58
Liczę dobrze, dla przykładu kasza jęczmienna którą jem : na opakowaniu jest podane: na 100g przypada 350kcal w tym 65g węgle,5,4g białka, 2,6g tłuszczy.
dodał odpowiedź 5 września 2014 21:22
Myśle że raczej skup sie na kalorycznośći lub obierz jedną technike i miej stały punkt odniesienia. Kiedys czytając pewną ksiązke wyczytałem że każdy gram danego makroskładnika nie zawsze musi odpowiadac dokładnie 4 lub 9 kcal to jest tylko ttakie usrednienie tego
