20 lipca 2014 11:21 •
Całoroczna redukcja - bardzo ważne, czy to ma sens?
Witam! Jako początkujący adept siłowni, mam oczywiście mnóstwo pytań, a "zapytajtrenera" zawsze mi pomaga, wiec i tym razem spróbuje.
Ćwicze od stycznia, i dzięki odpowiedniej diecie, ćwiczenią i staranią udało mi się zrzucić sporo ponad 20 kg (wydaje mi się że to nie mało) i moja waga na dzien dzisiejszy wynosi 82-83 kg.
Mój wygląd myślę sporo się zmienił, jednak nieubłagalnie zbliża się okres, w któym powinienem przejsć na masę - i zacząć budować prawdziwe mięśnie.
Niesamowicie się boje, że kiedy przestane trzymać deficyt kcal, i zaczne podnosić stopniowo kalorie, znów wrócę do tego jak wyglądałem wcześniej, a wierzcie mi że obraz grubasa w lustrze nie jest przyjemny.
I tu pojawia się moje pytanie. Czy jeżeli "jest mi mało" redukowania, czy ma sens trzymać redukcje przez jesień, zimę, wiosne, lato i dopiero na nastepny rok przejść na masę, czy bedzie to zbyt męczące? Zasadniczo nie mialbym juz jak podbierać kalorii bo obecnie jestem na ok. 1800, do nastepnego lata zszedłbym do ilu.? 200? A może da się to jakoś pogodzić?
Drodzy trenerzy i inni, jak żyć? Nie chce znów zalać się tłuszczem, a z drugiej strony ilość mięśni którą posiadam jest stanowczo za mała.
Ćwicze od stycznia, i dzięki odpowiedniej diecie, ćwiczenią i staranią udało mi się zrzucić sporo ponad 20 kg (wydaje mi się że to nie mało) i moja waga na dzien dzisiejszy wynosi 82-83 kg.
Mój wygląd myślę sporo się zmienił, jednak nieubłagalnie zbliża się okres, w któym powinienem przejsć na masę - i zacząć budować prawdziwe mięśnie.
Niesamowicie się boje, że kiedy przestane trzymać deficyt kcal, i zaczne podnosić stopniowo kalorie, znów wrócę do tego jak wyglądałem wcześniej, a wierzcie mi że obraz grubasa w lustrze nie jest przyjemny.
I tu pojawia się moje pytanie. Czy jeżeli "jest mi mało" redukowania, czy ma sens trzymać redukcje przez jesień, zimę, wiosne, lato i dopiero na nastepny rok przejść na masę, czy bedzie to zbyt męczące? Zasadniczo nie mialbym juz jak podbierać kalorii bo obecnie jestem na ok. 1800, do nastepnego lata zszedłbym do ilu.? 200? A może da się to jakoś pogodzić?
Drodzy trenerzy i inni, jak żyć? Nie chce znów zalać się tłuszczem, a z drugiej strony ilość mięśni którą posiadam jest stanowczo za mała.
1303
1
dodał odpowiedź 20 lipca 2014 13:56
Witaj,
Jeśli nie jesteś pewien czy z łatwością będziesz budować masę i boisz się o zalanie proponuję wykonać pomiar % tkanki tłuszczowej i jeśli wynosi ok.12% to śmiało możesz przejść na masę, jeśli jednak masz powyżej i tak jak mówię boisz się zalania (choć przy odpowiedniej diecie na masę, zalanie nie będzie duże) to zejdź do tych odpowiednich %. Teraz jeśli jednak chcesz zrobić mase i dobrze przeprowadzisz Reverse diet, nie masz prawa podlać Ciebie tłuszcz w tym okresie powrotu na swoje Kcal. Od siebie dodam, że bardzo niska kaloryczność. Ja taką kaloryczność trzymałem przy wadze 70kg (ćwiczenia 6x w tygodniu). Dodawaj powoli 100 Kcal przy czym coraz w mniejszym stopniu odbywaj trening cardio. Obcinaj czas a w późniejszym czasie sesje treningowe. Także decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam