23 maja 2014 10:46 •
Sezon wesel a sztuka przetrwania.
Witam Michale.
Mam pytanie czy poradzisz mi coś jak przetrwać wesela. Zaczął się sezon i jestem w takim wieku, że wszyscy moi znajomi po kolei biorą śluby a po ślubie wiadomo idzie się na wesele. I tu rodzi się pytanie jak to przetrwać? Teraz trzymam dietę, suplementację i masa idzie mi ładnie do góry, mam motywację itd. Na weselach jest kupa tłustego żarcia, wódki i siedzi się zazwyczaj do białego rana. Mam 3 wesela w odstępach ok 3 tygodni i są to wesela osób bardzo mi bliskich, więc nie ma opcji żebym zwinął się wcześniej, albo zamulał z piciem, przyniósł swoje żarcie itd bo źle to odbiorą. Oczywiście będę ograniczał alkohol (może trochę wyleję za kołnierz :P ) ale odnośnie żarcia i siedzenia do późna co mi doradzisz? Może jakoś się przygotować do nich, zmienić trochę dietę przed albo coś?
Pierwsze wesele w następną sobotę ;)
Pozdrawiam Michał K.
Mam pytanie czy poradzisz mi coś jak przetrwać wesela. Zaczął się sezon i jestem w takim wieku, że wszyscy moi znajomi po kolei biorą śluby a po ślubie wiadomo idzie się na wesele. I tu rodzi się pytanie jak to przetrwać? Teraz trzymam dietę, suplementację i masa idzie mi ładnie do góry, mam motywację itd. Na weselach jest kupa tłustego żarcia, wódki i siedzi się zazwyczaj do białego rana. Mam 3 wesela w odstępach ok 3 tygodni i są to wesela osób bardzo mi bliskich, więc nie ma opcji żebym zwinął się wcześniej, albo zamulał z piciem, przyniósł swoje żarcie itd bo źle to odbiorą. Oczywiście będę ograniczał alkohol (może trochę wyleję za kołnierz :P ) ale odnośnie żarcia i siedzenia do późna co mi doradzisz? Może jakoś się przygotować do nich, zmienić trochę dietę przed albo coś?
Pierwsze wesele w następną sobotę ;)
Pozdrawiam Michał K.
383
2
dodał odpowiedź 23 maja 2014 21:10
Co do siedzenia do pózna to idzie to nadrobic następnego dnia a co do jedzenia wybieraj najmniejsze zło odpuśc desery lub zamien je owocami, ja osobiscie ładowałbym w siebie duzo warzyw + jeżeli bedzie jakies mięso gotowane ewentualnie pieczone i to głownie kurczak bądz chyda wieprzowina. Napewno mozesz sobie pozwolic na wiecej kalorii samą zabawą sporo spalisz i trzymaj sie tego że imprezy typu wesele kumpla jest tylko raz w życiu więc nie martw sie jak zjesz za duzo i nie miej wyrzutow drugiego dnia co najwyzej słabego kacyka życzę :)