Dzienny rozklad makro
Hej, mam pytanie odnoscnie rozkaldu makro w poszeczgolnych posilkach.
Co myslicie aby pierwsze 2 posilki spozywac wysoko bialkowo-tluszczowe a 3 kolejne czyli okolotreningowe i kolacje wysoko weglowodanowe z umiarkowana iloscia bialka oraz znikoma tluszczy?
Zastanawiam sie nad tym wariantem trenuje po pracy, popoludniami lub poznym wieczorem, a w pracy moglbym zjadac solidny posilek bialkowo tluszczowy ktory dlugoo sie trawi i nie ma potzeby jedzenie co 2-3h tylko spokojnie wytrzymuje 4 a nawet wiecej godz.
Co na ten temat mysla doswiadczeni forumowicze?
Pozdrawiam.
Co myslicie aby pierwsze 2 posilki spozywac wysoko bialkowo-tluszczowe a 3 kolejne czyli okolotreningowe i kolacje wysoko weglowodanowe z umiarkowana iloscia bialka oraz znikoma tluszczy?
Zastanawiam sie nad tym wariantem trenuje po pracy, popoludniami lub poznym wieczorem, a w pracy moglbym zjadac solidny posilek bialkowo tluszczowy ktory dlugoo sie trawi i nie ma potzeby jedzenie co 2-3h tylko spokojnie wytrzymuje 4 a nawet wiecej godz.
Co na ten temat mysla doswiadczeni forumowicze?
Pozdrawiam.
1303
2
dodał odpowiedź 26 listopada 2015 19:17
Jestem za. Sam ostatnio przerzuciłem się na śniadania białkowo tłuszczowe i czuje się lepiej. Węgle są potrzebne przed i po treningu, a po co sobie podnosić poziom insuliny o niepotrzebnych porach.
dodał odpowiedź 28 listopada 2015 12:22
Witaj. Jak najbardziej, możesz zastosować taką metodę. Ogólnie, ostatnimi czasy bardzo popularne stają się dwie metody żywienia. Pierwsza z nich to Carb Back Loading - czyli całą pulę węglowodanów spożywamy w posiłkach potreningowych (spisze się właśnie w przypadku Twojego trybu dnia). Kolejną metodą jest Carb Targeting - czyli po prostu wszystkie węglowodany spożywamy w posiłkach okołotreningowych: przed treningiem - głównie złożone, po treningu - proste i złożone. Ma to pomóc organizmowi uwrażliwić się na insulinę. Do tego nasz organizm bardzo dobrze funkcjonuje na białkach i tłuszczach. Nie ma co przez cały dzień (w typowym żywieniu 5 posiłków dziennie, w każdym węglowodany) podbijać sobie co chwile poziom cukru i insuliny. Takie moje zdanie - jednak nie twierdzę, że dieta glikemiczna jest zła - sam ją stosowałem przez bardzo długi okres i byłem zadowolony. Tyle ode mnie. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie :)