19 listopada 2015 17:18 •
Co jeść na późną kolację na redukcji?
Kolacja jest u mnie najczęściej posiłkiem potreningowym, a wracam do domu późno - 20:30-21:00. Co mogę jeść żeby nie zaburzyć redukcji? Z makro zostaje mi około 300-400 kcal na kolację - ale zakładam że jeżeli jest to po treningu to nie powinnam odpuszczać tego posiłku?
5048
7
dodał odpowiedź 19 listopada 2015 18:16
Tradycyjnie po treningu najlepiej zjeść sporą ilość węgli, do tego białko i trochę tłuszczu. Może to być np ryż/kasza/makaron/pieczywo/ziemniaki, do tego mięso/jaja/ryby oraz trochę tłuszczu np orzechy/oliwa/masło itp. Nie zapominaj też o warzywach.
dodał komentarz 24 listopada 2015 09:44
ok, a jeżeli mam taki dzień że wracam turbopóźno i jedyną szansą na trening jest bieganie wieczorem? trening skończę o 22/22:30 spać pójdę o północy albo chwilę po - czym się uzupełnić w takim wypadku? niby mogę coś przygotować przed bieganiem, żeby potem nie tracić czasu na gotowanie, ale nadal najlepiej aby to było coś szybkiego i nie wiem jak tu rozwiązać temat...
dodał komentarz 24 listopada 2015 16:06
zwykły zbilansowany posiłek powinien być dobry
dodał odpowiedź 19 listopada 2015 20:32
Witaj. Z uwagi na to, że jest to posiłek potreningowy to jak najbardziej, nie możesz z niego zrezygnować. Również warto zaznaczyć, że większa część z puli węglowodanów powinna być spożywana po treningu, więc tutaj też bym z nich nie rezygnował. Nie obawiaj się, nie zaburzą one redukcji. Nie wiem dokładnie jak wygląda Twoja dieta, więc za dużo nie napiszę ale np. do śniadania wcale węglowodany za bardzo Ci się nie przydadzą (chyba, że masz jakieś wzmożone aktywności z rana - chociaż i wtedy nie są one konieczne, organizm dobrze funkcjonuje na zdrowych tłuszczach, które również stanowią energię), więc oparłbym śniadanie na białku + tłuszcz + niewielka ilość węglowodanów (z warzyw). Natomiast po treningu możesz zjeść posiłek węglowodanowo białkowy. Ten posiłek powinien zawierać zarówno węglowodany złożone (ryż, kasza gryczana/jaglana, ziemniaki itp.) jak i cukry proste (np. banan (który zawiera więcej glukozy w porównaniu do innych owoców) jak i inne owoce, ew. żelki). Co do białka to oczywiście: jaja, mięsa, ew. nabiał (twaróg, serki wiejskie - jednak nie bazowałbym na tych produktach), ew. odżywka białkowa. Co do wykluczenia węglowodanów z niektórych posiłków i przerzucenie ich na porę potreningową - pomoże to w uwrażliwieniu organizmu na insulinę. To wszystko w wielkim skrócie. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań - wal śmiało :) Pozdrawiam serdecznie.
dodał komentarz 19 listopada 2015 22:26
Bardzo Wam dziękuję za błyskawiczną odpowiedź.
Jestem na paleo (to zapomniałam napisać), obecnie na redukcji.
Węgle właściwie tylko potreningowo zostawiłam, śniadania mam właściwie wyłącznie białkowo-tłuszczowe (ale świat się zmienił na lepsze po odstawieniu owsianki!!!).
Straram się jeść ok 100g białka, 50g węgli w dzień nietreningowy, ok.100-120 w treningowy. No i pilnuje ujemnego bilansu. Praktycznie nie jem owoców żeby unikać cukru.
Dawid, wszystko o czym piszesz jest faktycznie zgodne z zasadami odżywiania (które poznałam m.in na waszych filmach na YT) - mnie jednak przeraża ta późna pora...Fakt że idę spać 23:00-23:30 ale boję się naładowywć jedzeniem na noc - skoro to redukcja?
dodał komentarz 19 listopada 2015 22:55
Nie masz się czego obawiać. Paleo... :) również praktykowałem, obecnie urozmaiciłem ją bardziej o produkty węglowodanowe (ich bezglutenowe źródła), więc można powiedzieć, że bardziej wpisuję się w schemat diety samuraja, jednak unikam całkowicie surowych mięs (brak dostępu do dobrego sprzedawcy itd.) - mięso z marketu się nie nadaje :D Wracając, bo się rozpisałem o sobie... hehe. Ja ostatni posiłek spożywam o godzinie 21:30, spać chodzę o 24, do tego jest to mój drugi posiłek potreningowy, zjadam w nim około... uwaga... pół kilograma ziemniaków. Więc jak widzisz, skoro mi nic się nie dzieję od kilkunastu miesięcy, to Tobie również nic się nie stanie. Organizm sobie poradzi, zwłaszcza, że po treningu chłonie jak gąbka, uzupełni stracony glikogen, również węglowodany wspomogą regenerację (która jest ograniczona podczas redukcji), pomogą w transporcie tryptofanu do mózgu, który z kolei pobudzi serotoninę, to wszystko zapewni lepszy sen. Również węglowodany zatrzymują wodę, więc nie będzie nocnych pobudek na "siku" (a przynajmniej nie powinno być). Więc jak widzisz, wiele pozytywów płynie wraz ze spożywaniem węglowodanów na sen, a jeszcze jak jest to po treningu to już jak najbardziej uzasadnione. No i kwestia kaloryczności. Jeżeli jesteś na deficycie (pewnie tak - skoro redukcja) to raczej nie obawiałbym się, że wpłynie to negatywnie na poziom tk. tłuszczowej. Tyle ode mnie. Pozdrawiam raz jeszcze :)
dodał komentarz 20 listopada 2015 16:14
Dawid, jeszcze raz dzięki :-)
Paleo faktycznie jest dla mnie w dużym stopniu inspiracją do diety - opieram się na tych zasadach, pilnuje obcinania kcal. Może faktycznie dobrym pomysłem są te węgle bezgluta :-)
Ty pewnie możesz wrzucić 0.5kg ziemniaków po treningu -masz inne zapotrzebowanie, raz że jako facet, a dwa że "warunki" też inne.
Skoro przekonałam się już do jajek na boczku na redukcji to może i normalny posiłek po treningu wieczorem do mnie przemów ;-)
Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Pozdrowienia,