18 listopada 2015 19:40 •
Czy to jest normalne?
Witam:) Mam pewien problem z moim brzuchem. Moje ciało jest dość podatne na kształtowanie (dodam, że jestem szczupłą osobą) i od miesiąca zaczęłam intensywnie ćwiczyć, jednak troszkę niepokoi mnie mój brzuch. Problem polega na tym, że górna część brzucha (mięśnie) zaczęły się tak jakby...`przerastac`? nie wiem jak to nazwać, są jakby napuchnięte, gdy mam napięty brzuch. I nie wiem czy to objawia się, ponieważ zaczęłam ćwiczyć i one się uwydatniają czy coś jest nie tak, ponieważ dolna część brzucha (gdy nie jest napięta) jest `wydęta` Nie jest gruby (z tłuszczem), ponieważ brzuch jest twardy. Wiem, że rzeźbienie wymaga czasu, jednak gdy nie napinam brzucha to dół wygląda strasznie nabrzmiale. I również nie wiem czy to przez ćwiczenia i zaczął się jakoś kształtować, czy jest to związane z problemami żywieniowymi. Dodam, że odżywiam się zdrowo:)
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
611
6
dodał odpowiedź 19 listopada 2015 21:43
Witam. Ehh.. Naprawdę ciężko będzie jednoznacznie stwierdzić gdzie może leżeć przyczyna. Może to być słaby gorset mięśniowy, który nie trzyma brzucha w ryzach, przodopochylenie miednicy (chociaż, to mało prawdopodobne, skoro wcześniej nie dostrzegałeś tego problemu), bądź kwestie żywieniowe (zbyt duża ilość błonnika, nadmiar glutenu itd.). Sprawdź, czy wszystko w diecie gra, spożywaj ok. 30g. Wyeliminuj produkty, które zawierają gluten (wyjdzie Ci przy okazji na zdrowie :D). Nie wiem co jeszcze mógłbym doradzić, gdyż przyczyn może być dużo. Mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem. W razie pytań - oczywiście pisz. Pozdrawiam serdecznie :)
dodał odpowiedź
dodał komentarz 19 listopada 2015 22:34
Ups. A ja zwracałem się do Pani per Pan. Przepraszam za to :) Co do lordozy - jest to naturalne "ułożenie" kręgosłupa - lordoza powinna występować. Problem pojawia się przy hiperlodrozie, kiedy to faktycznie nasz kręgosłup wypycha nam brzuch do przodu i układa się w kształcie zaokrąglonej litery "S". Wtedy z taką wadą postawy należy już walczyć wraz ze specjalistą, fizjoterapeutą. Co do błonnika - być może się mylę, nie wiem ile obecnie go spożywasz. Najlepiej sprawdzić i wtedy się przetestować. Jeżeli chodzi o gluten. Eliminacja tego białka = rezygnacja z pieczywa i innych produktów zawierających gluten. Chyba, że masz dostęp do piekarni, w której wypiekają chleby i bułki z mąk bezglutenowych. Na pewno ciężko będzie taką znaleźć i wiąże się to z większymi wydatkami. Natomiast jeżeli nie przepadasz za pieczywem, no to bajka :D