Zadaj pytanie
4 września 2015 19:12

Czy moja DIETA jest ok?

Witam Panie Michale.
Mam na imię Dawid- 27lat- Mieszkam w Poznaniu.
Na wstępie mego pisania chciał bym podziękować za trenerską postawę , i za osobę którą jesteś TY- Dzięki Tobie zrozumiałem czym jest kulturystyka w sporcie, i na czym POLEGA... Uważam Pana za jednego z nie licznych osób zajmujących się tą dyscypliną, który potrafi w sposób MISTRZOWSKI przekazać swoją wiedzę polegającą na treningach i DIECIE - która jest tak bardzo ważna, i którą chciał bym poruszyć w moim temacie. Za nim zacznę , napisze coś o sobie, i krotko opisze:

Jestem osobą pracującą, w tej chwili mam 2 letnią przerwę od treningów, z powodu gdyż przez ten czas zajmowałem się córeczką która nie długo skończy 2 lata :) Poświęciłem czas, i dla tego odpuściłem sobie przygodę z treningami które inspirują mnie od 15 roku życia- niestety tylko treningi, które bez doświadczenia żywieniowego nie przyniosły wymarzonego efektu, jednym słowem- dieta była mi obca, i to był mój błąd, który popełnia wielu adeptów kulturystyki. Dopiero od ok 2 lat od kiedy urodziła mi się córeczka, i od kiedy przerwałem treningi z powodu tego. Czas przerzucanego żelastwa, zamieniłem na naukę polegającą na Dobrym odżywianiu , czytałem dużo o tym sporcie, w szczególności o Diecie, która była moim celem do zrealizowania na przyszłość, kilogramy czasopism, które przestudiowałem doszczętnie, lecz pierwsze doświadczenia dał mi program Zapytaj Trenera, od którego zacząłem poświęcać część czasu przed komputerem i czerpać jak najwięcej wiadomości które dużo mnie nauczył, podpowiedziały jak można lepiej, i przede wszystkim zdrowiej żyć, i tym samym zadbać o swoją sylwetkę.
Przejdźmy do rzeczy- Chciał bym wstawić w wiadomość plan mojej Diety którą chce zrealizować już niebawem, łącznie z treningami, i prosił bym o ocenę mojego Mistrza:)

Zaczynamy------ :

AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA W CIĄGU TYGODNIA;
-Praca 6x w tygodniu, od godz 7.00 do godz 15.00
-po pracy 4x w tyg. Treningi na siłowni, wliczając oczywiście treningi kardio,
-po siłowni odpoczywam (regeneracja).
-Prace zaliczam jako średnio aktywną ponieważ w większości jest siedząca.
-Niedziela dzień wolny od pracy i od treningu.

TRENINGI:
Poniedziałek- Klata, biceps
Wtorek- dzień wolny od treningu
Środa- nogi, brzuch
Czwartek- Barki, triceps
Piątek- dzień wolny od treningu
Sobota- Plecy, tył barków
Niedziela- dzień wolny od treningu i od pracy!

-Wzrost 170cm
-Waga 85kg

Mam sporą nadwagę w większości spowodowaną tkanką tłuszczową którą nabyłem po przez nie pełno wartościowe pożywienie, nie dbając o to co jem, i teraz mam..
Więc oczywiste jest to, że moim pierwszym celem będzie redukcja tkanki tłuszczowej, by potem można było dokładnie obserwować efekty budowania masy mięśniowej w przyszłym czasie.
Myślę że moją wagą tą idealna, jest waga ok 70-72 kg do której chce dążyć.

Kolejny temat i ostatni jest moja DIETA:
Podzieliłem ją na trzy etapy różniące się rotacją węglowodanami, opierając się zapotrzebowaniem kalorycznym w ciągu dnia:

1.Dzień pracujący, Treningowy - WĘGLOWODANY 320/340g
2.Dzień pracujący, nie Treningowy - WĘGLOWODANY 230g
3.Dzień wolny od pracy i Treningu (NIEDZIELA) - WĘGLOWODANY 180g

1. DZIEŃ PRACUJĄCY, TRENINGOWY:

Posiłek1 godz. 6.00.
-100g płatki owsiane,
-4x białka jaj i jedno żółtko,
-15g odżywka białkowa (polewam nią płatki- dla smaku),
-15g rodzynek,
-1x kaps Omega3.

Posiłek2 godz 9.00.
-80g płatki owsiane,
-30g odrzywka białkowa,
-1x kaps Omega3.

Posiłek3 godz 12.00.
-50g ryż basmanti,
-130g pierś z kurczaka,
-5g olej lniany,
-warzywa.

Posiłek4 godz 15.00 (PRZED TRENINGOWY).
-100g Makaron razowy,
-130g Pierś z kurczaka,
-warzywa.

Posiłek5 godz 17.00 (PO TRENINGOWY).
-50g vitarade,
-42g odżywka białkowa.

Posiłek6 godz 18.00 (GODZINE PO TRENINGU)
-50g ryż basmanti,
-100g ziemniaki,
-130g pierś z kurczaka,
-15g rodzynek,
-warzywa.
-1x kaps Omega3

Posiłek7 godz 21.00
-100g łosoś wędzony,
-12g Olej lniany,
-20g migdały.

Białko 180g Węgle 320g Tłuszcze (te zdrowe) ok 35g

W dniu trenowania większej partii mięśni, takich jak (Plecy lub Nogi)- do posiłku po treningowego dokładam + 100g ziemniaków
-----------------------------------------------------------------------
Posiłek6 godz 18.00 (GODZINE PO TRENINGU)
-50g ryż basmanti,
-100g ziemniaki +(100g ziemniaków)
-130g pierś z kurczaka,
-15g rodzynek,
-warzywa.
-1x kaps Omega3
----------------------------------------------------------------------
2. DZIEŃ PRACUJĄCY, NIE TRENINGOWY;

Posiłek1 godz. 6.00.
-100g płatki owsiane,
-4x białka jaj i jedno żółtko,
-15g odżywka białkowa (polewam nią płatki- dla smaku),
-15g rodzynek,
-1x kaps Omega3.

Posiłek2 godz 9.00.
-80g płatki owsiane,
-30g odrzywka białkowa,
-1x kaps Omega3.

Posiłek3 godz 12.00.
-50g ryż basmanti,
-130g pierś z kurczaka,
-5g olej lniany,
-warzywa.

Posiłek4 godz 15.00
-50g ryż basmanti,
-130g Pierś z kurczaka,
-warzywa.

Posiłek5 godz 18.00
-200g ziemniaków,
-130g pierś z kurczaka
-15g rodzynek
- warzywa
- 1x kaps Omega3
--------------------------------------- Po między posiłkami (42g odżywka białkowa)
Posiłek6 godz 21.00
-100g łosoś wędzony,
-12g Olej lniany,
-20g migdały

Białko 180g Węgle 230g Tłuszcze (te zdrowe) ok 35g

3. DZIEŃ WOLNY, OD PRACY I TRENINGU (NIEDZIELA);

Posiłek1 godz. 9.00.
-100g płatki owsiane,
-4x białka jaj i jedno żółtko,
-15g odżywka białkowa (polewam nią płatki- dla smaku),
-15g rodzynek,
-1x kaps Omega3
--------------------------------------- Po między posiłkami (30g odżywka białkowa)
Posiłek2 godz 12.00.
-50g ryż basmanti,
-130g pierś z kurczaka,
-warzywa.
-1x kaps Omega3

Posiłek3 godz 15.00
-50g ryż basmanti,
-130g Pierś z kurczaka,
-warzywa.
-5g olej lniany

Posiłek4 godz 18.00
-200g ziemniaków,
-130g pierś z kurczaka
-15g rodzynek
- warzywa
- 1x kaps Omega3
--------------------------------------- Po między posiłkami (42g odżywka białkowej)
Posiłek5 godz 21.00
-100g łosoś wędzony,
-12g Olej lniany,
-20g migdały

Białko 180g Węgle 180g Tłuszcze (te zdrowe) ok 35g

Oczywiście w diecie będę stosował witaminy i minerały, dla prawidłowego funkcjonowania organizmu (Vita-min, Olimp Labs)
+ suplementy - BCAA i kreatyne, około treningowo.
-Bcaa także rano na czczo.
-ZMA (FA) przed snem.

TO WSZYSTKO PANIE MICHALE ;)
Mam nadzieje że WIADOMOŚĆ będzie zrozumiała.
Czekam na Ocenę, i ewentualnie zmiany w diecie, może coś tam nie grać ,według Pana :) , więc czekam na ODPOWIEDŹ :)
Z góry bardzo DZIĘKUJE. Wielkie Pozdrooo!!! :))
638
6
dodał odpowiedź 6 września 2015 11:34
Witaj. Trochę tego jest, przejrzałem i na pewno taka dieta przyniesie rezultaty w postaci utraty tkanki tłuszczowej. Trochę mnie zastanawia czy Twój deficyt kaloryczny nie będzie zbyt duży, w dzień najbardziej obciążony aktywnością fizyczną zjadasz tych kalorii ok. 2300, przy Twojej wadzę 85kg to jest trochę mało (chyba, że już ten schemat przetestowałeś na sobie i waga idzie powoli do dołu). Nie wiem też za bardzo czy jest sens na samym początku bawić się w rotację. Z tą całą kalorycznością i rotacjami węglowodanami chodzi mi o to, że później, kiedy ten tłuszcz faktycznie będzie schodził oporniej nie będziesz miał pola manewru. Widzę również, że od początku planujesz wrzucić trening cardio i to w ilości 4x w tygodniu (nie wiem po ile minut). Co do samego schematu diety, to powiem tak: ja bym osobiście nie stosował (oczywiście kiedyś również moja dieta wyglądała podobnie i efekty były), natomiast rezultaty na pewno będą. Chodzi mi tuta głównie o wrażliwość insulinową. Przy takiej ilości posiłków z węglowodanami ten poziom glukozy we krwi (co za tym idzie - wzmożone wydzielanie insuliny) jest cały czas podniesiony. Może to prowadzić do uniewrażliwienia się naszego organizmu na ten hormon (insulinooporność). No i kolejna kwestia to rozmieszczenie węglowodanów. Ja jestem zwolennikiem metody Carb back loading'u, czyli największa porcja węglowodanów powinna być umiejscowiona w posiłkach potreningowych (nie ma co się tutaj bać jedzenia węglowodanów na noc, wystarczy zadbać aby ten posiłek zjeść 2-3h przed snem). No i kwestia ilości tłuszczu oraz źródła. Po pierwsze - moim zdaniem w Twojej diecie jest ich zdecydowanie za mało. Pamiętaj, że tłuszcze odpowiadają za prawidłowe funckjonowanie gospodarki hormonalnej, układu immunologicznego, poprawiają nasze samopoczucie, w nich rozpuszczają się niektóre witaminy (A, D, E, K), są również źródłem NNKT, do tego dają uczucie sytości oraz nadają potrawą walory smakowe, oczywiście jest tego wiele więcej. Więc nie należy ich ograniczać ani bać się ich zwiększonej ilości. Druga kwestia - co miałeś na myśli pisząc - zdrowe tłuszcze? Nie widzę w Twojej diecie za wiele tłuszczy zwierzęcych, więc to pewnie je miałeś na myśli. Już od dawna wiadomo, że tłuszcze nasycone są zdrowe i powinny być zawarte w naszej diecie, czy to smalec, masło prawdziwe (przynajmniej 82% zawartości tłuszczy nasyconych), tłuste mięsa (wieprzowina, wołowina), ryby, żółtka jaj, olej kokosowy itd. itp. Oczywiście też nie ma co popadać w skrajności i tylko na nich opierać swoją dietę. Moim zdaniem stosunek tłuszczy nasyconych do nienasyconych powinien być 1:1. Nawet skłoniłbym się do lekkiej przewagi tłuszczy nasyconych. No i podsumowując, jeżeli będziesz w stanie sprostać reżimowi takiej diety i nie będzie z tym problemu to jest w miarę ok. Pamiętaj, że dobra dieta to taka, którą jesteśmy w stanie trzymać przez długi okres czasu. Jedni podołają a inni nie. Ja jednak trzymam kciuki i życzę powodzenia w dążeniu do celu. To chyba na tyle. Mam nadzieję, że pomogłem. W razie jakichkolwiek pytań - dawaj znać. Pozdrawiam serdecznie :)
dodał komentarz 6 września 2015 17:54
Witam. Bardzo Dziękuje za Pomoc. Widzę że doświadczenia Ci nie brakuje, pomagasz osobom, odpowiadasz w pełni zrozumiale i szczerze, nie z przymusu tylko z chęcią pomocy, Super. Podziwiam takich ludzi jak Ty. Więc tak: Jeśli chodzi o deficyt kaloryczny idealny dla mojej osoby jest ok 2500 kal w tedy waga stoi w miejscu, troszkę przesadziłem z kalorycznością 2300, tym bardziej w dni Treningowe. Stosowałem tą samą dietę podaną prze zemnie przez 7 tyg, przerwałem ją z powodów które mnie przerosły w życiu osobistym... tylko że w pierwszym posiłku stosowałem pięć całych jaj i właśnie wtedy dieta wynosiła ok 2500kal i oczywiście w tedy miała więcej tłuszczy nasyconych (i na prawdę czułem się znakomicie z taką podażą węgli, w dzień i podczas treningów) nie stosowałem w tedy rotacji, waga po 2 tygodniach spadła 2kg, potem ustała do 7 tygodnia stosowania, nie wykonywałem wtedy treningów kardio. I jeśli chodzi o treningi kardio to chciał bym je włączyć dopiero wtedy gdy spadająca waga ustanie, zaczynając od 20min kończąc na 50minutach, i jeśli wtedy nie uzyskam wymarzonego efektu chcę delikatnie ucinać kalorie z węglowodanów do momentu uzyskania mojego celu. Tylko właśnie zastanawiam się czy rotacji nie zastosować dopiero w póżniejszym czasie tak jak pisałeś... Mam mętlik w głowie ponieważ jest wiele teorii dotyczących Diety i dlatego szukam rad naj lepszych specjalistów w tej dziedzinie, jesteś pierwszą osobą która mi coś podpowiedziała DZIĘKI! więc mam pytanie; co byś zmienił w diecie? jak z tą rotacją? i czy tłuszczy z pięcioma całymi jajami wystarczy? Jednym słowem jak byś ułożył ten plan według swoich doświadczeń? Czy może tak jak napisałem jest w miare ok i moge działać? Serdecznie Pozdrawiam
dodał komentarz 6 września 2015 18:07
Zaznaczam że moja waga wynosi 85kg przy 170cm wzrostu, odejmując tkanke tłuszczową waga będzie wynosiła ok 72- max 74kg więc troche tego balastu jest... Mam 100cm w obwodzie brzucha :(((((
dodał komentarz 6 września 2015 18:20
W posiłku po treningowym o godz 18.00- 18.30 jest ok 60 do 80g Węgli w zależności od intensywności treningu, więc myślę że jest w miarę ok. Kładę się spać ok 22.00 - a od 5.00 godz jestem już na nogach
dodał komentarz 7 września 2015 10:35
A więc tak... Trochę tego jest, nie wiem od czego zacząć, najprawdopodobniej w trakcie pisania o czymś zapomnę. Twój plan odnośnie cardio jest ok, sam osobiście nie jestem zwolennikiem wykonywania tego rodzaju aerobów w zbyt dużych ilościach. Ale możesz zrobić tak jak napisałeś, na razie bazuj na samym deficycie z kalorii, później stopniowo zwiększaj tą aktywność, czy to w postaci wspomnianych aerobów czy wysiłków o bardzo niskiej intensywności (spacery) albo też wysokiej (interwały, trening siłowy). Skoro taka kaloryczność jest dla Ciebie odpowiednia to trzymaj się jej, sam lepiej znasz swój organizm. Co do rotacji - to już wybór należy do Ciebie, ja bym ją zostawił na "deser", natomiast wiele ludzi wprowadza ją już na początku, ja osobiście zawsze wole sobie zostawić jakieś "koło ratunkowe", kiedy będzie ten tzw. zastój. Do tego również dochodzi manipulacja makroskładnikami - czyli część węglowodanów będziesz mógł uciąć na rzecz białka. Wtedy również pogłębi się nieco deficyt, gdyż strawienie białka i efekt termogeniczny po spożyciu go wymusza na naszym organizmie większe zużycie energii niż jest to w przypadku węglowodanów. Teraz kwestia tłuszczy, ja bym się trzymał tych przynajmniej 0.8g/kgmc. Jeżeli chodzi o źródła tłuszczy to tak jak napisałem, nie ograniczaj się tylko do jednego produktu z zawartością tłuszczy, dostarczaj i te nasycone i nienasycone. Jeżeli chodzi o mój schemat diety, to trochę odbiega od takiego utartego schematu diety kulturystycznej (zwłaszcza tych starych schematów), chociaż staję się coraz bardziej popularny. Otóż całą podaż węglowodanów spożywam w posiłkach potreningowych. Wygląda to tak: 2 pierwsze posiłki opieram na białkach i tłuszczach, robię trening, po treningu węglowodany + białko w 3 pozostałych posiłkach (również podobny schemat miałem przy 4 posiłkach dziennie, na redukcji - objętościowo były większe, to też pomaga w przebrnięciu przez okres redukcji, teraz jem 5 posiłków bo łatwiej mi je wcisnąć, po prostu, ilość posiłków nie ma większego znaczenia, moim zdaniem). Również proponowałbym żebyś przetestował na sobie (chociaż z taką ilością posiłków w Twojej diecie może być ciężko) okresowy post. Nie mam tutaj na myśli aż tak długiego okresu poszczenia, ja ogólnie polecam 12-16h, oczywiście wliczając w to godziny snu. Przykładowo, ostatni posiłek jesz 22:00, czyli kolejny posiłek po przebudzeniu powinieneś zjeść o godzinie 10:00. Pomaga to w zmaksymalizowaniu czerpania benefitów płynących z wydzielania hormony wzrostu, który jest odpowiedzialny między innymi za spalanie tkanki tłuszczowej, regenerację itd. a jego największe wydzielanie odnotowujemy właśnie w okresie snu. Kiedy od razu po przebudzeniu zjemy posiłek, poziom insuliny się podniesie (insulina jest antagonistą hormonu wzrostu - im wyższy poziom insuliny tym niższy GH) co będzie miało niekorzystny wpływ na produkcję hormonu wzrostu. Ok, to chyba na tyle, zgaduję, że coś pominąłem. Ale mam nadzieję, że trochę pomogłem. W razie pytań - pisz. Pozdrawiam :)
dodał komentarz 8 września 2015 15:58
Wielkie Dzięki za Pomoc. Jak by coś... będę pytał. Pozdrawiam
Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie