31 sierpnia 2015 22:32 •
Pomoc w ułożeniu diety.
Witam chciałbym schudnąć z swojej dotychczasowej wagi 87 kilo 181 wzrostu lat 15 zacząłem biegać na orbitreku mam nadzieje ze mi będzie wychodziło narazie staram się ćwiczyć 4 razy w tygodniu po 30 min po 3 tygodniach większy ciężar biegania wyższy poziom. Oczywiście pisze bo mam problem z dietą nie moge sobię ułożyć diety chciałbym bardzo schudnąć. Dziękuje za pomoc. I Jeszcze jedno jak to by było potem z siłownia czy zacząć chodzić od tej wagi wiem ze to tez pomaga ale mam zamiar wpierw schudnąć a potem pomysleć jestem trochę nieogarnięte w tym temacie.
1134
10
dodał odpowiedź 31 sierpnia 2015 22:35
Siemanko, Jeśli chcesz schudnąć musisz mieć deficyt kaloryczny. Na początku musisz obliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne: waga*24*(współczynnik aktywności) 1.1-1.5 i odejmij -300 kcal jeśli chcesz zredukować tkankę tłuszczową. Następnie całą kaloryczność podziel na makroskładniki: -Węglowodany 50% -Białko 30% -Tłuszcze 20% Jakich produktów powinieneś używać: Węglowodany: ryż, makarony, pieczywo vasa, płatki owsiane, otręby owsiane, ziemniaki, kasze, owoce Białka: białka jaj, chude twarogi, chude mięsa, ryby, Tłuszcze: żółtka jaj, orzechy, migdały, masła orzechowe/migdałowe, oliwa z oliwek, olej kokosowy, olej z pestek winogron.Co do siłowni proponuje zacząć od razu. Pozdrawiam.
dodał komentarz 31 sierpnia 2015 22:47
Dzięki ci bardzo ale właśnie proponujesz zacząć teraz a jakbym poszedł za rok na siłownie straciłbym dużo ?
dodał komentarz 31 sierpnia 2015 22:48
jak dla mnie byś dużo stracił. Ale to jest Twoja decyzja ja bym chodził już od teraz.
dodał komentarz 31 sierpnia 2015 23:56
I jeszcze jedo pytanko czy nic z moim organizmem rozwojem sie niestało przez dietę bo jestem jeszcze mołody.
dodał odpowiedź 31 sierpnia 2015 22:40
Krzysiu mogę ci ułożyć dietę za niewielką opłatą razem z treningiem i wskazówkami , jeśli się zgodzisz , zapraszam :)
dodał odpowiedź 1 września 2015 11:34
Jeżeli chodzi o takie układanie diety to zawsze wychodzimy od punktu, w którym należy wyliczyć swoje ogólne zapotrzebowanie kaloryczne. Aby tego dokonać możesz skorzystać z kalkulatorów na internecie albo ze wzoru (waga x 24 x 1.3-1.7 (zależy od poziomu aktywności fizycznej - im większa tym większy współczynnik - uwzględnij swój metabolizm, czyli czy łatwo przybierasz na wadzę czy nie)). Jednak pamiętaj, że w obu przypadkach otrzymasz tylko przybliżoną ilość kalorii jakie powinieneś spożywać w ciągu dnia, żeby utrzymać wagę (jeżeli chcesz to mogę Ci podesłać bardziej precyzyjny wzór, więcej liczenia ale i wynik nieco dokładniejszy, jak będziesz chciał to daj znać). Przetestuj je na sobie trzymając takie zapotrzebowanie około 2 tygodnie i obserwuj. Odejmij od tego 10% ogólnego zapotrzebowania aby wyjść na deficyt (ewentualnie jeżeli waga spada na tak zwanej "zerowej" kaloryczności to przy tym pozostań), czyli prościej to wychodzi mniej więcej około 200-500kcal (jeżeli chodzi o dobór makroskładników to przyjmij że będziesz spożywał 2-2.5g białka/kgmc, 1-1.5g tłuszczy/kgmc a resztę zapotrzebowania będą stanowić węglowodany) i trzymaj takie zapotrzebowanie przez okres ok 2 tyg. i patrz czy waga się zmienia czy nie. Jeżeli stoi to ponownie odejmij ok 100-200kcal i to samo (w tej fazie proponuję odejmować głównie z węglowodanów). Obserwuj czy coś się zmienia. Jeżeli waga zacznie spadać to znaczy, że ilość kalorii jest odpowiednia do utraty tkanki tłuszczowej (ja proponuję też, żeby ta utrata na wadzę nie była zbyt duża, gdyż im większy jej spadek tym również więcej stracimy masy mięśniowej, myślę, że ok 0.5kg/tydzień jest ok - oczywiście ta wartość może się zmieniać, gdyż zależy od wielu czynników). No i stopniowo wtedy zmniejszaj kaloryczność diety o ok 100kcal tygodniowo (po równo z b. t. w.) - bądź zwiększaj aktywność, staraj się nie robić obu rzeczy na raz, gdyż może to spowodować, że uzyskasz zbyt duży deficyt kaloryczny, co w rezultacie tylko niepotrzebnie spowolni metabolizm i niekorzystnie wpłynie to na przebieg redukcji. Rozłóż sobie całe zapotrzebowanie na ok 4-6 odpowiednio zbilansowanych posiłków (ogranicz tłuszcze w około treningowych, na noc ogranicz węgle ale nie wyrzucaj całkowicie - pomogą w regeneracji (również zależy od tego kiedy wykonujesz trening - jeżeli późno to śmiało ładuj węgle). No i tutaj masz spis przykładowych produktów na których powinieneś opierać swoje posiłki : Białko (np. kurczak, indyk, ryby, wołowina, wieprzowina, jajka, twaróg, serek wiejski (z twarogiem i innymi produktami tego typu jak np. serek wiejski, mleko itd. nie należy przesadzać ale też nie ma co popadać w skrajność i całkowicie eliminować z diety) i jeżeli masz w planach to odżywka białkowa), Węglowodany (np. kasza gryczana, kasza jęczmienna, ryż biały, brązowy, wafle ryżowe, ziemniaki, owoce w niewielkich ilościach (najlepiej po treningu)), Tłuszcze (np. oliwa z oliwek, orzechy włoskie, ryby, olej lniany, rzepakowy, migdały, masło orzechowe naturalne, żółtka, tłuste mięsa, masło o zawartości tłuszczu przynajmniej 82% - z obniżoną ilością tłuszczy roślinnych, smalec, awokado itd.). Teraz trochę moich rad. Jeżeli ten poziom otłuszczenia u Ciebie jest dość spory to ja proponuję abyś nie rzucał się od razu na głęboką wodę. Nie ma co wrzucać niezliczonych ilości cardio (których osobiście nie jestem zwolennikiem - w dużych ilościach), tylko spokojnie zacząć od małego deficytu i schodek po schodku piąć się w górę (ucinać kalorie - albo bezpośrednio z diety albo poprzez zwiększanie aktywności). Dlaczego? Żeby na koniec redukcji mieć z czego ucinać, a nie, tak jak w wielu sytuacjach już bywało, osoba z jeszcze dość sporym otłuszczeniem spożywa 1500kcal, do tego biega codziennie po 1h, no i pytanie teraz się pojawia: jak pogłębić deficyt? Dlatego polecam robienie wszystkiego z głową. Powoli, cierpliwie. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Proces utraty tkanki tłuszczowej, podobnie jak i proces budowy mięśni to procesy długotrwałe i nie ma co oczekiwać zmiany sylwetki z dnia na dzień. Myślę, że to takie najważniejsze wskazówki, wszystko oczywiście w wielkim skrócie, gdyż to jest temat rzeka. Jeżeli jednak masz jakieś pytania, coś Cię interesuje, to oczywiście pisz, gdyż mam wrażenie, że o czymś zapomniałem. Pozdrawiam serdecznie :)
dodał komentarz 1 września 2015 11:39
A no i co do tego co napisałem "Rozłóż sobie całe zapotrzebowanie na ok 4-6 odpowiednio zbilansowanych posiłków (ogranicz tłuszcze w około treningowych, na noc ogranicz węgle ale nie wyrzucaj całkowicie - pomogą w regeneracji (również zależy od tego kiedy wykonujesz trening - jeżeli późno to śmiało ładuj węgle)." To nie do końca musi tak być. Możesz np. rozłożyć sobie zapotrzebowanie na 4 posiłki z czego 2 pierwsze będą białkowo tłuszczowe (więc wtedy nie unikniesz tłuszczy w okresie przedtreningowym) a pozostałe 2 węglowodanowo białkowe. To pomoże uwrażliwić organizm na insulinę (gorąco polecam zainteresować się tematem - jak przeciwdziałać insulinooporności). To samo tyczy się, jeżeli ćwiczysz wieczorem to węglowodany spokojnie możesz zjadać przed snem. Wszystko zależy od tego na jaką dietę się zdecydujesz, czy to dietę samuraja, typowo kulturystyczną, IF, carb back loadnig itd. Wiedziałem, że zapomniałem czegoś dodać :D
dodał komentarz 1 września 2015 19:36
Dzięki ci bardzo za to co napisałeś, ale czy w tak młodym wieku z moim organizmem nic sie nie stanie wprowadzenie diety. I mam bardzo wielka prośbę wyliczyłem wszystko 1, 3 aktywność fizyczna i zrobiłem sobie dietę, ale ciężko zrobic to dobrze czy mógłbyś mi wypisać przykładowa dietę dla mnie?
dodał komentarz 2 września 2015 19:16
Witam ponownie. Niestety całej diety za Ciebie nie ułożę. Mogę co najwyżej dać przykłady posiłków. Co do Twojego młodego wieku to faktycznie - restrykcyjna dieta nie jest wskazana. Natomiast tym bardziej nie jest wskazane nadmierne otłuszczenie. Unikaj słodyczy, odżywiaj się zdrowo, bądź bardziej aktywny (sport, spacery itd.). Jeżeli chodzi o samo trzymanie diety to moje zdanie jest takie - można, natomiast nie może być to typowo jałowa dieta, zwiększyłbym ilość tłuszczy, węglowodany bym przerzucił na porę potreningową, urozmaicałbym posiłki. Co do przykładowych posiłków to opcji jest wiele, naprawdę. Załóżmy, że spożywałbyś 4 posiłki: 1. omlet (jajka + warzywa + smalec/masło prawdziwe przynajmniej 82%/olej kokosowy) | 2. Mięso (może być chude (wtedy dodajemy tłuszczu z innego źródła) ale jak najbardziej może też być tłuste | mięso możesz przyrządzać na różne sposoby: smażyć/dusić/piec w piekarniku/grillować/gotować - zawsze pamiętamy, szczególnie przy smażeniu/grillowaniu żeby nie zasmażyć na skwar (smażymy na tym co wymieniłem wcześniej) + warzywa + oliwa z oliwek/olej lniany/rzepakowy) | 3. Kasza gryczana/ryż/ziemniaki (odpowiednio więcej) + jajka (bądź inne źródła, które wymieniłem w moim pierwszym wpisie) + warzywa | 4. Podobny do 3. Przykładową dietę masz. Teraz kwestia dobrania odpowiedniej ilości produktów pod Twoje zapotrzebowanie i proporcję makroskładników w diecie. Jeżeli chcesz możesz na podobnej zasadzie ustalić dietę na większą/ewentualnie mniejszą ilość posiłków. Oczywiście możesz spokojnie, nawet powinieneś, żonglować produktami. Co do diet to niestety nie mam na tyle czasu, żeby każdemu za darmo ustalić taki jadłospis. Mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam :)
dodał komentarz 2 września 2015 20:11
dzięki ci bardzo pomogłeś nawet nie wiesz jak!