31 sierpnia 2015 17:07 •
dlaczego nabiał zatrzymuje wodę?
Witam. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić mechanizm przez który nabiał zatrzymuje wodę z organizmie? Czy chodzi o to że takie rzeczy jak sery czy serki wiejskie mają dużo soli? Dlatego mówi się że nabiał zatrzymuje wodę? Bo np jogurt naturalny ma bardzo malutko soli w porównaniu do np. Sera, twaróg też nie ma jej tyle. Czy to o to chodzi? Czy jest jakiś inny mechanizm?
3934
3
dodał odpowiedź 1 września 2015 13:19
Witaj. Chodzi tutaj o zawartość soli, a tak konkretniej chodzi o sód. Twarogi, serki wiejskie itd. są to produkty o dość wysokiej zawartości sodu. Jednak tutaj kwestia retencji wody jest już indywidualna. U jednych będzie ona większa a u innych mniejsza. To już zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest to jak wyglądała dieta przed włączeniem produktów nabiałowych, a tak bardziej chodzi tutaj znowu o sód, tzn. ile dostarczała go przed. Jeżeli mało - to faktycznie retencja wody pod skórę może być nieco większa niż u osób, które spożywały tego sodu więcej. Co do nabiału to należy pamiętać żeby nie stanowił on głównego źródła białka w diecie. Również polecam, jeżeli już go stosujemy w naszej diecie, aby do posiłku dorzucać dodatkowo inną, szybciej wchłanialną formę białka. Ogólnie temat dość kontrowersyjny. Jeżeli masz jakieś jeszcze pytania na ten temat to śmiało pytaj. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że chociaż trochę pomogłem :)
dodał odpowiedź 2 września 2015 21:08
Charakterystyczną cechą nabiału, która może odpowiadać za jego właściwości do zatrzymywania płynów, jest wysoka zawartość sodu. Z podobnego powodu zaleca się wykluczenie z diety soli, która jest skoncentrowanym źródłem sodu oraz chloru, przez co może powodować nadmierną retencję płynów. Poziom wody w organizmie jest regulowany na przestrzeni minut. Można to zauważyć szczególnie w czasie zawodów kulturystycznych, kiedy to niektórzy zawodnicy podczas pozowania znacznie zmieniają „gęstość” swojej sylwetki. Nawet zakładając, że nabiał rzeczywiście będzie powodował odkładanie wody podskórnej, to dla większości osób nie ma to znaczenia.
dodał komentarz 2 września 2015 21:43
Panie Tomku, jeżeli już Pan korzysta z cudzych artykułów to wypadałoby chociaż podać źródło :) Naprawdę to nic nie kosztuję a i też zachowujemy przyzwoitość :)