8 kwietnia 2015 19:44 •
Odżywianie a niedoczynność tarczycy
Witam, moje pytanie dotyczy redukcji przy poważnym problemach z tarczycą. Moje TSH to 81(norma jest mniej więcej od 0 do 4,5), dziennie łykam końskie dawki hormonów, od dwóch lat endokrynolodzy zachodzą w głowę jak doprowadzić moją tarczycę do jakiejkolwiek normy.
Jak się odżywiać przy redukcji, zakładając że oczywiście znam podstawy albo i więcej jeżeli chodzi o odżywianie. Rzecz w tym że wdłg. endokrynologów nie mogę jeść : ziemniaków(to jest do przyjęcia), grejpfrutów, wszelkich warzyw kapustnych tj. sałata, kapusta, brokuły, kalafior. Słyszałam jeszcze od jednego z lekarzy o truskawkach i gruszkach. Chodzi o to ze te produkty zawierają składniki które wypłukują bądź uniemożliwiają wchłanianie się jodu który muszę dostarczać.
Dodatkowo, czy w ogóle walka z wagą przy tej chorobie ma sens? Uprawiałam sport zawodowo 3 lata temu. Teraz mam 15 kilo więcej niż wtedy i hormony codziennie rano na talerzu.
Jak się odżywiać przy redukcji, zakładając że oczywiście znam podstawy albo i więcej jeżeli chodzi o odżywianie. Rzecz w tym że wdłg. endokrynologów nie mogę jeść : ziemniaków(to jest do przyjęcia), grejpfrutów, wszelkich warzyw kapustnych tj. sałata, kapusta, brokuły, kalafior. Słyszałam jeszcze od jednego z lekarzy o truskawkach i gruszkach. Chodzi o to ze te produkty zawierają składniki które wypłukują bądź uniemożliwiają wchłanianie się jodu który muszę dostarczać.
Dodatkowo, czy w ogóle walka z wagą przy tej chorobie ma sens? Uprawiałam sport zawodowo 3 lata temu. Teraz mam 15 kilo więcej niż wtedy i hormony codziennie rano na talerzu.
1053
2
dodał odpowiedź 8 kwietnia 2015 21:13
Miałem podobny wynik TSH.Brałem dwa lata ten dziwny lek na literke "E" ale nie pamiętam nazwy.Zaczynałem od dawki 50 -NIC ,potem na przemian 50-75-dalej NIC potem 75-100 i na końcu samo 100 i też beż efektów.Sladowe.Odstawiłem lekarza i te leki.Zaczałem diete bo miałem bardzo dużo nadwagi.Jadlem normalnie i ziemniaki i grejpruty i wszystko inne co jest na klasycznej diecie.Nakręciłem metabolizm przez pierwszy miesiac.Po 4 miesiącach poszedlem na badania i do lekarza... i uwaga TSH 2,7 i dalej spada.Lekarza pozwolił ofstawić leki (ktorych i tak nie brałem na pól roku ,a 4 innych zarzekało się że bede brał je do konca zycia.)
Teraz po 5 miesiącach diety czuje się rewelacyjnie,schudłem 34 kg i jest OK.
dodał odpowiedź 9 kwietnia 2015 10:34
Ja tez tak mialam,nie slyuchalam sie lekarzy. Jem grejpfruty i inne owoce,zdrowo sie odzywiam. moj wynik spadl do 0. :) uprawiam sport, biore rano euthyrox i witamine D. Ziemniakow nie jem bo nie lubie. Pewnie ze ma sens walka z nimi, na poczatku tez nie jadlam wielu produktow,ale postanowilam jesc je mialam zabronione jedzenie np bananow. Ale gdybym sluchala mojej lekarki to wyszlo by ta to ze nie moge jesc niczego. Jem i nie przejmuje sie ze mam niedoczynnosc tarczycy. mam juz unormowana. Ale ciagle tabletki biore. dbam o zdrowe jedzenie i sport. dbanie o siebie. I jest dobrze