Orzeszki ziemne warto?

Witaj,

     Nazwa orzechów ziemnych wzięła sie stad, ze dojrzewają one pod ziemia. Botaniczne nalezą one do tej samej grupy roślin, w której jest groch, fasola oraz soja. Dlatego też fistaszki maja najwięcej białka ze wszystkich orzechów: 25g/100g. Orzechy przypominają pod względem smaku i ilości tłuszczu. Wyróżniają się dużą ilością witaminy B3. Są także bogate w witaminę E, kwas foliowy oraz cynk. Cynk sprzyja budowie białka i odbudowie tkanek. Witamina E natomiast jest silnym przeciwutleniaczem, który może odgrywać ważna role w zapobieganiu chorobom układu krążenia oraz nowotworom. Witamina B3, zaś ma wpływ na funkcjonowanie układu nerwowego i zdrowie skory. Oprócz tego w 100g porcji fistaszków znajdziemy sód (5mg), wapń (60 mg), magnez (170mg), fosfor (400mg), żelazo (2mg) oraz witaminy: B1(0,9mg), B2 (0,1mg).

Lepiej unikać jedzenia orzeszków ziemnych prażonych i solonych, a kupować surowe w łupinach.

     Arachidy zawierają spora ilość nienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega 6. Ze względu na wszechobecność tego typu kwasów tłuszczowych warto raczej włączyć do diety produkty bogate w kwasy omega 3, jak np. Orzechy włoskie. Fistaszki są ponadto bogatym źródłem koenzymu Q10 oraz resweratrolu, które są silnymi przeciwutleniaczami.

     Pamiętajmy jednoczenie, ze często orzechy ziemne są zanieczyszczone mikotoksynami, głownie aflatoksyną, produkowana przez pleśnie. Mikotoksyny to związki toksyczne o potencjale rakotwórczym. Regularne spożywanie tych orzechów oraz ich przetwory zwiększa ryzyko ekspozycji organizmu na działanie mikotoksynami. Istotny jest także fakt, ze orzechy ziemne są źródłem substancji zaliczanej do lektyn, zwanej PNA. Lektyny mogą zaburzać funkcjonowanie układu immunologicznego i hormonalnego.

     Słowo jeszcze na temat masła produkowanego z tych orzechów. Zdecydowana większość tego typu produktów powstaje z orzechów poddanych prażeniu. Tymczasem podgrzewanie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych doprowadza do zmian w ich strukturze, w wyniku czego mogą stać się dla nas toksyczne.

      Orzechy włoskie słyną przede wszystkim z wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3. Kwasy te nalezą do podstawowych substancji, które człowiek musi czerpać z pożywienia, ponieważ organizm sam ich nie wytwarza. Układ odpornościowy i hormonalny po części zależą właśnie od tych kwasów. Ponadto nie mogą bez nich prawidłowo funkcjonować naczynia krwionośne i system nerwowy. Orzechy włoskie zawierają 5,5% kwasów omega 3 i 29% kwasów omega 6. Dodatkowo koenzym Q10 pomaga obniżyć poziom cholesterolu LDL, a L-argininy przyczynia się do poszerzenia naczyń krwionośnych, dzięki czemu obniżone zostaje ciśnienie krwi.

      Dzięki zawartości kwasu lanolinowego orzechy włoskie maja dobroczynny wpływ na komórki nerwowe. To działanie wzmacnia również znaczna ilość kwasu foliowego i magnezu. Dlatego orzechy te polecane są osobom nadpobudliwym, przemęczonych, zestresowanym i mającym kłopoty ze snem.

   Spora  zawartość fosforu sprawia, ze orzechy włoskie doskonale wpływają na sprawność procesów myślowych, są polecane szczególnie osobom uczącym się. Na prace mózgu korzystny wpływ maja także miedz, mangan oraz kwas linolenowy.

      W 100g orzechów włoskich znajdziemy: sód (6mg), wapń (90mg), magnez (150mg), fosfor (370mg), żelazo (2,6mg), cynk (2,8mg) oraz witaminy: B1 (0,3mg), B3 (1mg), E (1 mg), kwas foliowy (78g).

      W 51,5% orzech ten składa się z tłuszczu, posiada ponadto wysokowartościowe białko (10%).

       Jak widzisz, zdecydowanie lepiej wypadają orzechy włoskie, co nie oznacza oczywiście, ze trzeba całkowicie zrezygnować z jedzenia fistaszków. Warto jednak robić to sporadycznie.