29 marca 2015 17:01 •
Dieta - Redukcja - posiłek
Wiele osób tutaj udziela się ciągle tym samym. ilekroć spytam o posiłek on Mi poda źródła zdrowych węglowodanów białek i tłuszczy... Mi nie o to się rozchodzi byście Mi podali zdrowe źródła tylko
MAM Taki problem.
Motywacja to Moje drugie imię , lecz 1800 kcal musze zjadać dziennie, a kurczę to nie jest takie łatwe. - Czemu? "Temu, bo Sama bułka (2 połówki bułki - na każdej połówce troche masła, prawie nic , ale jest , sałata szynka ser takie cuda jem i takie coś ma 350 kcal ! 1 połóweczka. Nie umiem niczym innym tego zastąpić - czymś łatwym,prócz płatków czy jajecznicy.
Moje pytanie do was
1.Jak można zastąpić taką bułkę? Wiem , że być może bułka + masło nie jest super dietą, lecz Mi to przez tydzień pomagało, co z tego , że jadłem w sumie 2 bułki obiad na dzień co wynosiło 1800 kcal, ale pomagało, tylko nie dostarczało Mi odpowiedniej ilości wegli itp..
2.Jakie macie pomysły na śniadanie i kolacje do przygotowania w sumie w 5 max 10 minut ( coś co jemy na codzień)
3.Tutaj chyba największy problem w moim życiu . - NIE MAM POMYSŁÓW NA OBIAD.
Czasem zdarzy się, że jest jakaś kasza czy coś, ale nie zawsze, zazwyczaj sa to obiady - naleśniki, jakieś kotlety, udka czy coś w ten deseń. Ja nie jem obiadu i mam potem problem co zjeść. W szkole chodziłem na obiady, było to samo,.. Co mam zrobić? pomóżcie. :D
PS. Odpowiadajcie w punktach
MAM Taki problem.
Motywacja to Moje drugie imię , lecz 1800 kcal musze zjadać dziennie, a kurczę to nie jest takie łatwe. - Czemu? "Temu, bo Sama bułka (2 połówki bułki - na każdej połówce troche masła, prawie nic , ale jest , sałata szynka ser takie cuda jem i takie coś ma 350 kcal ! 1 połóweczka. Nie umiem niczym innym tego zastąpić - czymś łatwym,prócz płatków czy jajecznicy.
Moje pytanie do was
1.Jak można zastąpić taką bułkę? Wiem , że być może bułka + masło nie jest super dietą, lecz Mi to przez tydzień pomagało, co z tego , że jadłem w sumie 2 bułki obiad na dzień co wynosiło 1800 kcal, ale pomagało, tylko nie dostarczało Mi odpowiedniej ilości wegli itp..
2.Jakie macie pomysły na śniadanie i kolacje do przygotowania w sumie w 5 max 10 minut ( coś co jemy na codzień)
3.Tutaj chyba największy problem w moim życiu . - NIE MAM POMYSŁÓW NA OBIAD.
Czasem zdarzy się, że jest jakaś kasza czy coś, ale nie zawsze, zazwyczaj sa to obiady - naleśniki, jakieś kotlety, udka czy coś w ten deseń. Ja nie jem obiadu i mam potem problem co zjeść. W szkole chodziłem na obiady, było to samo,.. Co mam zrobić? pomóżcie. :D
PS. Odpowiadajcie w punktach
512
11
dodał odpowiedź 29 marca 2015 17:14
Witaj,
Od siebie dodam, że 1800 kcal to jest jedno wielkie NIC ! Przechodząc to pytań : 1. Najszybszym rozwiązaniem jest tutaj owsianka (przykład : owsianka + owoce + mleko i do tego jakieś dobre źródło białka, szybciej chyba się nie da jak rano nie masz czasu), możesz także przygotowywać posiłek poranny dzień przed też nie widzę problemu / 2. Pokażę na swoim przykładzie, przez prawie 2 lata codziennie na śniadanie jadłem owsiankę i teraz zmieniłem na 3-4 jajka (śniadanie białkowo-tłuszczowe), na noc jem czyste płatki owsiane zalane wodą + słodzik, dużo czasu to nie wymaga ale jeśli chciałbym coś innego np. gofry z mąki żytniej to też nie problem. / 3. Jeśli nie masz pomysłu na obiad, to zrób najłatwiejsze co może być - ugotuj makaron albo ryż, w tym samym czasie smażysz kurczaka z warzywami 30 minut i masz posiłki na cały dzień, lub wieczorem dzielisz sobie nawet te naleśniki - robisz ich z 20 ustalasz ile twarogu masz dać i w ciągu dnia wcinasz... Pozdrawiam
dodał komentarz 29 marca 2015 18:03
a co miałeś na myśli, że 1800 kcal to jedno wielkie nic ?
i nie zbyt zrozumiałem te naleśniki, bo w sumie naleśniki z twarogiem mogą być dobrę, lecz pozostaje pytanie czy nie zakazane na diecie? jesli nie to problem w sumie co do jednego obiadu został rozwiązany. :D :D
dodał komentarz 29 marca 2015 18:21
Chodziło mi o to, że 1800 kcal to tak mała pula, że osobiście mógłbym to załatwić 2 posiłkami :) Co do naleśników to zrób je z mąki orkiszowej lub żytniej i już masz fit wersje :) Pozdrawiam
dodał komentarz 29 marca 2015 18:28
Dzięki, widzę że dużo się znasz, a to fajnie :) Bo często właśnie mam problem z przygotowaniem sobie jedzenia.
Masz racje 1800 kcal to mało, lecz potrzebuje schudnąć 6 kg w miesiąc i zacząć rzeźbić. Tylko mam pytanie. W jaki sposób rzeźbić? Po redukcji jeść normalnie to co lubie, ale nie jeść fast-foodów czy jak? powiesz Mi coś na ten temat?
dodał komentarz 29 marca 2015 18:34
Pewnie boisz się o tzw : "efekt jojo", redukcja to pikus przy reverse diet. Wymaga on strikte trzymania się kalorii ale i po przejściu tego okresu okres budowania masy możemy zacząć z najwyższego poziomu. Jeśli zakończysz redukcję to stopniowo dodawaj od 100-150 kcal co tydzień, aż dojdziesz do zapotrzebowania utrzymującego wagę po około 2-3 tygodniach (trzymając się na tych kaloriach) daj nadwyżkę kaloryczną i rozpocznij okres budowania masy mięśniowej. Pozdrawiam
dodał komentarz 29 marca 2015 19:02
a mam pytanie
Skąd mam wiedzieć kiedy zacząć robienie rzeźby? Jak będę chudy? czy taki bardziej średni by tą resztę masy przerobić w rzeźbę?
dodał komentarz 29 marca 2015 19:10
To wszystko zależy od twoich celów, nie ma jakiś standardów. Np masz wagę 65 kg i stawiasz sobie cel zdobycie 80kg i rozpoczynasz redukcję. Często warto zwracać uwagę na lustro, gdy widzisz że masz już dość dużo tkanki tłuszczowej okolice 16%+ warto zacząć redukcję. Pozdrwiam
dodał komentarz 29 marca 2015 20:07
Znasz jakieś zaufane źródło gdzie zobacze swój poziom tkanki tłuszczowej?
dodał komentarz 29 marca 2015 20:08
i jak mierzyć brzuch? Luźno czy ścisnąć nie wciągając go?
dodał komentarz 29 marca 2015 20:22
http://www.pella.pl/Kalkulatory/Glowna/Kalkulator-poziomu-tkanki-tluszczowej.html
Wszedlem na tą stronkę. Wzrost mój to 176 cm waga 72.1 (teraz- wieczorem po kolacji, jutro z rana to pewnie z 71.4) (teraz obwód wokół pępka 83) (szyji 36)
Wyszło Mi 16.8% tkanki tłuszczowej. Do ilu zbić, abym już można powiedzieć - poczuł sie chudy?
dodał komentarz 29 marca 2015 21:01
Najlepiej udać się do dietetyka na analizę składu ciała, te kalkulatory to pic na wodę. Pozdrawiam