2 marca 2015 11:51 •
Czy wszystko jest okej?
Witajcie. Wyliczalem swojw zapotrzebowanie, wyszlo np. 2600 kcal, a ze redukuje uciolem 300 kcal na początku... Dobralem produkty, wyszlo np. 160 g bialka i 160 g bialka z produktow dostarczam, tak tez jest z innymi makroskladnikami... I tu pojawia sie problem. Tyle ile potrzebuje makroskladnikow to i tyle mam ale nie wychodzi mi z kcal, brakuje o jakies 340 :( czy mam zwraca na to uwage? jezeli mozecie to pomozcie, pozdro :)
914
3
dodał odpowiedź 2 marca 2015 12:13
Cześć, jeśli brakuje Ci ciagle to dobrze było by to uzupełnić. Kaloryczność możesz podbić np masłem orzechowym. Ale jak brakuje Ci raz od czasu to nie masz się czym przejmować ;) Pozdrawiam ;)
dodał odpowiedź 2 marca 2015 18:17
Witaj,
Troszkę musiałeś namieszać. Jeśli dobrze obliczyłeś makroskładniki to kaloryczność musi się zgadzać. Gdybyś zjadł dokładnie takie same proporcje makroskładników jakie masz wyliczone to nie możliwością są braki kalorii. Przelicz jeszcze raz dokładnie proponuję rozkład : 50% węglowodany / 30% białko / 20% tłuszcze. Pozdrawiam
dodał odpowiedź 5 marca 2015 22:12
podbij tą kaloryczność czymś. np. masło orzechowe lub daj do jednego posiłku większą porcję jego.