Luther Strode
Treści:
Znam twój problem z doświadczenia. Więc po kolei: W takim układzie wydaje mi się, że to trochę mało kalorii. Ale najważniejsza będzie REGENERACJA. Kup jakieś multiwitaminy (tylko te na siłkę nie pastylki z apteki) z dużą ilością wit. B6 i magnezu. Do tego dobre BCAA z glutaminą. Antycatabolix jest dobry. Co do ćwiczeń - barki i bica rób małymi ciężarami skupiając się na napięciu, bo inaczej możesz szybko nabawić się kontuzji.
Zapewne chodzi ci o to: http://www.kulturystyka.pl/atlas/ramiona_pliki/image030.gif
Być dużym nie znaczy być umięśnionym. Jeżeli ćwiczysz regularnie to efekty są tylko na razie ukryte pod tłuszczykiem. Z czasem wyskoczą spod niego tylko musisz ćwiczyć, żeby spalać tłuszczyk. BTW wnioskuję, że staż na siłowni to niezbyt długi okres.
Szczerze - wcianaj więcej niż się zaleca gainera +przed samym snem. Jak dajesz 2 miarki daj 3, dajesz 3 daj 4. Jedz aby się najeść a nie objeść gdy poczujesz się głodny i popijaj wtedy po posiłku gainer.
Zwiększaj ciężar. Większy ciężar, zakładając, że masz dobrą technikę, oznacza progres, a to już dobrze. Nawet bardzo.
Wcale nie trzeba. Ale radziłbym serie 3x16 i iść w technikę niż jak osioł w ciężar a potem chodzić jak kaleka. Potem myśl o bardziej złożonym planie.