Wyniki wyszukiwania
Fraza: siły Liczba wyników: 637Cześć. Chciałbym się dowiedzieć, który z treningów Starting Strength i Jim Wendler 3/5/1 byłby lepszy pod budowanie siły. Kiedyś już trenowałem pierwszym i teraz po roku mam zamiar wskoczyć znów na niego lub 3/5/1. W Starting Strength jest o tyle lepiej, że tygodniowo wychodzi większa objętość w poszczególnych bojach, a w 3/5/1 nie. Co o tym sądzicie?
Witam !
Mam problem gdyż mogę ćwiczyć na siłowni tylko w środę , czwartek , piątek , sobotę i niedzielę i nie wiem jak ułożyć sobie trening i co robić w jakim zakresie serii i powtórzeń , zależało by mi na zwiększeniu siły , proszę o jakieś podpowiedzi i rady . ;)
Generalnie żeby mieć jakąś całościową orientacje w tym jak mi pomóc musze trochę popisać co ze mną jest nie tak. Mam 33lata 180cm wzrostu i w tej chwili ważę 86kg. Od bardzo dawna interesuje się ogólnie sportem i zawsze chciałem zająć się kulturystyką no ale nie wyszło po mojej myśli. Jestem osobą ze skłonnościami do nadwagi ale nie mam żadnego problemu ze schodzeniem z masy no i naturalnie z wchodzeniem na nią. Biegam i jeżdżę na rowerze żeby nakręcać metabolizm. W 2007 zgromadziłem część sprzętu potrzebnego na siłownie (ławka, sztangi, modlitewnik hantle itd. Itp. Worek bo boksowania). Niestety w listopadzie 2007 uległem wypadkowi samochodowemu miałem czołówkę ( nie z mojej winy). Oprócz tego że na długo siadła mi psycha i chęci do czegokolwiek na baaaardzo długo. W wypadku dostałem w lewy łokieć, kość ramienna wbiła mi się w bark doszło do porażenia nerwów i ściśnięcia tętnicy no i prawie straciłem lewą rękę (kość oczywiście pod naporem siły uderzenia złamała się) Na szczęście w szpitalu rękę z barku wyciągnęli krążenie krwi i czucie wróciło Poskładali mi kość operacyjnie na blachę i śruby i wyczyścili łokieć bo skóra się rozerwała. W sumie miałem 3 operacje (na tą chwile blachy i śruby też zostały już usunięte) Do czego zmierzam po wielu miesiącach rehabilitacji bark doprowadziłem do można powiedzieć 100% sprawności (nie mam tylko w 100% zakresów ruchu ręką w barku ale w sprawach „na siłowni” mi to w niczym nie przeszkadza) W zeszłym roku dopiero zacząłem powoli trenować i po 4 miesiącach odezwał się łokieć (zakres jego ruchu wrócił na 100%) odezwał się w takim sensie ze strzela w nim i 3 razy się zdarzyło że się blokuje i muszę ścisnąć w jego okolicy żeby mógł się złożyć. Po rozmowie z ortopedą który mi to składał facet mówi ze po prostu część jakiejś chrząstki została w wypadku zmiażdżona i mówił prawdę bo pracuje z nim w tym samym szpitalu ale na innym oddziale (jestem elektroradiologiem) i dodał jeszcze że mogę trenować na własną odpowiedzialność.
Moje pytania-
Czy po tym opisie mam dalej w ogóle trenować? Czy dać sobie spokój? (sporo siły mi wróciło ogólnie)
Czy to w ogóle bezpieczne?
Czy może są jakieś stabilizatory na łokieć?
Może powinienem jakoś stosować inne ciężary lub ćwiczenia? Bo dotychczas po prostu dodawałem co 2-3 tygodnie
Generalnie jestem w kropce z tym łokciem i nie mam pojęcia co dalej robić bo chęci są ale i obawy o zdrowie.
Pozdrawiam Serdecznie z Kielc
Z poważaniem Szymon Żelazny
Witam
Mam pytanie dotyczące treningu nóg.
Aktualnie jestem po operacji kolana (rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego ACL). Na chwilę obecną zaczynam dopiero rehabilitację. Wiem że będę musiał zapisać się na siłownie aby doprowadzić nogę(i) do porządku. Moje aktualne ćwiczenia wykonuje co najmniej 3x dziennie (na razie 4 ćwiczenia w seriach po 10).
Na siłowni nogi zawsze ćwiczyłem góra 2x w tygodniu - celem zwiększenia siły,objętości - ogólnie mówiąc typowo pod siłownie :)
Moje pytanie brzmi:
Czy jeśli zacznę chodzić na siłownie to czy codzienna praca na maszynach z obciążeniem ma sens czy raczej przetrenuje bezsensownie mięśnie (pod kątem rehabilitacji). To jednak zupełnie inna praca niż ta w domu z taśmą do pilates lub piłką. Tak jak pisałem wcześniej jestem po operacji i chcę odbudować nogę.
Pozdrawiam