Zadaj pytanie

Wyniki wyszukiwania

Wybierz:
Fraza: martwy ciąg Liczba wyników: 577

Rozkład dni treningowych:

- Poniedziałek - siła

- Wtorek - hipertrofia

- Środa - regeneracja

- Czwartek - siła

- Piątek - hipertrofia

- Sobota - regeneracja

- Niedziela - regeneracja.


Plan treningowy - Siła A:

1. Przysiady ATG ze sztangą na barkach 5x5,

2. Martwy ciąg 5x5,

3. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 5x5,

4. Wyciskanie żołnierskie 5x5.


Plan treningowy - Siła B:

1. Przysiad ATG 5x5,

2. Wiosłowanie sztangą 5x5,

3. Wyciskanie hantli na ławce płaskiej 5x5,

4. Wyciskanie hantli na barki 5x5.


Plan treningowy - Hipertrofia A:

1. Przysiady przedni (Front Squat) ze sztangą na barkach 4x20,

2. Podciąganie na drążku lub maszynie 3x20,

3. Wyciskanie hantli na ławce skośnej (głową w górę) 2x20,

4. Wyciskanie sztangi z klatki na suwnicy 2x20,

5. Wyciskanie francuskie sztangą łamaną za głowę 2x20,

6. Uginanie ramion z hantlami stojąc 2x20,

7. Allahy 2x20.


Plan treningowy - Hipertrofia B:

1. Wykroki chodzone 4x20 (na każdą stronę),

2. Wiosłowanie sztangą w opadzie 4x20,

3. Wyciskanie sztangi na lekkim skosie dodatnim lub wyciskanie na Hammerze 3x20,

4. Wyciskanie na barki na Hummerze 3x20,

5. Wyciskanie francuskie hantlami młotkowo 2x20,

6. Uginanie ramion z gryfem łamanym lub na modlitewniku 2x20,

7. Unoszenie kolan do klatki piersiowej w zwisie na drążku 2x20.


Znalazlem taki trening i pisze ze jest on dla osob zaawansowanych, nie wiem czy po roku przygody z ciezarami jest on dla mnie dobry. Mam stagnacje ktora chcialbym przelamac, ale od dluzszego czasu ciezko mi to idzie. Znalazlem taki o to trening i czy powinienem sprobowac swoich sil w nim czy raczej poszukac czegos innego?

Szukam dobrego fbw dla osoby trenującej 1 rok .

15 listopada 2017 00:35

Cześć Wam , mam pytanie odnośnie planu 5/3/1 Jima Wendlera , głownie chodzi w nim o to że składa się z 5 cykli ,które trwają 4 tygodnie, każdy cykl zawiera : przysiad, martwy ciąg, wyciskanie na klatę , OHP . Rozłozenie ciężaru jest procentowe i ogólną zasada jest to, że w pierwszym tyg wykonujemy np w przysiadzie : 1 seria x 5 powt/2 seria 5 powt / 3 seria 5+ powtorzen, kolejny tydzien 1x3/2x3/3x3+ i trzeci tydzien 1x5/2x3/3x1+ moje pytanie brzmi czy jeśli wykorzystujemy ten trening pod siłę czy z tych głównych serii nie będzie za małej objętosci ?

Witam, Mam problem otóż lekarz powiedział mi, że mam pogłębioną lordozę kręgosłupa.
Czytałem o tym i wiem które mięśnie mam przykurczone a które osłabione i rozciągnięte.
Wiem ,że da się to naprawić ćwiczeniami i stosuje ćwiczenia rozciągające w domu jak i na siłowni dodatkiem do treningów stosuje ćwiczenia wzmacniające brzuch i pośladki (te mięśnie sa osłabione w hiperlordozie). Moje pytania sa następujące :
Czy jest ktoś kto wyleczył tą przypadłość i ma jakieś doświadczenie z reperowaniem tej przypadłości, i czy mógł by poradzić co robić w tej sytuacji ??
Czy mogę wykonywać wielostawy takie jak przysiady, martwy ciąg, wiosłowanie itp, ponieważ dowiedziałem się, że przy tym schorzeniu nie powinienem ich wykonywać. Dodam, że mimo dobrej techniki(nie jest perfekcyjna) mam czasem bule w okolicach kości guzicznej i czasem gdy dokładam obciążenia to prostowniki dostają po dupie i lekki bul w lędźwiach.(obstawiam, że to wina lordozy)
Jeżeli mógłbym je wykonywać to na co zwracać uwagę i czy zmieniać coś w technice aby stworzyć sztuczne tyłopochylenie miednicy aby była w pozycji neutralnej ?
Proszę o odpowiedź bo nie chce kończyć z treningami i mieć w przyszłości bule które występują w tej przypadłości.

Witam mam do Was takie pytanie czy mógłby mi ktoś w skrócie opisać o co chodzi z progresja i regresja w martwym ciągu.? Z góry dziękuję i pozdrawiam

Cześć. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogą być podobne wątki, jednak chciałabym dostać dopasowane indywidualnie do mnie odpowiedzi. Trochę mojej historii... Ćwiczyłam na siłowni 2 lata. Masowo progresowalam, jadłam po prostu dużo i najczęściej zdrowo, kcal nie liczyłam, bo męczyło mnie to psychicznie.
Było super do czasu, gdy chciałam zrobić progres w martwym i zepsulam sobie lędźwia. Wyleczyłam. I miałam przerwę 2 lata od ćwiczeń. W ubiegłym roku robiłam jakieś podchody, a zaczęłam od treningu brzucha, zmotywowana to biorę się do pracy, ale bez rozgrzewki. No i znowu siadły mi ledzwia. Byłam prywatnie u fizjo, wyleczył, nie ćwiczyć z ciężarami to będzie dobrze. Hmm.. no nie bardzo to widzę. Treningi nieregularne (od ok. listopada 2020) najpierw w domu bez ciężarów, potem na amatorskiej silce już z ciężarami, ale lekkimi. Lędźwia czasem o sobie przypominały, ale znalazłam bardzo dobry filmik z ćwiczeniami na lędźwia i jakoś to było(częściej mnie nie bolało niż bolało, a jak już to taki przytłumiony ból). Pod koniec roku dopadło mnie przeziębienie które leczyłam ok.3 tygodnie więc znowu przerwa w ćwiczeniu co = gorsze samopoczucie. W końcu wyzdrowiałam i wróciłam do treningów w tym tygodniu. Cieszyłam się jak głupia. W końcu mogę robić przysiady, plecy no wszystko. Poniedziałek dół - git, no i wczoraj zrobiłam przysiady z obciążeniem 30kg. Poprzedzilam rozgrzewka ok. 5 minut, innymi ćwiczeniami ( z gumą, wykroki z hantlami, martwy z 10kg). I po tych przysiadach zaczęły boleć ledzwia. Kilka dni temu przewialam nerki więc smarowałam maścią rozgrzewająca. Przestały mnie boleć, wczoraj wieczorem się już nie smarowałam. A dziś sama nie wiedziałam czy bolą mnie jeszcze nerki bo się nie wyleczyły czy wczorajsze lędźwia. Nasmarowalam się maścią i teraz po kilku godzinach wiem, że to nie były nerki (bo przestawały boleć po maści) tylko lędźwia szczególnie po lewej stronie. Powiem tak, jestem już załamana. Zmagam się z przeziębieniami, przez Covid, gdy trzeba siedzieć w domu moja odporność spada i łatwo jest mi się przeziębić. Brak treningów wywołał u mnie spadek samooceny i złe samopoczucie. A po 3 dniach treningu czułam się fantastycznie, bo treningi to taka moja terapia. Nie wyobrażam sobie treningów bez ciężaru, zależy mi na przybraniu masy, bo od 2 -3 lat mam 166cm i niezmiennie 54/55 kg(mam 20 lat), to dla mnie znacznie za mało. W obecnej sytuacji nie mam pieniędzy na prywatnego fizjo. Wiem, że nie powinnam ćwiczyć, aczkolwiek dziś wypada trening brzucha (podzieliłam trening na pn, sr, pt fbw oprócz brzucha, a wt czw brzuch) i chętnie bym go zrobiła, bo wiem że trzeba trenować go, żeby nie mieć problemów z lędźwiami. Czy wyleczę sama ten ból przez ćwiczenia na ból lędźwi i ćwiczenia na brzuch ? Co Wy byście zrobili w mojej sytuacji?

A tu jeszcze filmik, który pomagał mi na bóle (swoją drogą nie ćwiczyłam dzisiaj z nim jeszcze, ale już mam obawy, że dzisiejszy ból, jest za mocny, by wyleczyć się w ten sposób)
https://youtu.be/XcbPwBcc2nc

Nasz serwis używa plików cookie do prawidłowego działania strony. Jeśli nie wyrażasz na to zgody, możesz wyłączyć obsługę plików cookie w ustawieniach przeglądarki internetowej.
Zamknij

Formularz kontaktowy

catpcha odśwież obrazek

Komunikat

Zaloguj się

lub

Zarejestruj się w serwisie

Załóż konto

Zasubskrybuj newsletter

odśwież obrazek

Odzyskaj hasło

Zarejestruj się w serwisie

lub

Zarejestruj się przez Facebooka

Rekomendujemy rejestrację w serwisie Zapytaj Trenera za pomocą usługi Facebook Connect zamiast tworzenia nowego konta. Jest to przede wszystkim szybsze rozwiązanie, ale pozwala również na korzystanie z wielu funkcji i udogodnień, które oferuje Facebook.

kliknij mnie