Wyniki wyszukiwania
Fraza: systemy żywieniowe Liczba wyników: 69Dzień dobry
Jestem dziewczyną 21letnią, studentką, ćwiczyłam 2miesiące z dietą ułożoną przeze mnie, byłoto gdzieś w granicach 1600-1700kcal około 90-100g białka, 50g tłuszczy i reszta węglowodany. Ćwiczę min 3 razy w tygodniu, najczęściej 5, są to treningi aerobowe w domu, typu Ewa Chodakowska z racji tego, że mieszkam w małej miejscowości, gdzie nie ma siłowni. Problem mój polega na tym, że stosując swoją dietę oraz te ćwiczenia nie spadłam ani kilograma po półtora miesiąca. Co prawda są efekty wizualne, tzn troszkę z ud i bioder centymetrów spadło, ale waga stoi. Jak już napisałam, jestem raczej endomorfikiem, mój typ budowy to gruszka, mam problem z odkładającym się tłuszczem na nogach, ale na brzuch i barki nie mam co narzekać, wręcz przeciwnie, potrzebowałabym, by troszkę urosły ;). Miesiąc temu zakupiłam dietę z potreningu kaloryczność w granicach 1400kcal.. Ćwiczenia wciąż aerobowe 40min-1h 5razy w tygodniu najczęściej.
Przykładowy dzień diety: http://iv.pl/images/09029988426117408173.jpg
Wymiary z 15.01
biodra 100
talia 73
tylko te dwa zapisałam, nie wiem dlaczego reszty nie mam :D
waga 63kg z hakiem, niecałe 64kg
Wymiary z 05.02
biodra 96
talia 70
udo 58
biceps 26
waga 62,8kg
wymiary z dziś (po 21dniach diety)
biodra 94
talia 68
udo 55
waga 62,3kg
Zauważam zmiany w wyglądzie, ale waga prawie, że w miejscu stoi? Moje pytanie brzmi dlaczego? Coś robię nie tak?
Pozdrawiam
MP
Od stycznia 2017 regularnie ćwiczę. Trening siłowy 2-3x w tyg+ cardio 2-3x na przemian.
Przez niecałe 2 miesiące straciłam 7cm w biodrach, 8cm w pasie, 10cm w talii, 5kg mniej.
Wtedy postanowiłam, że będę się mierzyć co 14 dni. Dziś zmierzyłam obwody, a centymetry ani drnęły.. Jestem bardzo zawiedziona, bo staram się tak samo i 3 tyg temu zwiększyłam obciążenie. Zmieniłam nawyki żywieniowe, pije 2 litry wody.
Co może byc przyczyną braku efektów?
Pozdrawiam. Marta.
A więc tak....czy uważacie że przeżucenie się na zdrowe czyste jedzenie daje ukojenie naszej psychice? Mi się wydaje że nie! Mam 31 lat i od lat karmiłem się tzw. Śmieciowym jedzeniem typu: chipsy,cukierki,batony,czekolady,napoje itd. Jadłem również i jem schabowego,karkówkę,kiełbasy,wędliny,zupy,itd.czy wy wielcy "głosiciele"przykazań zdrowego rozsądku czasem go nie straciliście? Chce tu powiedzieć że zwykły zjadacz chleba"białego" jest podatny od chwil bardzo wczesnych na tego typu pokarmy które mu smakują....powiem tak jestem tego zdania że nie da sie do końca zmienić nawyku z dziecięcych lat w którym obfitowały fast foody i słodycze przecież tak smaczne! Ludzie! Badźcie ludźmi a nie ofiarami diet tych niby czystych bo to one mieszają w głowie! Uważam że pranie mózgu odbywa sie dzis na podstawie racjonalności tej niby racjonalności! Jeżeli od dziecka uwielbiamy te smakołyki to czemu ich nie wprowadzić do jadłospisu?