17 marca 2016 14:03 •
nadciśnienie tętnicze, suplementacja, dieta.
Witaj serdecznie.
Jestem twoim wielkim fanem, jestem pełen podziwu dla twojej osoby, skromności i pokory, dlatego zdecydowałem się na zadanie Ci pytania. Pisze do Ciebie z oddziału kardiologii dziecięcej w Katowicach. Jestem Bartek, mam 17 lat, ćwiczę na siłowni od 3 lat w tym od roku na poważnie z dietą 3000 kcal, ważę 89 kg, mam 183 cm wzrostu. Jak już wcześniej wspomniałem leżę na oddziale kardiologii z powodu nadciśnienia tętniczego, na wywiadzie lekarskim zostałem zapytany o to czy ćwiczę i czy przyjmuje jakieś odżywki, powiedziałem że ćwiczę, że przyjmuje kreatynę ( pani doktor chyba pierwszy raz słyszała taką nazwę bo kilka razy dopytywała jak się to pisze ) około treningowo i sporadycznie wspomagam się odżywką białkową. Lekarz na wizycie zalecił mi odstawienie białka, na nic się zdało tłumaczenie że to tylko wtedy kiedy nie zdążę ugotować posiłku. ( 2 kg wystarcza mi na 1,5 roku) dodatkowo zalecili mi brać ciśnieniomierz na siłownie i mierzyć ciśnienie po treningu bo na próbie wysiłkowej ciśnienie po 12 minutach szybkiego marszu pod górkę wynosiło 200/80 ( nie byłem mocno zmęczony). Rozpisałem się trochę. Chciałbym Cię zapytać co byś mi poradził w takiej sytuacji, dodam że jak już pisałem wcześniej, mam dietę odżywiam się zdrowo i nie jadam "śmieci". Nie dopuszczam możliwości ograniczenia treningów, (3 razy w tyg siłownia, 3 h w szkole wf i 3 razy trening tlenowy) bo nie ma dla mnie nic piękniejszego od chwili posiłku po wykańczającym treningu fizycznym. Piję 2 kawy dziennie, sporadycznie wspomagam się przedtreningówkami ( ok 2 razy w miesiącu)
Pozdrawiam serdecznie.
Bartosz Godzisz.
Jestem twoim wielkim fanem, jestem pełen podziwu dla twojej osoby, skromności i pokory, dlatego zdecydowałem się na zadanie Ci pytania. Pisze do Ciebie z oddziału kardiologii dziecięcej w Katowicach. Jestem Bartek, mam 17 lat, ćwiczę na siłowni od 3 lat w tym od roku na poważnie z dietą 3000 kcal, ważę 89 kg, mam 183 cm wzrostu. Jak już wcześniej wspomniałem leżę na oddziale kardiologii z powodu nadciśnienia tętniczego, na wywiadzie lekarskim zostałem zapytany o to czy ćwiczę i czy przyjmuje jakieś odżywki, powiedziałem że ćwiczę, że przyjmuje kreatynę ( pani doktor chyba pierwszy raz słyszała taką nazwę bo kilka razy dopytywała jak się to pisze ) około treningowo i sporadycznie wspomagam się odżywką białkową. Lekarz na wizycie zalecił mi odstawienie białka, na nic się zdało tłumaczenie że to tylko wtedy kiedy nie zdążę ugotować posiłku. ( 2 kg wystarcza mi na 1,5 roku) dodatkowo zalecili mi brać ciśnieniomierz na siłownie i mierzyć ciśnienie po treningu bo na próbie wysiłkowej ciśnienie po 12 minutach szybkiego marszu pod górkę wynosiło 200/80 ( nie byłem mocno zmęczony). Rozpisałem się trochę. Chciałbym Cię zapytać co byś mi poradził w takiej sytuacji, dodam że jak już pisałem wcześniej, mam dietę odżywiam się zdrowo i nie jadam "śmieci". Nie dopuszczam możliwości ograniczenia treningów, (3 razy w tyg siłownia, 3 h w szkole wf i 3 razy trening tlenowy) bo nie ma dla mnie nic piękniejszego od chwili posiłku po wykańczającym treningu fizycznym. Piję 2 kawy dziennie, sporadycznie wspomagam się przedtreningówkami ( ok 2 razy w miesiącu)
Pozdrawiam serdecznie.
Bartosz Godzisz.
1036
0