Sprawdzenie diety.
http://zapodaj.net/20e5af40a83dc.bmp.html
Tu link do diety, a tam obok ile marko itp.
Tu moje zapotrzebowanie oraz makro. 2732 KCAL
Białko :124g
124*4 kcal=496 kcal
Tluszcze = 62g
62g *9=558 kcal
Węgle : 419,5g
2732-1054=1678kcal
Co dodac/odjąc zeby takie makro wyszlo lub ewentualnie co na co zamienic. Kalorie z dodanymi juz 500. Bialko 2g, tluszcz 1g, reszte wegle.
Tu link do diety, a tam obok ile marko itp.
Tu moje zapotrzebowanie oraz makro. 2732 KCAL
Białko :124g
124*4 kcal=496 kcal
Tluszcze = 62g
62g *9=558 kcal
Węgle : 419,5g
2732-1054=1678kcal
Co dodac/odjąc zeby takie makro wyszlo lub ewentualnie co na co zamienic. Kalorie z dodanymi juz 500. Bialko 2g, tluszcz 1g, reszte wegle.
1308
6
dodał odpowiedź 18 czerwca 2015 21:39
Czyżby dieta na masę. Jestem chyba nie do końca w temacie. Nie dodawałbym od razu 500 kcal na raz. Wystarczy 200-300 - masz większą pewność, że nie zalejesz się jak świnia. Jak obecnie się odżywiasz (ile kalorii jesz ?) . Masz zamiar wcinać dzień w dzień sztywną rozpiskę diety (bez zamienników) ?
Nie pociągniesz zbyt długo na tak sztywnym planie.
dodał odpowiedź 18 czerwca 2015 21:44
Nie wiem jakie jest Twoje zapotrzebowanie i nie będę wnikał. Przedstawię tylko opinię o produktach. Ogólnie to są dobre oprócz mleka i paluszków rybnych panierowanych. Szynka wiejska też nie jest zbyt dobra. Twaróg pozostawiam do Twojej opinii. Generalnie jak na początek to nie jest źle. Możesz zacząć z takimi produktami, a potem dobrze będzie wywalać gorsze produkty i wstawiać nowe.
dodał komentarz 18 czerwca 2015 21:47
Co ty piszesz ? Jak już ma coś robić to tylko dobrze.
dodał komentarz 18 czerwca 2015 22:58
Jak najbardziej. Ale zacznijmy od początku. Przeciętny człowiek je dużo brudnego, śmieciowego jedzenia (słodycze, fast foody itp) Do tego głównym produktem w diecie jest zazwyczaj biały pszenny chlebek, jakaś delma extra :) i jakaś wędlina, która w swoim składnie zawiera nie więcej niż 60% mięsa, a jest droższa od czystego mięsa (paradoks). Mimo, że to są złe produkty - organizm przyzwyczaił się do nich i nie ma większego problemu z PRZEPCHNIĘCIEM ich przez układ trawienny. Jeżeli nagle zaczniemy jeść czyste, pełnowartościowe produkty to organizm zareaguje ŹLE. Powodem jest to, że czyste produkty są MNIEJ przetworzone więc trochę trudniej się trawią. Więc gdy organizm dostawał prawie strawionego hamburgera :D i trawił go z łatwością to gdy dostanie następnego dnia za miast tego brązowy naturalny ryż z kurczakiem i orzechami to będzie dla niego szok. Dlaczego? Może dlatego, że to jest dużo trudniej strawne i będzie powodowało PROBLEMY gastralne. Więc dlaczego ludzie, którzy mają DIETĘ nie maja tych problemów? Bo organizm PRZYZWYCZAIŁ się do czystych, dobrych, zdrowych, nieprzetworzonych, pełnowartościowych (można tak wymieniać i wymieniać :D ) I one nie powodują u nich już problemów trawiennych. Dlatego jeżeli mamy wprowadzić do swojej DIETY czyste produkty, o których wspomniałem - róbmy to STOPNIOWO. Czyli, jeżeli ktoś "zawsze" jadł ten biały chlebek, to niech przez pierwsze 2 tygodnie jeszcze je ten biały chlebek tylko, że trochę miej, a braki uzupełni np. BIAŁYM RYŻEM. Tak białym, który będzie łatwiej strawny. Po np miesiącu BIAŁY RYŻ zamieni na BRĄZOWY, który jest lepszy. NA TYM POLEGA ZMIANA DIETY. NALEŻY ROBIĆ TO STOPNIOWO, Z ROZWAGĄ. JADŁEŚ ŚMIECIE PRZEZ KILKA/KILKANAŚCIE LAT TO 2 MIESIĄCE CIĘ NIE ZBAWIĄ. Myślę, że trochę wyjaśniłem. Mógłbym bardziej wyjaśnić i podać lepsze przykłady, ale ciężko to napisać. Pozdro i powodzenia z dietką.
dodał odpowiedź 18 czerwca 2015 21:44
Podam CI stronę z której kiedyś w pewnym stopniu czerpałem wiedzę zanim nie sięgnąłem po książki (akademickie). http://www.body-factory.pl/ Poczytaj przeanalizuj zawarte tam informacje, zbuduj swoją wartościową wiedzę.
dodał odpowiedź 19 czerwca 2015 06:10
Na pewno wywaliłbym paluszki rybne oraz chleb razowy zastąpiłbym pumpernikiel (osobiście) i zamiast szynki wiejskiej dałbym np.pierś z kurczaka.Kolejna sprawa dodaj warzywa bo ich nie ma. Nie dodawaj od razu 500kcal wybadaj organizm by się nie zalać, na początek dodaj 200kcal po tygodniu możesz dodać kolejne 100kcal sam musisz wyczuć do ilu możesz dodać, bo zalać się to nie problem później ciężko redukować.