25 stycznia 2015 19:31 •
Coś nie tak na zawodach
Witam. Mam pewien problem. Od 4 lat trenuje Muay Thai, moje treningi są bardzo intensywne, technicznie jest doskonale, mam dynamikę, siłę, szybkość. Taki trening na pełnej mocy mogę zrobić godzinny i po przerwie 15/20 min robię następny w drugiej sekcji. Problem tkwi gdy pojadę na zawody, byłem już na 7 amatorskich ligach i przeważnie na każdej z nich moja walka wygląda jak bym wyszedł pierwszy raz i nic nie potrafił. Gdy zakładam cały sprzęt, szczególnie Kask to czuje się bardzo przytłoczony, nie mam pomysłu na walkę, na przeciwnika, ciężko z mi się prowadzi walkę, kondycja spada gdzie normalnie na treningach mam bardzo dobrą. Blokują mi się nogi, ręce (tzw. są trochę cięższe). Stres przed walką mam lekki, moja rozgrzewka jest 30 minutowa, i na końcu runda na tarczach ( mniej więcej 10/15 min przed walką ) jest to tarczowanie do pierwszego ciężkiego oddechu. Nie wiem gdzie jest przyczyna tej blokady gdy wchodzę na ring. Proszę o pomoc
1447
2
dodał odpowiedź 25 stycznia 2015 21:59
stres przed walką musisz się jakoś zmotywować np słuchać muzyki która cie motywuje najlpiej jak ją se póścisz na rozgrzewce
dodał komentarz 25 stycznia 2015 23:24
Ok, sprawdzę na następnych zawodach. Dzięki