19 stycznia 2015 23:08 •
Problem z opuszczaniem głowy.
Witam, niedawno miałem przerwę w treningach - miesiąc. Kiedy wróciłem na trening nabyłem dziwny nawyk, otóż kiedy jestem atakowany kilkoma ciosami prostymi na górę, obniżam głowę zasłaniając sobie tym pole widzenia, nie wynika to ze strachu przed otrzymaniem ciosu ponieważ są to luźne ciosy, staram się to wyeliminować ale za każdym razem popełniam ten techniczny błąd.
Czy ktoś z Was miał podobnie, jak sobie z tym poradziliście, za wszelkie porady, techniki etc. Dziękuje :)
Pozdrawiam.
Czy ktoś z Was miał podobnie, jak sobie z tym poradziliście, za wszelkie porady, techniki etc. Dziękuje :)
Pozdrawiam.
1624
2
dodał odpowiedź 1 kwietnia 2015 13:51
Miałem podobny problem, sprawę pomoże rozwiązać mała piłeczka (tenisowa za duża, ping pongowa za mała, więc trzeba znależć sobie jakąś inną z rozmiarem pomiędzy, ja dostałem od trenera taką, ale nie była od żadnej dyscypliny sportu po prostu kauczukowa pieczka). Piłkę staramy się trzymać pomiędzy brodą a okolicami krtani dociskając ją głową tak aby nam nie spadła i w tym czasie narmalniwe robić walkę z cieniem albo boksować z partnerem. To wymusi na nas obniżanie pozycji i unikanie ciosów poprzez prace nagami i tułowia a nie obniżanie pozycji głowy co jest częstym błędem ze względu na naturalny odruch obronny :D
dodał komentarz 29 czerwca 2015 10:06
Robiłem tak samo, polecam bo naprawde działa.