1 stycznia 2015 19:13 •
Gwałtowny wzrost wagi i obwodów
Witam. Ćwiczę od 1,5 roku. Są to treningi domowe, znalezione na yt, od niedawna dołączyłam także bieganie ok. 3 razy w tygodniu (średnio po 10 km) . Na początku zaobserwowałam szybki spadek wagi i obwodów oraz ujędrnianie się ciała, potem nastąpiła pewna stabilizacja. Waga i obwody się unormowały i utrzymywały na tym samym poziomie, jednak od jakiegoś czasu obserwuję gwałtowny wzrost wagi oraz obwodów. Ciało zaczęło tracić jędrność, pojawił się na powrót cellulit. Nie wiem czym to jest spowodowane. Nie zmieniałam nic w zakresie ćwiczeń ani diety. Proszę o jakiekolwiek sugestie, bo jestem załamana :( Powoli tracę wszystkie wypracowane efekty...
472
9
dodał odpowiedź 1 stycznia 2015 19:37
Hmm...jeśli piszesz, że "szybki" spadek wagi i obwodów, a teraz wzrost to może być to efekt jojo.
dodał komentarz 1 stycznia 2015 23:50
Szybki był na początku, czyli rok temu, kiedy dopiero zaczęłam ćwiczyć. To oczywiste, że na początku są największe efekty, kiedy nic się wcześniej nie robiło :) Ale teraz wyglądam gorzej chyba niż, kiedy zaczynałam i nie wiem co jest nie tak...
dodał komentarz 2 stycznia 2015 13:37
Zła dieta , zły trening i jak u większość ludzi, którzy tak jak ty "nie będę sobie niczego wyliczać" dopadło cię jojo. Sens zabawy jest tylko wtedy gdy dieta to styl życia a nie chwilowe widzi mi się dla zrzucenia kilku kilogramów. Nasz organizm jest tak skonstruowany, że zawsze chce wrócić do poprzedniej wagi bo obawia się, że robisz mu krzywdę taki program obronny. Aby to miało sens trzeba wszystko robić z głową, porządnie ułożyć dietę, trzymać się jej, nie forsować się ogromną ilością ćwiczeń, bieganiem itp.
dodał odpowiedź 1 stycznia 2015 19:46
to raczej jest tak zwany efekt jojo prawdopodobnie.
dodał odpowiedź 1 stycznia 2015 21:24
Siemanko, jak wyglądała dieta po redukcji ? Po redukcji dodawałaś stopniowo kalorie ? Czy odrazu +1000 kcal czy +2000 kcal. Opisz mi tutaj swoją dietę.
dodał komentarz 1 stycznia 2015 23:49
Właśnie nie miałam jakiejś ustalonej diety, starałam się po prostu jeść zdrowo i nadal tak robię. Teraz od nowego roku postanowiłam trochę ograniczyć spożywane kalorie, ale nie mam zamiaru niczego sobie wyliczać, po prostu jeść trochę mniej :) Chodzi o to, że nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych ani nie odpuściłam ćwiczeń, a taki efekt się pojawił i jestem strasznie zaniepokojona, że np w przeciągu miesiąca waga potrafiła mi skoczyć o 8kg, ciało zaczyna się zaokrąglać, tracić jędrność- jak pisałam. Zrobiłam badania hormonalne, bo pomyślałam najpierw, że to może być tarczyca, ale wyniki wyszły okej. Teraz zastanawiam się, czy to może woda... Ciążę wykluczyłam :P Nie wiem już co to może być. Jestem w kropce...
dodał odpowiedź 2 stycznia 2015 13:37
Zła dieta , zły trening i jak u większość ludzi, którzy tak jak ty "nie będę sobie niczego wyliczać" dopadło cię jojo. Sens zabawy jest tylko wtedy gdy dieta to styl życia a nie chwilowe widzi mi się dla zrzucenia kilku kilogramów. Nasz organizm jest tak skonstruowany, że zawsze chce wrócić do poprzedniej wagi bo obawia się, że robisz mu krzywdę taki program obronny. Aby to miało sens trzeba wszystko robić z głową, porządnie ułożyć dietę, trzymać się jej, nie forsować się ogromną ilością ćwiczeń, bieganiem itp.
dodał komentarz 2 stycznia 2015 18:04
Nie wydaje mi się, żeby to było chwilowe "widzi mi się" dla zrzucenia kilogramów. Staram się dbać o siebie od 1,5 roku. Nie porywałam się na żadne diety cud, ani nie chciałam zrzucić w przeciągu miesiąca. Nie wiem jak miałaby wyglądać moja dieta. Przyznaję, że kompletnie się na tym nie znam. Pracuję po 10h dziennie. Wychodzę z domu o 6.00 i wracam po 18.00. W pracy mam dwie przerwy, w drodze powrotnej też mogłabym coś zjeść, a później po wieczornym treningu, czyli wyszłoby wtedy 5 posiłków dziennie (śniadanie, II śniadanie na pierwszej przerwie, obiad na drugiej, jakiś posiłek w drodze powrotnej, później trening i kolacja). Jakieś sugestie przykładowego jadłospisu? Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
dodał komentarz 3 stycznia 2015 13:52
Wylicz sobie zapotrzebowanie wg tego filmu https://www.youtube.com/watch?v=nLTEOEmgYZI , dużo biegania, dużo ćwiczeń nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Znam osobę, która codziennie biega po 20km w górach i tyje...
Pod tym linkiem przykładowa moja rozpiska , może pomoże. https://www.dropbox.com/s/yqscoafeeal5qte/Screen Shot 12-29-14 at 06.43 PM.JPG?dl=0
Ja mam trening zawsze rano , więc musisz to ustawić pod swój dzień. I nie mów, że nie masz czasu na posiłki, bo to zawsze nieprawda.