Pozostałe makroskładniki- jak i czy w ogóle liczyć?
Witam, moje pytanie będzie dotyczyć makroskładników które są zawarte w danych produktach. Jak wiadomo np 50g ryżu brązowego zawiera ważne dla nas 34g węglowodanów ale też 4 białka i 1 tłuszczu, analogicznie jest z innymi produktami np owsiane płatki 50g to węgle 31 ale też 6g białka i 4 tłuszczu analogicznie jest z innymi produktami wysokobiałkowymi czy tez wysokowęglowodanowymi lub wysokotłuszczowymi. Moje pytanie brzmi: jak liczyć te "pozostałości" w diecie na masę aby się nie zalać? Przykładowy posiłek 50g owsianki, 100g mleka i 10g tłuszczu( owoców teraz nie liczę ) da mi "ze źródeł" 3g białka, 31g węgla i 7 tłuszczu ale też "pozostałość" w postaci 8g białka, 5g węgla i 6 tłuszczu. Kiedys mi mówiono ze tą "pozostałoscia" sie nie przejmować bo jest słaboprzyswajalna, ale na przykładzie tego posiłku białko i tłuszcz "źródłowych" i "pozostałych" jest podobny....
1083
3
dodał odpowiedź 23 września 2014 14:36
te 10g tłuszczu przy owsiance miałam na myśli orzechy włoskie ;)
dodał odpowiedź 24 września 2014 11:27
Wliczaj je do bilansu, to są kcal które niosą tak samo energię i nie są obojętnie dla organizmu.
dodał komentarz 24 września 2014 11:28
Czyli uwzględniaj białko z ryżu, tłuszcz w ryżu w kaloryczności diety.