Edyta Kowalska
Treści:
Nie wydaje mi się, żeby to było chwilowe "widzi mi się" dla zrzucenia kilogramów. Staram się dbać o siebie od 1,5 roku. Nie porywałam się na żadne diety cud, ani nie chciałam zrzucić w przeciągu miesiąca. Nie wiem jak miałaby wyglądać moja dieta. Przyznaję, że kompletnie się na tym nie znam. Pracuję po 10h dziennie. Wychodzę z domu o 6.00 i wracam po 18.00. W pracy mam dwie przerwy, w drodze powrotnej też mogłabym coś zjeść, a później po wieczornym treningu, czyli wyszłoby wtedy 5 posiłków dziennie (śniadanie, II śniadanie na pierwszej przerwie, obiad na drugiej, jakiś posiłek w drodze powrotnej, później trening i kolacja). Jakieś sugestie przykładowego jadłospisu? Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Szybki był na początku, czyli rok temu, kiedy dopiero zaczęłam ćwiczyć. To oczywiste, że na początku są największe efekty, kiedy nic się wcześniej nie robiło :) Ale teraz wyglądam gorzej chyba niż, kiedy zaczynałam i nie wiem co jest nie tak...
Właśnie nie miałam jakiejś ustalonej diety, starałam się po prostu jeść zdrowo i nadal tak robię. Teraz od nowego roku postanowiłam trochę ograniczyć spożywane kalorie, ale nie mam zamiaru niczego sobie wyliczać, po prostu jeść trochę mniej :) Chodzi o to, że nie zmieniłam swoich nawyków żywieniowych ani nie odpuściłam ćwiczeń, a taki efekt się pojawił i jestem strasznie zaniepokojona, że np w przeciągu miesiąca waga potrafiła mi skoczyć o 8kg, ciało zaczyna się zaokrąglać, tracić jędrność- jak pisałam. Zrobiłam badania hormonalne, bo pomyślałam najpierw, że to może być tarczyca, ale wyniki wyszły okej. Teraz zastanawiam się, czy to może woda... Ciążę wykluczyłam :P Nie wiem już co to może być. Jestem w kropce...