Tomek Z
Treści:
Jasne.Tłuszcz schodzi tylko miałem na myśli ćwiczenia które mu pomogą.
Ogólnie zacząłem od trenera personalnego.Ułożył mi plan treningowy-głownie ogólnorozwojowy + bieżnia chód około 5,5km/h przez 20-25 min Co do diety miałem około 3000kcal.Treningi te robiłem mniej więcej od listopada do lutego. W trakcie zmieniłem diete(nie byłem wstanie jeść dwa razy dziennie obiadu i zacząłem jeść po swojemu.Czyli wszustko to co zdrowe i klasyczne na diecie ale naprawdę mało.Myślę żę max 2500 kcal przy wage już wtedy 130 kg.Waga lciała,Kcal obcinałem,Od lutego zacząłem treningi partiami ćwiczyć.Nie jadlem 5 posilków,nie miałem 2 g białka na kg masy ciała,jadłem tyle ile mi potrzeba. Psychicznie byłem/jestem silny -nie mam napadów głodu,słodkiego nie lubię alkohol okazyjnie(piwo wcale) U dietetyka nie byłem. To tyle.Gdyby ktoś chciał więdzieć coś więcej to zapraszam.
Jednak właśnie się trochę krępuje.Pewność siebie napewno wzrosła ale to jeszcze nie to :) Ale spokojnie.
Naprawdę lyżka-dwie dzemu niskosłodzonego 3 razy w tym tak bardzi wpłynie na diete ? Lepej dać swieże truskawki ?
A spalacz kupiłem tylko po to by trochę spadło z dołu brzucha i nóg bo wyglądam strasznie nieproporcjonalnie.
Zrzucam wagę z 146 kg.Bez spalacz doszdłem do 112,8 w 5 miesięcy.Dokładnie tydzień temu w piątek wziąłem pierwszą dawkę ,dołożyłem bieganie naczczo i ważać się po tygodniu wyszło 110,5