Marcin P
Treści:
No takiej rady się na tym forum nie spodziewałem. W sensie że dobra:P W końcu ktoś aż tak nie gloryfikuje Treca. Warto dodać, że jeśli sięgnie się do źródeł pochodzenia serwatkek w polskich białkach często okazuje się, że białko to pochodzi od... tej samej wytwórni. A producenci supli tylko dodają swoje dodatki smakowe itp. oraz naklejają swoje logo.
Ech kolego Damianie, i znowu bzdurki piszemy... Usilnie próbuję walczyć z uważaniem "splita z każdą partią raz w tyg" jako tego jedynego i słusznego treningu. A słyszał o treningach FBW albo splitach typu góra/dół czy push/pull? A słyszał, że bez koksu mięśnie w stanie anabolicznym po treningu pozostają do ok. 36 godzin, a przez resztę czasu pozostają w stanie antykatabolicznym, niezależnie czy da się im bodziec w postaci 6 serii na klatę czy 16? Trenowanie partii raz w tygodniu w dużym stopniu nie wykorzystuje potencjału naturalnego ćwiczącego.
Jak już tak chcesz pokazywać wszystkim swoją tożsamość, to używaj też swojego zdjęcia. W internecie można przybrać każde nazwisko/nick. Zresztą cała ta dyskusja jest po prostu śmieszna, wytknąłem kiepską poradę dietetyczną, a zostałem oskarżony o nieużywanie swojego nazwiska - WTF? XD Pisz więc po prostu dobre i rzeczowe porady, a na pewno unikniesz moich negatywnych komentarzy, jeśli tak Ci się nie podobają ;)
"p jak pi..a" - to za to dopiero poziom! Nie widzi mi się ujawniać nazwiska na forum internetowym, mam gdzieś taki obowiązek? Na większości for używa się po prostu swojego nicku, nie imienia i nazwiska, więc dziwi mnie, że to taki wielki problem. Jeśli chcesz mnie poznać to napisz, a podam Ci nazwisko ;pp W innym przypadku nie widzę potrzeby używania moich pełnych danych osobowych tutaj. A co do moich odpowiedzi - może i odpowiadam dość szorstko, ale to dlatego, że denerwuje mnie poziom rad udzielanych tutaj, a właściwie jego częsty brak. Co autorowi na pytanie jak powinien wyglądać po masie da odpowiedź "zależy, jednemu to, drugiemu to, genetyka"? Jak już doradzamy, to chyba żeby komuś pomóc, nie? Od czego przyjdzie to łatwiej? Między innymi od tego, co napisałem w nawiasie - typu budowy. Endomorficy mają większe skłonności do łapania tkanki tłuszczowej. Jak tego uniknąć napisałem w skrócie dalej.
Srenetyka. Zalewanie tkanką tłuszczową da się kontrolować. Oczywiście jednemu przyjdzie to łatwiej, drugiemu trudniej (zwykle rasowym endo), ale kluczem jest względnie mała nadwyżka kaloryczna i trzymanie wyżej tłuszczów, a nie węgli.
Co za stek bzdur... Nie ma czegoś takiego jak miejscowe spalanie tkanki tłuszczowej, a tym bardziej brzuszkami XDD Nie znam się - nie wypowiadam się. Organizm spala tkankę tłuszczową całościowo, po prostu w niektórych miejscach (u facetów właśnie brzuch, u kobiet bardziej uda i tyłek) odkłada się go więcej. Brzuszkami możesz najwyżej wzmocnić mięśnie brzucha (i w niewielkim stopniu go rozbudować). Chcesz spalać tłuszcz z brzucha, zacznij dietę redukcyjną bądź jakąś rekompozycję (ale to cięższa sprawa). Oblicz zapotrzebowanie kaloryczne w ciągu dnia (jest na to milion wzorów i kalkulatorów), odejmij 200-300 kcal na początek, dbaj o białko (ok. 2g na kg masy ciała) i jedziesz. Street Workout będzie fajną formą ćwiczeń, możesz też wpleść sobie na tej zasadzie jakieś interwały (poczytaj w internecie) z wykorzystaniem ćwiczeń z wykorzystaniem masy ciała. Długie aeroby nie są konieczne, a do tego nudne i w większej ilości mogą powodować redukcję tkanki mięśniowej, a tego przecież chcemy uniknąć. Do autora: ogólnie zastanowiłbym się nad redukcją, gdyż 63kg to niezbyt dużo jak na 177cm wzrostu. No ale każdy jest inny, więc najlepiej byłoby jakbyś wstawił zdjęcie sylwetki.