Marcin P
Treści:
Hahah, moja koleżanka przeczytała w jakiejś książce o "dietach cud", że "ziemniaki połączone z mięsem w jednym posiłku powodują odkładanie tkanki tłuszczowej" XDD Naprawdę, ile nerwów napsułem, żeby wytłumaczyć jej, jak wielka jest to bzdura, to kortyzolem za to zapłaciłem. A ona nadal swoje i teraz je osobno ziemniaki, a godzinę później mięso! :DD No ale to taka dygresja. Ziemniaki same w sobie jak najbardziej, choć ja nie przepadam. Chyba że pieczone lub puree, plusy bycia ekto ^^
Prowadzisz aktywny tryb życia, nie schodziłbym z węglami tak nisko - wręcz trzymałbym je na poziomie nawet 50% zapotrzebowania. Nie bałbym się ich z tego względu, że cross wymaga dużo siły + ten rower też swoje robi, a jeśli będziesz jadł poniżej zapotrzebowania, to i tak będziesz chudł. W ogóle skoro już o zapotrzebowaniu mowa... Nie uważasz, że pula kcal jest zbyt mała? Mnie z kalkulatora wyszło trochę ponad 3000kcal na Twoją redukcję, przelicz sobie to jeszcze raz. Białko na redukcji prawda, powinno być dość wysoko, ale do 2g/kg masy ciała, jeśli nie jesteś na bombie. Reszta z tłuszczów. Jeśli boisz się o stratę mięśni, możesz zaopatrzyć się w BCAA i brać okołotreningowo, ale i bez tego możesz ładnie zredukować ;)
Widzę że klata potraktowana priorytetowo? 40 serii tygodniowo na klatę vs 8 serii (bez łydek) na te nieszczęsne nogi XD Pomijając kwestię harmonijnego rozwijania sylwetki, nie wydaje mi się, żeby po 20 seriach w poniedziałek klatka miała czas zregenerować się na kolejny taki trening w czwartek. Jeśli chcesz trenować ją 2x w tyg. to proszę bardzo - ale np. po 8 serii w jednym dniu. Albo ułóż sobie po prostu plan, gdzie każdą partię trenujesz 2x przy mniejszej intensywności.
Bierz najtańsze mono - najpewniejsza i najlepiej przebadana forma kreatyny. Nasyci mięśnie kreatyną w 100%, a takie jest przecież jej zadanie. Jabłczan PONOĆ charakteryzuje się mniejszą retencją wody niż monohydrat, jednak jest to retencja WEWNĄTRZMIĘŚNIOWA, a nie podskórna, tzn. wcale nas nie "zalewa", a wręcz przeciwnie, mięśnie wydają się większe. Do tego w/w retencja tworzy bardzo korzystne środowisko do budowania nowych mięśni ;) Ale i tak pamiętaj, że kreatyna to max z 10% całego sukcesu.
Podziwiam, że chce się Wam odpowiadać temu kolesiowi, spójrzcie na jego profil - 80 prawie identycznych, spamerskich pytań. Autorze - naprawdę nic Ci się nie stanie, jeśli sam też coś poczytasz. Zadawanie dziesiątek pytań typu 'czy moge jeść płatki na kaloryfer, jak wyrobić kaloryfer, czy ryż wyrobi mi kaloryfer" nie jest specjalnie twórcze ;d
W sumie sam sobie odpowiedziałeś - dieta ;) Domyślam się, że nie liczysz kalorii i makro? Jeśli nie, to zacznij - pozwoli to niemal całkowicie kontrolować dietę, a w obecnych czasach nie jest jakieś uciążliwe - zainwestuj 20 zł w wagę elektroniczną (przyda się) i poszukaj jakiegoś programiku do liczenia kalorii (ja używam fatsecret). Waga stanęła, bo prawdopodobnie jesz zbyt mało - przybrałeś, więc i zapotrzebowanie na kalorie się zwiększyło. Oblicz je dla siebie jeszcze raz (w necie masz mnóstwo kalkulatorów BMR), zastosuj się i notuj z tygodnia na tydzień postępu. Ja bym jednak nie przekraczał przybierania 0,5kg na tydzień, jeśli nie chcesz zbytnio się przy okazji spaść ;) Pokombinuj też z treningiem, możesz wypróbować jakiś wariant push/pull 4 dniowy, wg wielu, w tym mnie, trenowanie każdej partii lżej 2x w tyg może dawać naturalom lepsze efekty niż standardowy split ;) Ale oczywiście wypróbuj na sobie.