Kacper Ż
Treści:
Rower jak najbardziej fajny pomysł. Jeśli chodzi o klatkę- jeśli chcesz robić ją 2 razy w tygodniu (jak napisał kolega) to zadbaj o odpowiednią regenerację, żebyś się nie przetrenował i nie pospalał mięśni. Ja przez długi czas skuipałem się na dolnej części klatki (np wyciskanie na skosie głową w dół), żeby ruszyła, a później innymi ćwiczeniami z czasem rozbudowałem ją i rozciągnąłem na cały tors. Pamiętaj, że do wzrostu mięśnia bardzo ważne są stałe nowe bodźce, żeby mięsień się nie przyzwyczajał do pewnego ciężaru/ćwiczenia. zadbaj o urozmaicenie i wciąż zaskakuj mięsień. Pozdrawiam!
Szukaj promocji, ja osobiscie kupilem swoje buty do biegania (PUMA), ze 129 i mam je 2 rok :) Wazne, zeby byly mega lekkie i wygodne. Sprawdzaj tylko jak sa oznaczone w katalogu (mozesz zapytac w sklepie), poniewaz raz kupilem buty do biegania, rozkleily mi sie po 2 meisiacach a gwarancja nie byla uznana, bo w katalogu byly pod kategoria silownia. Biegalem w nich na powietrzu, wiec mnie wysmiali :P
1) Wejdz w atlas cwiczen i dodaj cwiczenie, ktore pracuje na te same glowy tricepsa 2) tu sie nie wypowiem bo powtorzenai to indywid. kwestia 3) tak
Jesli w zime nie masz mozliwosci trenowania w duzej hali to wykorzystuj rower stacjonarny wlasnie na silowni. Jesli chodzi o cardio to nie doradzam, bo pewnie rowerek Ci starczy przy intensywnosci kolarza. Prawie wszystkie cwiczenia na nogi mozna potraktowac jako wzmacniajace, chociaz osobiscie polecilbym przysiady ze sztanga/suwnica/wykroki z hantlami+cwiczenia na 2glowe uda. Ofc wszystko z glowa (mowie tu o ilosci i ciezarach) :) Pozdrawiam
Pameitaj, ze Twoj organizm caly czas sie rozwija i to wlasnei z jedzenia dostarczasdz mu paliwa i zrodlo do rozwoju. Zawsze musisz miec zostawiona lekka nadwyzke kaloryczna, jest to po prostu zdrowe podejscie przy rozwijajacym sie mlodym organizmie. Polecam wyliczyc swoje zapotrzebowanie kcal i makro, a nastepnie zastosowac je w swojej diecie, ulozyc ja i zobaczyc po tygodniu jak sie czujesz ;) Jesli chcesz przytyc to dodajesz np 200 kcal (zredukowac- obcinasz). Caly sens w tym, zeby znac swoje cialo- czego dokonasz na podstawie dokladnych obserwacji i wyliczen. Znam przypadki, gdzie ludzie zaczynali cwiczyc po 30 roku zycia i doszli do swietnej sylwetki ;) Wiec nie ma co sie przekreslac majac nawet 30 lat. pozdrawiam!
Jak ponizej, lecz nie zalecam obcinania od razu 300 kcal. Uloz diete i jedz tyle ile wychodzi Ci w zapotrzebowaniu, zeby przyzwyczaic organizm do czegos nowego. Nastepnie po tygodniu odejmij 200kcal i obserwuj co sie dzieje, po nastepnym tygodniu np 150kcal w zaleznosci od sytuacji. Badz bardzo ostrozny i dokladny, pamietaj, ze jest to dlugi proces. Skoro chcesz tak malo zrzucic to rozloz to sobie na np 2 miesiace ;) Pozdrawiam!