Kacper Ż
Treści:
Odzywkami sie nie przejmuj, poniewaz jesli jestes w stanie dostarczyc wszystko z diety to jest super i sa zbedne. Wegli stanowczo za malo, nawet jesli redukujesz. W dni treningowe sie zajedziesz i nie bedziesz mial sily wstac z lozka na 2 zien. Ja osobiscie na redukcji w dni treningowe mialem 150, czasem nawet 250kcal wiecej niz w dni nietreningowe (weglowodany), poneiważ potzrebujesz energii do pracy. Kcal obcinasz stopniowo, nie mozesz z dnia na dzien obciac tak wegle bo organizm szoku dozna. Warzyw wcinaj jak najwiecej, sa bardzo korzystne, 200g to malo jak na 1 dzien. Na serek wiejski tez zwroc uwage, bo cala ta plywajaca woda to tlusta smietana :)
Jak dla mnie to strasznie duzo masz nawciskane. Nie wazna jest ilosc, ale praca wlokien miesniowych okreslana jest poprzez dlugosc trwania serii. Wystarczy po 8-10 serii na male partie i 12-14 serii (rozne cwiczenia ofc) na duze partie. Co za duzo to nie zdrowo :)
skoro dieta zajal sie dietetyk to nie bede sie rozpisywal. Natomiast jesli chodzi o plan to skup sie na podstawowych cwiczeniach aerobowych na start (rower, bieganie, basen, spacery, etc). Kobita nie musi targac ciezarow :) Zobaczysz jak z czasem fat zacznie schodzic i bedziesz mogla ocenic swoja sylwetke, poniewaz bedzie bardziej "przejrzysta" nazwijmy :) i wtedy bedziesz mogla zdecydowac, ze np mam bardzo szczuple ramiona w porownaniu do nog i bioder, trzeba to zmienic- i wtedy dodasz jakies cwiczonko :) Staraj sie robic wsyzstko bardzo powoli i stopniowo. Pozdrawiam
Hey! Mialem identyczny problem, gdy dojrzewalem. Pamietam jak dzis: pani doktor ZABRONILA mi jakichkolwiek cwiczen, co oczywiscie bylo dla mnie lekkim szokiem bo zawsze bylem aktywny. Nie posluchalem sie i uczeszczalem na silownie czeripac z tego przyjemnosc. Po 2 latach mialem spotkanie z nowym lekarzem, z ktorym mialem doczynienia przez sport (mial wieksze pojecie na ten temat najwidoczneij). Po badaniach wyszlo, ze mam prosciutki kregoslup, ale powiedzialem o sytuacji z przeszlosci. Najpierw mnie opieprzyl, ze jestem nieodpowiedzialny :P Ale nastepnie powiedzial, ze mocne i rozwiniete miesnie plecow bardzo wspieraja kregoslup i go odciazaja (rowniez brzuch) i po tym jak rozrosly mi sie plecy to obudowaly kregoslup i w okresie 2 lat go "naprostowaly" jak to on okreslil. Teraz smieje sie z tej calej sytuacji, lecz patrzac na to z perspektywy czasu nie bylem madry. Musisz byc bardzo ostrozny i cwiczenia, ktore wykonujesz nie moga kregoslupa obciazac, wiec fajnie by bylo skupic sie na cwczeniach siedzac/lezac. Raczej unikac cwiczen na stojaco (martwy/przysiady/wioslowanie, etc), bo konsekwencje tego moga byc znacznie gorsze niz skolioza. Natomiast na moim przykladzie wiem, ze silne i rozbudowane plecy moga bardzo pomoc :)
Hey! Dobrze, ze zapytales o cos takiego i zlajkuje, zebys szybk odostal profesjonalna i zawodowa opinie. Dieta to w Twoim przypadku bedzie 100% sukcesu, jak sam mowisz- kolana nie pozwalaja Ci pracowac, a cwiczenai gornych partii nie spowoduja, ze schudniesz. Dieta- jest to cos, co pozwoli CI zrzucic dosc duzo (zwlaszcza przy takiej wadze), a dopiero jak osiagniesz pierwszy etap wyznaczonego celu (wlasnie te kilogramy za pomoca diety) to bedziesz mogl zaczac powoli skupiac sie na cwiczeniach. Organizm przy takiej wadze jest strasznie obciazony, nie tylko stawy i kolana, ale tez organy wewnetrzne. Najlepiej, zebys byl pod stalym okiem lekarza (chociazby rodzinnego) i chdzil na kontrole dosc czesto. Dieta musi byc zbilansowana, zadne diety bialkowe, czy inne wymysly, glodzenie sie na warzywach. Wyrzuc to z glowy. A wiec, tzreba wyliczyc swoje zapotrzebowanie i nastepnie ulozyc diete bazuajc na tym. Pamietaj o ilosci bialka/kg masy ciala, rowniez ww i tluszczy (tych zdrowych, nie mozna sie ich bac, sa bardzo wazne), a takze o warzywach- witaminach i mineralach. Nie musisz sie teraz martwic o suplementach, poniewaz dopiero zaczynasz swoja przygode, a wloz caly swoj wysilek w diete. Musi byc bardzo precyzyjna. Jesli juz obliczysz swoje zapotrzebowanie to odejmij od niego 200kalorii i wcinaj tak przez tydzien, obserwuj wage i mierz sie, np w poniedzialki przed sniadaniem. Nastepnego tygodnia mozesz obciac kolejne 200kcal i obserwowac swoj organizm. Redukcja wagi to bardzo stopniowy proces i maraton, nie mozesz zrobic 20kg w 5 tygodni bo organizm szoku dostanie. Musisz wszystko dokladnie planowac, robicto powoli ale systematycznie. Polecam zobaczyc projekt jojo- filmiki na yt, kulturysta cwiczy z otylym panem. Bardzo fajne odcinki. Pozdrawiam i w razie pytan wal smialo, powodzenia!
masujesz juz 5 miesiac i widzisz efekty- czy jest to Twoj calkowity staz? Czy trenowales wczesniej? Zakladam, ze masz troszke wiekszy staz- Moim zdaniem jesli caly czas widzisz efekty i przyrost masy/sily to poczekaj jeszcze. Co prawda nic zlego sie teraz nie stanie jesli kreatyne mono zaczniesz stosowac (zalecam tylko w dni treningowe), ale nie lepiej bedziej ak poczujesz zastoj i dostaniesz kopa od takiej kreatyny? W takiej sytuacji bedzie chyba bardziej przydatna. No ale jest to kwestia indywidualna i powtarzam- nic sie nie stanie jak zaczniesz stosowac ja juz teraz.