Grzegorz Dołężka
Treści:
Najlepiej w dni nietreningowe. Przed treningiem nie będziesz miał energii na trening siłowy, który jest najważniejszy. Po treningu zaś zwiększysz tylko uszkodzenia mięśni, stany zapalne, a co za tym idzie - wolniejsza i gorsza regeneracja - a tego chcemy unikać za wszelką cenę, szczególnie w okresie redukcji. Pozdro
Jeśli chodzi o twaróg to ja często robię sobie swego rodzaju jogurty. Twaróg, maślanka, płatki owsiane, owoce, kakao, cynamon. Wszystko miksuję i wychodzi mmm świetny "jogurt". Za miast maślanki możesz dodać mleka, czasem jeszcze dodaję płatków kukurydzianych dla urozmaicenia. W zależności czy ma być gęsty czy rzadki oczywiście więcej twarogu lub maślanki/mleka. Co do Twojego posiłku to jest jak najbardziej w porządku po treningu. Fajnie jest robić tak: wracasz z treningu i jesz banana lub inny owoc. A po np 30 - 40 minutach jesz coś w stylu kurczaka z ryżem, (po prostu mięso + zboże) czy też ten "jogurt" o którym pisałem wcześniej. Pozdro
Jedynie trening siłowy może stymulować wzrost mięśni, choć u osób, które nie mają nic wspólnego ze sportem to nawet interwały mogą przyczynić się do wzrostu mięśni, ale w bardzo niewielkim stopniu i tylko na początku. Do do samego biegania, to jeśli biega się często i długo np powyżej 40 minut to mięśnie się palą, niszczą, maleją itd...
Najlepiej wcale - jeżeli chodzi o bardzo długie sesje. Pamiętaj, że podstawą jest trening siłowy. Bez niego po redukcji zostanie z Ciebie flak. Najlepiej typowo siłowy - duży ciężar mało powtórzeń. Do tego z czasem możesz dodać jakieś interwały, i ewentualnie trening cardio max 30 minut.
Ciężko tu jednoznacznie stwierdzić. Myślę, że jednak lustro będzie lepsze, bo do zdjęcia różnie można się ustawić. W grę wchodzi jeszcze: światło, pora dnia, i inne okoliczności takie jak np. bezpośrednio po treningu czy po dużym posiłku itp. Najlepiej patrzeć na "wszystko", ale lustro i tak będzie o wiele dokładniejsze. Nie zapominaj też o obwodach, wadze, poziomie nabicia itp.
A mięso kiedy najlepiej jeść, na czczo, po treningu czy na wieczór? To to samo. Od białka w prochu nie będziesz wielki. To służy w celu uzupełnienia białka w diecie, a nie super proszek na przyrost mięśni. Jeśli nie masz diety to nie kupuj - szkoda kasy.