Grzegorz Dołężka
Treści:
Żadne badania nie potwierdziły tego.
Raczej lepiej będzie jak odpuścisz sobie mleko. Co do ogólnej diety to jedzenie "na oko" nic nie da, a może nawet zaszkodzić, bo nie będziesz wiedział ile zjadasz. Oblicz swoje zapotrzebowanie kaloryczne, a wtedy wszystko pójdzie łatwo.
Obecnie nie jem i nie polecam nabiału. Kiedyś jadłem dużo twarogu. Czasami nawet po 750g dziennie. Skoro nie jesteś kulturystą, a zależy Ci tylko na złapaniu kilku kg to nie widzę problemu. Codziennie raczej nie, ale co drugi dzień będzie spoko. Jest to białko, które bardzo wolno się trawi więc te pół kilograma na 2 czy 3 posiłki powinno być w sam raz.
Jak najbardziej należy wliczać węgle z warzyw
Przedstawię jak to wygląda u mnie, bo sam obecnie jestem na redukcji. W ostatniej fazie jadłem 2300kcal. Dodałem 100 kcal więc jadłem 2400. Po 9 dniach dodałem kolejne 100 i obecnie jest 2500. Po 2 tygodniach dodam kolejne 100 więc od niedzieli będzie 2600. Jeżeli zauważę dalszą poprawę sylwetki (mam na myśli zwiększone nabicie mięśni przy jednoczesnej utracie bądź utrzymaniu tkanki tłuszczowej) to dodam kolejne 100 po 2 tygodniach. Jeżeli nie - po 3 tygodniach. Więc odpowiadając na Twoje pytanie: jeżeli nie masz dużej tendencji do zatłuszczania to dodawaj 100 kcal co 10 - 14 dni. Jeżeli Twój organizm lubi zalewać się tłuszczem (tak jak mój) to dodawaj 100 kcal co 2 - 4 tygodnie.
http://www.100pompek.pl/ ta stronka mi kiedyś pomogła. Bardzo możliwe, że i tobie pomoże.