Rafał Tybysz
Treści:
Siema, mam pytanie oraz chciałbym rozwiać swoje wątpliwości. Obecnie masuje na 2800-2900, czemu tak mało ? Jak zaczynałem swoja przygode z silka wazylem niecałe 50kg przy wzroście 174 wiec.. Ale przechodzac do tematu.. Zbliża sie rok szkolny i wiadomo nie zawsze jest czas aby zjesc.. nie to co wakacje.. co do jedzenia.. mam 17 lat jem to co mamuśka da na obiad oczywiscie staram sie jeść czysto, wysoko przetworzonych nie jem bo najzwyczajniej nie lubie. Wiec ryż serek wiejski twaróg jakiś jogurt czasami wpadnie. i teraz głowne pytanie jesli bym obciał te 100 kcal i waga by schodzila to czy jest szansa ze przy takim jedzeniu spadnie mi mieso ? Oczywiscie nie chodzi mi o jakas miesiaczna ostra redukcje, chodzi mi o przykladowe odciecie na 2700-2600 a potem znowu powrót. Czyli przykladowo 2 miechy masówki na tych 2800-2900 a potem 2-3 tyg takiego odciecia. Jak by sie waga zachowywała oraz czy byłyby to spadki miesa czy bardziej wody ? Mam nadzieje ze mocno nie namieszałem. I czy byłaby szansa takiego mieszania ze dałoby rade oscylowac na tych kaloriach - masować i jaki to byłby okres czasu tak na oko. Dzieki za odpowiedz, jesli napisałem jakies brednie to przepraszam, mam nadzieje ze rozwiejecie moje watpliwosci pozdro !
Siema, zbliza sie małymi kroczkami rok stazu, trzeba jakies priorytety zalozyc.. kuleje u mnie klata i bary. Chce rozłozyc to na 2 dni treningowe w tyg tych partii wsrod mojego stalego planu:
Pon: klata skos hantle 4x10 , płaska sztanga 4x10, wyciskanie hantli (na srodek klaty)4x10 i brama rozpietki.3x15
bic: sztanga prosta 4x10 uginanie z supinacja 4x10 modlitewnik hantel 3x10
wt: wolne
sroda: plecki i tric
plecy martwy 4x10 wiosla sztanga 4x10 przyciaganie pol sztangi przy scianie 4x10 i wyciag gorny sciaganie drazka do klatki 3x10
tric francuz stojac taki nie pamietam jak sie nazywa 4x10 francuz lezac sztanga 4x10 i jeszcze jedno na dopompowanie 3x10
czw: wolne
piatek nogi i bary
nogi siady, suwnica, na 2-głowe, wykroki (ta sama zasada co przy klacie i plecach serie i powt..)
bary do tej pory bylo zolnierskie.wznosy bokiem i cos na tyl ale zazwyczaj zmieniam jak mi sie znudza te cwiczenia.
weekend:wolny.
tak jak mówilem chce klate i bary nadrobic, jak to rozlozyc ? podajcie jakie macie priorytety w sensie treningi porownam sobie jesli moge ;d. Dzieki z gory za podpowiedzi. Pozdro !
Siemanko, nie mam pomysłu na zrobienie sobie szejka. mam truskawki swieze, co moge dokupic do tego z czym zmiksowac ? Macie swoje przepisy ? z gory dzieki. Pozdro
Siema, zbliza sie małymi kroczkami rok stazu, trzeba jakies priorytety zalozyc.. kuleje u mnie klata i bary. Chce rozłozyc to na 2 dni treningowe w tyg tych partii wsrod mojego stalego planu:
Pon: klata skos hantle 4x10 , płaska sztanga 4x10, wyciskanie hantli (na srodek klaty)4x10 i brama rozpietki.3x15
bic: sztanga prosta 4x10 uginanie z supinacja 4x10 modlitewnik hantel 3x10
wt: wolne
sroda: plecki i tric
plecy martwy 4x10 wiosla sztanga 4x10 przyciaganie pol sztangi przy scianie 4x10 i wyciag gorny sciaganie drazka do klatki 3x10
tric francuz stojac taki nie pamietam jak sie nazywa 4x10 francuz lezac sztanga 4x10 i jeszcze jedno na dopompowanie 3x10
czw: wolne
piatek nogi i bary
nogi siady, suwnica, na 2-głowe, wykroki (ta sama zasada co przy klacie i plecach serie i powt..)
bary do tej pory bylo zolnierskie.wznosy bokiem i cos na tyl ale zazwyczaj zmieniam jak mi sie znudza te cwiczenia.
weekend:wolny.
tak jak mówilem chce klate i bary nadrobic, jak to rozlozyc ? podajcie jakie macie priorytety w sensie treningi porownam sobie jesli moge ;d. Dzieki z gory za podpowiedzi. Pozdro !
Siema, jestem na 3000kcal od tak na prawde 2tyg :D. planuje zrobić teraz tydzien-dwa przerwy od treningow, mam takie pytanie czy móglbym zejść tak 100-200kcal na ten tydzien-dwa ? niby ten wydatek energetyczny bedzie mniejszy, nie trenuje nic pozatym szkola dom nic wiecej. Spadna mi kilogramy? czy normalnie nawet rzez przerwe trzymac miche i nic nie obcinac. jak sadzicie ?
Siemanoo. Panowie mam problem.. jestem rasowym ekto. Pol roku temu waga 49-50 dzisiaj 60.5. Sluchajcie.. szkola i wgl.. nie mam kiedy jesc centralnie.. w szkole to kanapki i wgl :D ale jak przychodze to nie moge wsadzic w siebie te 2000-2500kcal. Dobra jest problem taki iz obwody ida w gore ale waga wciaz stoi.. cholernie ciezko mi wyjsc z tego progu i "isc" dalej. Co poradzicie ? I jak to mozliwe ze lapy rosna a waga stoi..
