Luther Strode
Treści:
Z tego co się orientuję to 14 lat to minimalny wiek do rozpoczęcia treningów. Ale to zależy od organizmu. Znam kolesia, co wcześnie zaczął, przypakował, a teraz ma "metr pięćdziesiąt w kapeluszu". Ale oczywistym jest, że w tym czasie burza hormonów pomaga w osiągach.
Co do osiągów to nie wiem, ale pompa jest lepsza. A zamiast pauz można po prostu wydłużyć ruch o kilka sekund i na jedno wyjdzie.
Po pracy jest jeeeszcze lepiej ćwiczyć, bo mięśnie są wstępnie zmęczone. Rozciągniesz się i jedziesz z ćwiczeniami. Będzie to mniejsze obciążenie niż w normalny dzień treningowy, ale w BB nie chodzi o wielkość ciężaru i przenoszenie go z punktu A do B - mięśnie trzeba spompować. Ja podzieliłem sobie na 4 treningi: klatka+barki, plecy, ręce, nogi. W moim przypadku się sprawdza. :) Nie dziel dnia na godziny tylko na okresy snu. 36 godzin traktuj jak dobę. Pośpij trochę, potem jak dasz radę możesz robić drugi trening i znowu w kimę. 2 dni treningowe zrobione. Pod koniec zmiany, czyli na nocy, przy takich odstępach nie jedz za dużo w nocy i nic ciężkiego. Najlepiej ciepłe 2 godz. przed treningiem, a jeszcze w pracy. Organizm jest głupi i jak jest noc myśli, że jest noc i metabolizm hamuje. Jak nie bębnisz kilkunastu nocek pod rząd to coś lekkiego - na przykład jajecznica, kilka nagetsów i trochę ryżu żeby się podbudować przed siłownią. I koniecznie zjedz coś zaraz po. Polecam jakież wzbogacane białko (+glutamina i inne l-xxx). Są fajne gotowe posiłki w proszku, które możesz zjeść do jedzenia po siłowni. Ew. kazeina. Do tego po multiwitamina i magnez z B6 .Dni wolne jak ci pasują bo masz tak jakby wolne w dni treningowe. Wiem, że to trochę dziwne, ale w moim przypadku działa i jestem zadowolony. Tylko trzeba słuchać organizmu i wysypiać się na wolnym.
Po pracy idziesz na siłownię. Dajesz w spanie. Następnego dnia trening. Potem 24 w pracy i od nowa. Tylko zjedz coś lekkiego po siłowni i bierz witaminy i bcaa z glutaminą przed i po siłowni. Ja ćwiczę podobnie i daję radę. :)
Urosnąć mięśnie urosną w tym miejscu, ale nie na tyle, żeby było to jakoś specjalnie widoczne, bo "głowy" mięśni są w innym miejscu. To nie jest tak, że w tych miejscach nie ma mięśni, po prostu nie ma tam żadnej "głowy", którą można spompować. Żeby nałożyć tam trochę mięśni polecam trening typowo siłowy dla wyciskaczy, wtedy zwiększy się ogólna gęstość mięśni w ciele.
Oczywiście. Tylko ćwicz tak 3 tyg potem tydzień przerwy. I w następnym miesiącu tak samo.